Od niedawna mam szczeniaka. To mój pierwszy pies, więc wciąż coś czytam na ten temat i dokształcam się jak mogę. Chciałabym znaleźć też jakąś fajną stronę o psach, jakieś fora int. Na WŻ jestem codziennie, bo się chyba uzależniłam, ale to głównie kuchnia i szukam teraz czegoś podobnego o psiakach. Polecicie mi coś na WP?
Witaj! To wspaniale, że chcesz się dowiedzieć jak najwięcej. Ja wciąż czytam i dowiaduję się ciągle nowych rzeczy o psiej rodzince. Głównie sięgam do książek - mogę Ci przesłać listę tych, które przeczytałam, jeśli chcesz. Z internetu z czystym sumieniem mogę polecić Ci stronę miesięcznika Przyjaciel Pies http://www.pies.pl/ Jest tam wiele wartościowych artykułów z różnych zwierzakowych dziedzin - poszperaj po zakładkach.
Forum, które odwiedzam od kilku lat to dogomania http://www.dogomania.pl/forum/forum.php Jak na każdym forum można tam znaleźć mnóstwo głupot i wypowiedzi zupełnie bezwartościowych, ale są też ciekawe wątki i grupa ludzi, do których mam wiele szacunku za to, jak pomagają psim bidom. Mój psiak ma tam swój wątek i prowadzenie go sprawia mi wiele frajdy.
Ja polecam forum dogomania.pl, a z książek możesz kupić w ciemno wszystko co napisała Zofia Mrzewińska (w tym przede wszystkim "Z kluczem do psa") oraz bardzo fajną cienką książeczkę pt. Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów, autorka Turid Ruugas. Ta druga pozycja jest ciekawa o tyle, że mówi o psiej mowie ciała i uświadamia ludziom, że czasami nieświadomie popełniają błędy i swoim zachowaniem sprawiają, że psy zaczynają się źle zachowywać.
Z moich doświadczeń wychowawczych wynika, że najtrudniej jest na początku, kiedy szczeniaczek jest słodki i kochany, chciałoby się go przytulać itd., a tymczasem to właśnie wtedy trzeba stosować zasady, które pozwolą maluchowi na zorientowanie się w hierarchii stada. Zofia Mrzewińska bardzo dobrze to opisuje, można także znaleźć jej wpisy na forum dogomania.
'Sygnały uspokajające' to lektura obowiązkowa. Poza tym to krótka książeczka.Stosowałam je czasem wprawiając ludzi w osłupienie, np. szeroko ziewając przy ich psie.
Mrzewińska prowadziła też kiedyś blog Zdaniem Psubratki.
Fajna na początek jest też książka 'Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów' Pameli Dennison. Są tam niezbędne podstawy i - co mnie bardzo pomogło - tygodniowy rozkład różnych ćwiczeń, tak żeby psiak nie zapominał co się nauczył. I wszystko zgodnie z metodą pozytywnego szkolenia.
Ha ha, wyobrażam sobie to osłupienie, zwłaszcza jak ludzie nie wiedzą o co chodzi :-) A tymczasem okazuje się, że małe zmiany w zachowaniu człowieka wobec psa mogą nieść wielke rezultaty, bo np. unikniemy w ten sposób pogryzienia
Właśnie. :) Szłam kiedyś dość szybko wąskim chodnikiem, a z naprzeciwka pan z psem na smyczy. Psiak pewnie uznał, że nie jestem w porządku - zaczął szczekać i zjeżył sierść. Stanęłam więc bokiem i rozpoczęłam pokaz ziewania. Szczekacz się uspokoił i normalnie przeszli obok mnie. Ale facet nie wytrzymał - stanął i zapytał co ja, qrcze, właściwie robię, a potem... zapisał tytuł książeczki. :)
Ale, oczywiście, wiesz, że to sygnał wyrażający twoją pasywną postawę wobec psa dominującegoi? Nie polecam stosowania wobec psów typu bojowego (amstaffopodobne, bullowate, itp.), tak na marginesie.
Wiesz, nie jestem zwolenniczką teorii dominacji... W pracy trenerskiej też się od niej odchodzi. Oczywiście należy zachować zdrowy ogląd wszystkiego. :) Ten pies na pewno na mnie nie czatował. :) I nie generalizowałabym ras - w ramach każdej znajdziesz różne typy charakterów.
`Też uważam,że 'sygnały uspokajające" lub podobna w treści powinna być obowiązkowa,nawet w przedszkolu,w bardziej przystępnej formie.To sie już wprowadza,ale chyba niestety nie u nas.Oglądałam jakiś czas temu program na niemieckim kanale-tłumaczono dzieciom właśnie zachowania psów i zalecane reakcje,posiłkując się obrazkami.Może to zapobiec wielu nieszczęściom,a przede wszystkim ułatwić kontakt z psem.
Masz rację. Bardzo potrzebne jest mówienie o tym już od małego. Tak samo, jak o tym, że zwierzę to nie zabawka. Rodzice rzadko kiedy to robią, niestety...
I najgorsze jest to, że nie reagują kiedy np. dziecko zaczepia psa... A jak pies warknie, to jest awantura, że agresywny... Tylko że wcześniej prawdopodobnie wysyłał sygnały uspokajające, które nie zadziałały, a w końcu warknął..
Polecam.Tytuł może wydawać się niekórym wręcz śmieszny,jak i zawód,ale nie mieliby racji.Filmiki bardzo fajnie nakręcone,można się ubawić,jak i wzruszyć,a przede wszystkim sporo zrozumieć i nauczyć.
Od niedawna mam szczeniaka. To mój pierwszy pies, więc wciąż coś czytam na ten temat i dokształcam się jak mogę. Chciałabym znaleźć też jakąś fajną stronę o psach, jakieś fora int. Na WŻ jestem codziennie, bo się chyba uzależniłam, ale to głównie kuchnia i szukam teraz czegoś podobnego o psiakach. Polecicie mi coś na WP?
Witaj! To wspaniale, że chcesz się dowiedzieć jak najwięcej. Ja wciąż czytam i dowiaduję się ciągle nowych rzeczy o psiej rodzince. Głównie sięgam do książek - mogę Ci przesłać listę tych, które przeczytałam, jeśli chcesz. Z internetu z czystym sumieniem mogę polecić Ci stronę miesięcznika Przyjaciel Pies http://www.pies.pl/ Jest tam wiele wartościowych artykułów z różnych zwierzakowych dziedzin - poszperaj po zakładkach.
Forum, które odwiedzam od kilku lat to dogomania http://www.dogomania.pl/forum/forum.php Jak na każdym forum można tam znaleźć mnóstwo głupot i wypowiedzi zupełnie bezwartościowych, ale są też ciekawe wątki i grupa ludzi, do których mam wiele szacunku za to, jak pomagają psim bidom. Mój psiak ma tam swój wątek i prowadzenie go sprawia mi wiele frajdy.
A jakiego masz psiaczka? Kundelek czy jakaś rasa?
Podrap go za uszkiem ode mnie.
Dzięki, podrapałam, a ona (to suczka) pomachała do Ciebie ogonkiem. Neska to kundelek, teraz ma dwa miesiące.
Ja polecam forum dogomania.pl, a z książek możesz kupić w ciemno wszystko co napisała Zofia Mrzewińska (w tym przede wszystkim "Z kluczem do psa") oraz bardzo fajną cienką książeczkę pt. Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów, autorka Turid Ruugas. Ta druga pozycja jest ciekawa o tyle, że mówi o psiej mowie ciała i uświadamia ludziom, że czasami nieświadomie popełniają błędy i swoim zachowaniem sprawiają, że psy zaczynają się źle zachowywać.
Z moich doświadczeń wychowawczych wynika, że najtrudniej jest na początku, kiedy szczeniaczek jest słodki i kochany, chciałoby się go przytulać itd., a tymczasem to właśnie wtedy trzeba stosować zasady, które pozwolą maluchowi na zorientowanie się w hierarchii stada. Zofia Mrzewińska bardzo dobrze to opisuje, można także znaleźć jej wpisy na forum dogomania.
Powodzenia :-)
Podpisuję się obiema rękami.
'Sygnały uspokajające' to lektura obowiązkowa. Poza tym to krótka książeczka.Stosowałam je czasem wprawiając ludzi w osłupienie, np. szeroko ziewając przy ich psie.
Mrzewińska prowadziła też kiedyś blog Zdaniem Psubratki.
Fajna na początek jest też książka 'Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów' Pameli Dennison. Są tam niezbędne podstawy i - co mnie bardzo pomogło - tygodniowy rozkład różnych ćwiczeń, tak żeby psiak nie zapominał co się nauczył. I wszystko zgodnie z metodą pozytywnego szkolenia.
Ha ha, wyobrażam sobie to osłupienie, zwłaszcza jak ludzie nie wiedzą o co chodzi :-) A tymczasem okazuje się, że małe zmiany w zachowaniu człowieka wobec psa mogą nieść wielke rezultaty, bo np. unikniemy w ten sposób pogryzienia
Właśnie. :) Szłam kiedyś dość szybko wąskim chodnikiem, a z naprzeciwka pan z psem na smyczy. Psiak pewnie uznał, że nie jestem w porządku - zaczął szczekać i zjeżył sierść. Stanęłam więc bokiem i rozpoczęłam pokaz ziewania. Szczekacz się uspokoił i normalnie przeszli obok mnie. Ale facet nie wytrzymał - stanął i zapytał co ja, qrcze, właściwie robię, a potem... zapisał tytuł książeczki. :)
Ale, oczywiście, wiesz, że to sygnał wyrażający twoją pasywną postawę wobec psa dominującegoi? Nie polecam stosowania wobec psów typu bojowego (amstaffopodobne, bullowate, itp.), tak na marginesie.
Wiesz, nie jestem zwolenniczką teorii dominacji... W pracy trenerskiej też się od niej odchodzi. Oczywiście należy zachować zdrowy ogląd wszystkiego. :) Ten pies na pewno na mnie nie czatował. :) I nie generalizowałabym ras - w ramach każdej znajdziesz różne typy charakterów.
`Też uważam,że 'sygnały uspokajające" lub podobna w treści powinna być obowiązkowa,nawet w przedszkolu,w bardziej przystępnej formie.To sie już wprowadza,ale chyba niestety nie u nas.Oglądałam jakiś czas temu program na niemieckim kanale-tłumaczono dzieciom właśnie zachowania psów i zalecane reakcje,posiłkując się obrazkami.Może to zapobiec wielu nieszczęściom,a przede wszystkim ułatwić kontakt z psem.
Masz rację. Bardzo potrzebne jest mówienie o tym już od małego. Tak samo, jak o tym, że zwierzę to nie zabawka. Rodzice rzadko kiedy to robią, niestety...
I najgorsze jest to, że nie reagują kiedy np. dziecko zaczepia psa... A jak pies warknie, to jest awantura, że agresywny... Tylko że wcześniej prawdopodobnie wysyłał sygnały uspokajające, które nie zadziałały, a w końcu warknął..
Może serial "Psi psycholog"? U mnie jest na lokalnym programie,ale można też znależć w internecie.
http://vod.tvp.pl/audycje/wiedza/psi-psycholog
Polecam.Tytuł może wydawać się niekórym wręcz śmieszny,jak i zawód,ale nie mieliby racji.Filmiki bardzo fajnie nakręcone,można się ubawić,jak i wzruszyć,a przede wszystkim sporo zrozumieć i nauczyć.
Po angielsku tego jest cała masa. Ale to trzeba indywidualnie na google szukać