W tym roku sam (bez męża) lecę z dzieckiem do Włoch, czy ojciec dziecka musi mi podpisać jakieś pozwolenie do opieki. Zabieram ze sobą też bratanicę i jej rodzice podpiszą mi u notariusza take pozwolenie? Dodam że lecę liniami Wizzair
Nie wiem na 100 %,a na pewno odpowiedż znajdziesz w internecie,ale sądzę,że ojciec powinien takie zezwolenie podpisać,jeśli nie ma ograniczonych praw do opieki nad dzieckiem.Na wszelki wypadek rodzice bratanicy też powinni to zrobić..Jakimi liniami lecisz,to jest nieistotne.Po prostu osoby sprawujące opiekę nad małoletnimi powinni takie zezwolenie oficjalnie napisać i potwierdzić.Tak np mieliśmy,gdy córka,wówczas jeszcze nieletnia,wyjeżdżała sama za granicę,w dodatku w celu podjęcia pracy (jako modelka).Wówczas oboje z mężem podpisywaliśmy zezwolenie u notariusza.To nasze dziecko i nasza odpowiedzialność.
Tak sie sklada, ze ja przynajmniej 2 rocznie latam z moja corka z UK do roznych krajow i nigdy nikt nie wymagal ode mnie zgody meza. Natomiast w zeszlym roku w sierpniu z pewnych wzgledow musialam zrezygnowac z urlopu i moja wowczac 10 letnia corka poleciala na wakacje z moja kolezanka,ktora miala pisemna zgode ( ktore NIE BYLY potwierdzane przez notariusza) moja i meza z numerami naszych d.o i paszportow oraz kserokopie naszych dow.sobistych i paszp. Okazalo sie ze tylko raz prosili o okazanie tych dokumentow, a oprocz tego dziecku zadawali pytania o pokrewienstwo itp.
Jak leciałam z Polski do UK z dziećmi to byłam sama i nie musiałam nic pokazywać. Nawet gdyby chcieli to nic takiego nie miałam. Potem Mąż leciał z dziećmi do Polski na urlop i nic tez nie wymagali. Najlepiej zadzwoń na lotnisko i zapytaj. Chętnie udzielają rad. Albo wejdż na stronę Wizzaira i sprawdż warunki podróżowania z dziećmi. |Pozdrawiam.
Jesli dziecko ma wlasny paszport to nie musisz miec dodatkowej zgody meza. Wszak podczas skladania dokum. o paszport dla dziecka musial wyrazic zgode (oboje rodzicow podpisuja ze zgadzaja sie na wydanie paszportu a jednoczesnie na to ze dziecko moze podrozowac np. tylko z jednym z rodzicow).
Jesli masz dziecko wpisane w swoim paszporcie to byc moze taka zgoda bedzie potrzebna,. Trzebaby to sprawdzic bo nie wiem.
Jesli ojciec dziecka nie jest Twoim mezem tylko partnerem, badz jestescie rozwiedzeni to zgoda najprawdopodobniej bedzie potrzebna.
Co do bratanicy, to jesli ma ponizej 16 lat musi podrozowac pod opieka osoby doroslej i zapewne tu jakies potwierdzenie bedzie potrzebne.
mój syn, wówczas 8-latek leciał sam,miał swój paszport i żadnej zgody nie musieliśmy wypełniać.Musiałam tylko wskazać imiennie,kto odbierze go z lotniska.Jak latał ze mną to nikt nigdy nas nie prosił o dokument wyrażający zgodę drugiego rodzica
Latam z dziećmi bardzo często i nigdy nikt nie zapytał o jakiekolwiek pozwolenie od ojca na wywóz dziecka za granice. Nie wiem jak jest w przypadku obcych dzieci pod opieka
Nie wiem jak z własnym dzieckiem - wydaje mi się, że nie musisz mieć żadnej zgody męża.
Natomiast, jak najbardziej, załatw sobie zgodę od brata i bratowej u notariusza. To nie jest twoje dziecko i w razie jakichś kłopotów (czego nie życzę) możesz mieć duże problemy, bo nie jesteś opiekunem prawnym ani przedstawicielem ustawowym dziecka.
Jest też taki termin prawny, jak "opiekun faktyczny". Ja nim jestem jako wychowawczyni w internacie.Nie mogę decydować o najważniejszych sprawach, ale w trakcie sprawowania opieki zastepczej zamiast rodziców mogę decydować.W sprawach bardzo wąznych, nie cierpiących zwłoki konsultuję się telefonicznie , lub w trybie pilnym wzywam opiekunów prawnych. Na granicy musi być pozwolenie notarialne.Inaczej jedno z rodziców mogłoby np porwać dziecko.
Mysle, że beata jest "opiekunem faktycznym", choć do przewiezienia dziecka przez granicę musi mieć notarialne pozwolenie obydwojga rodziców. Opiekun faktyczny też musi mieć poręczenie rodziców. Zgodę(podpisaną przez rodziców) na opiekę zastepczą.
W tym roku sam (bez męża) lecę z dzieckiem do Włoch, czy ojciec dziecka musi mi podpisać jakieś pozwolenie do opieki. Zabieram ze sobą też bratanicę i jej rodzice podpiszą mi u notariusza take pozwolenie? Dodam że lecę liniami Wizzair
Nie wiem na 100 %,a na pewno odpowiedż znajdziesz w internecie,ale sądzę,że ojciec powinien takie zezwolenie podpisać,jeśli nie ma ograniczonych praw do opieki nad dzieckiem.Na wszelki wypadek rodzice bratanicy też powinni to zrobić..Jakimi liniami lecisz,to jest nieistotne.Po prostu osoby sprawujące opiekę nad małoletnimi powinni takie zezwolenie oficjalnie napisać i potwierdzić.Tak np mieliśmy,gdy córka,wówczas jeszcze nieletnia,wyjeżdżała sama za granicę,w dodatku w celu podjęcia pracy (jako modelka).Wówczas oboje z mężem podpisywaliśmy zezwolenie u notariusza.To nasze dziecko i nasza odpowiedzialność.
Witaj!
Tak sie sklada, ze ja przynajmniej 2 rocznie latam z moja corka z UK do roznych krajow i nigdy nikt nie wymagal ode mnie zgody meza. Natomiast w zeszlym roku w sierpniu z pewnych wzgledow musialam zrezygnowac z urlopu i moja wowczac 10 letnia corka poleciala na wakacje z moja kolezanka,ktora miala pisemna zgode ( ktore NIE BYLY potwierdzane przez notariusza) moja i meza z numerami naszych d.o i paszportow oraz kserokopie naszych dow.sobistych i paszp. Okazalo sie ze tylko raz prosili o okazanie tych dokumentow, a oprocz tego dziecku zadawali pytania o pokrewienstwo itp.
Pozdrowienia
Jak leciałam z Polski do UK z dziećmi to byłam sama i nie musiałam nic pokazywać. Nawet gdyby chcieli to nic takiego nie miałam. Potem Mąż leciał z dziećmi do Polski na urlop i nic tez nie wymagali. Najlepiej zadzwoń na lotnisko i zapytaj. Chętnie udzielają rad. Albo wejdż na stronę Wizzaira i sprawdż warunki podróżowania z dziećmi. |Pozdrawiam.
Jesli dziecko ma wlasny paszport to nie musisz miec dodatkowej zgody meza. Wszak podczas skladania dokum. o paszport dla dziecka musial wyrazic zgode (oboje rodzicow podpisuja ze zgadzaja sie na wydanie paszportu a jednoczesnie na to ze dziecko moze podrozowac np. tylko z jednym z rodzicow).
Jesli masz dziecko wpisane w swoim paszporcie to byc moze taka zgoda bedzie potrzebna,. Trzebaby to sprawdzic bo nie wiem.
Jesli ojciec dziecka nie jest Twoim mezem tylko partnerem, badz jestescie rozwiedzeni to zgoda najprawdopodobniej bedzie potrzebna.
Co do bratanicy, to jesli ma ponizej 16 lat musi podrozowac pod opieka osoby doroslej i zapewne tu jakies potwierdzenie bedzie potrzebne.
mój syn, wówczas 8-latek leciał sam,miał swój paszport i żadnej zgody nie musieliśmy wypełniać.Musiałam tylko wskazać imiennie,kto odbierze go z lotniska.Jak latał ze mną to nikt nigdy nas nie prosił o dokument wyrażający zgodę drugiego rodzica
Latam z dziećmi bardzo często i nigdy nikt nie zapytał o jakiekolwiek pozwolenie od ojca na wywóz dziecka za granice. Nie wiem jak jest w przypadku obcych dzieci pod opieka
Nie wiem jak z własnym dzieckiem - wydaje mi się, że nie musisz mieć żadnej zgody męża.
Natomiast, jak najbardziej, załatw sobie zgodę od brata i bratowej u notariusza. To nie jest twoje dziecko i w razie jakichś kłopotów (czego nie życzę) możesz mieć duże problemy, bo nie jesteś opiekunem prawnym ani przedstawicielem ustawowym dziecka.
Jest też taki termin prawny, jak "opiekun faktyczny". Ja nim jestem jako wychowawczyni w internacie.Nie mogę decydować o najważniejszych sprawach, ale w trakcie sprawowania opieki zastepczej zamiast rodziców mogę decydować.W sprawach bardzo wąznych, nie cierpiących zwłoki konsultuję się telefonicznie , lub w trybie pilnym wzywam opiekunów prawnych. Na granicy musi być pozwolenie notarialne.Inaczej jedno z rodziców mogłoby np porwać dziecko.
Mysle, że beata jest "opiekunem faktycznym", choć do przewiezienia dziecka przez granicę musi mieć notarialne pozwolenie obydwojga rodziców. Opiekun faktyczny też musi mieć poręczenie rodziców. Zgodę(podpisaną przez rodziców) na opiekę zastepczą.
Dziękuję za wszystkie opinie, Jak zwykle mogę na Was liczyć.
Zadzwoń najlepiej na lotnisko i udzielą Ci fachowej informacji. Na pewno dziecko musi mieć paszport lub tymczasowy dowód osobisty.