Witam, czy ktoś zna może przepis na prostą i szybką konfiturę malinową lub jagodową, aby były zachowane w niej cząstki owoców?Z jagodami to może się udać, ale z malinami to pewnie już problem prawda???
Ja żelfixów nie używam bo mam małe dzieci i wydają mi się nie zdrowe. A dżemik malinowy robię tak: na 24-36 godz zasypuję maliny cukrem, zlewam sok a maliny przecieram przez sito i przesmażam z cukrem.
A konfitura musi mieć owoce całe zwieszone w gęstym roztworze. Ja robię z truskawek i z wiśni konfitury. Może w tym roku też spróbuję z malin.
Myślę ,że najlepiej zrobić w następujący sposób
Cukier rozpuścić w małej ilości wody i odszumować. Gdy przestygnie delikatnie małymi partiami umieścić w nim owoce i zostawić do następnego dnia. Nie mieszać łyżką. Drugiego dnia delikatnie podgrzać, ale nie zagotować. Chodzi o to aby owoce przeszły cukrem i stały się prawie przezroczyste. Podgrzewanie dobrze jest prowadzić parę dni. Na koniec delikatnie doprowadzić do wrzenia i zapakować do wysterylizowanych słoików, które ustawić do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.
Świetny przepis, napisałaś to tak super, że nabrałam ochoty na taką właśnie konfiturę. Malina jest mega delikatna, z innymi owocami można się już inaczej obchodzić, ale faktycznie cały sekret tkwi chyba w tym, aby w tym syropie te owoce dochodziły i gęstniały:)Wielkie dzięki.
Nie znam. Ja nie chcę wprowadzać Ciebie w błąd . Ja robię wszystko na wyczucie. Wsypuję cukier do garnka i zalewam około szklanką cukru. mieszam do ropuszczenia i odszumowuję.
Moim skromnym zdaniem z malin nie wyjdą konfitury z cząstkami owoców . Malina się rozpadnie . W ubiegłym roku robiłam z żelfixami i przecierałam malinę żeby nie miała pestek . Mimo krótkiego gotowania owoce się rozpadły .
Jeżeli chcesz zdrowy dżem , poprostu podsmaż maliny , aż zgęstnieją i wsyp cukru tak jak lubisz , podmaż 15 min. i do słoiczków.
Witam, czy ktoś zna może przepis na prostą i szybką konfiturę malinową lub jagodową, aby były zachowane w niej cząstki owoców?Z jagodami to może się udać, ale z malinami to pewnie już problem prawda???
Czy używacie do takiej obróbki żelfixów?
Podobno skracają czas gotowania, smażenia.
Ja żelfixów nie używam bo mam małe dzieci i wydają mi się nie zdrowe. A dżemik malinowy robię tak: na 24-36 godz zasypuję maliny cukrem, zlewam sok a maliny przecieram przez sito i przesmażam z cukrem.
To jest przepis na dżem a nie na konfiturę.
Ja podobnie robię porzeczki.
A konfitura musi mieć owoce całe zwieszone w gęstym roztworze. Ja robię z truskawek i z wiśni konfitury. Może w tym roku też spróbuję z malin.
Myślę ,że najlepiej zrobić w następujący sposób
Cukier rozpuścić w małej ilości wody i odszumować. Gdy przestygnie delikatnie małymi partiami umieścić w nim owoce i zostawić do następnego dnia. Nie mieszać łyżką. Drugiego dnia delikatnie podgrzać, ale nie zagotować. Chodzi o to aby owoce przeszły cukrem i stały się prawie przezroczyste. Podgrzewanie dobrze jest prowadzić parę dni. Na koniec delikatnie doprowadzić do wrzenia i zapakować do wysterylizowanych słoików, które ustawić do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.
Świetny przepis, napisałaś to tak super, że nabrałam ochoty na taką właśnie konfiturę. Malina jest mega delikatna, z innymi owocami można się już inaczej obchodzić, ale faktycznie cały sekret tkwi chyba w tym, aby w tym syropie te owoce dochodziły i gęstniały:)Wielkie dzięki.
Ja nie robiłam akurat z malin, ale spróbować. poeksperymentować zawsze można.Na tym polega przyjemność gotowania przecież.
Masz rację, a może masz jakieś przybliżone proporcje np. na 1 kg owocu ile tej wody i cukru?
Nie znam. Ja nie chcę wprowadzać Ciebie w błąd . Ja robię wszystko na wyczucie. Wsypuję cukier do garnka i zalewam około szklanką cukru. mieszam do ropuszczenia i odszumowuję.
Moim skromnym zdaniem z malin nie wyjdą konfitury z cząstkami owoców . Malina się rozpadnie . W ubiegłym roku robiłam z żelfixami i przecierałam malinę żeby nie miała pestek . Mimo krótkiego gotowania owoce się rozpadły .
Jeżeli chcesz zdrowy dżem , poprostu podsmaż maliny , aż zgęstnieją i wsyp cukru tak jak lubisz , podmaż 15 min. i do słoiczków.
Dziękuje bardzo:) skorzystam z Waszych rad, ja robiłam ostatnio z malin i z pestkami, takie lubię:)
Mam ochotę jeszcze na taką czarną porzeczkę w sosie własnym, lub taką konfiturę:)