Zakupilam duze op. lodow smietankowych z bakaliami ,troche zjedlismy i przed wzieciem nastepnej porcji dopatrzylam sie ze termin waznosci minąl w kwietniu tego roku. Wiecej lodow nie bralismy.Czy ta reszte co zostala moge zwrocic do sklepu ? Zostalo wiecej niz 3/4 pudelka,wzielismy po 2 lyzki loda.Teraz to sie troche obawiam o syna coby mu nic nie bylo , ma 8 lat,ale poki co nic nie zglasza.Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo,bo i pierwszy raz kupowalam w tym sklepie. Czesto kupuje duze opakowania bo sie lepiej oplaci. Uwazam ze sprzedawca powinien przyjac lody i zwrocic pieniadze.A jak Wy uwazacie?
Paragon mam, tez uwazam ze nie powinno sie wystawiac towaru po terminie.Znam sklep gdzie zwracajac przeterminowany towar sprzedawca mowi ze :przeciez to tylko pare dni:np.Tylko dlaczego on tego towaru nie wezmie dla siebie?Nie dosc ze nie wydaja paragonow to jeszcze oszukuja na kasie,ja nie wiem jak oni przechodza kontrole sanepidu?Jutro pojade i oddam te lody ,nawet nie sa takie zle w smaku.
Też uważam,że powinni przyjąć te lody,zwrócić pieniądze i jeszcze przeprosić.Gdyby tak nie zrobili ja zgłosiłabym sprawę do sanepidu.Towar po terminie ważności absolutnie nie powinien znajdować się w sprzedaży.U mnie sanepid na to bardzo zwraca uwagę i za coś takiego wystawia mandat.
Bralam w tym sklepie wiecej rzeczy ,glownie nabial ,gdybym brala same lody to napewno zwrocilabym uwage na date waznosci,a tak przy wiekszej ilosci towaru i blagalnym wzroku syna zeby szybciej konczyc zakupy stalo sie i juz.Gdyby to bylo tydzien po terminie to nawet nie zwracalabym za bardzo uwagi ale prawie 4 mies ,to chyba lekka przesada.
Nie ma znaczenia ile przeterminowanie wynosi w ogóle towar nie powinien być dopuszczony do sprzedaży.Idź do sklepu i zażądaj zwrotu pieniędzy i niech się cieszą,że nie zgłosiłaś tego faktu do sanepidu.
A ja wchodząc do sklepu to napierw do lodówek bym poszła i sprawdziła jak wyglada termin wazności pozostałych lodów i choś jedno pudełko z lodówki bym na ladę ćpnęła! paskudy jakieś!
No i sprawa zalatwiona polubownie,tzn. poszlam do sklepu z pewna niesmialoscia powiedzialam ze wczoraj zakupilam lody dawno po terminie waznosci a Pani nawet nie czekajac na moje wyjasnienia wziela lody ,nawet nie zadajac paragonu zaczela przepraszac i od razu oddala pieniadze.Zdziwilo mnie to ze nawet nie spojrzala na date waznosci , tlumaczyla sie tez tym ze te lody przyszly niedawno i oni sami tez nie zwrocili uwagi ze sa po terminie.Dodam ze Pani ktorej oddawalam dzisiaj te lody wczoraj nie bylo ,wiec skad wiedziala ze jest cos z nimi nie tak. Mialam obawy, czy aby mi przyjma bo byly troche wyjedzone ale nic z tego.Pani byla nawet uprzejma. Tak wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Bo się bała że zgłosisz gdzie trzeba i będzie mieć problem.
Ja tez kupiłam kiedyś moim maluchom kaszę manną która była przeterminowana. W tym samym dniu poszłam z reklamacją. Była już inna Pani i tez przeprosiła i wymieniła na dobrą.
Witam slonecznie !
Zakupilam duze op. lodow smietankowych z bakaliami ,troche zjedlismy i przed wzieciem nastepnej porcji dopatrzylam sie ze termin waznosci minąl w kwietniu tego roku. Wiecej lodow nie bralismy.Czy ta reszte co zostala moge zwrocic do sklepu ? Zostalo wiecej niz 3/4 pudelka,wzielismy po 2 lyzki loda.Teraz to sie troche obawiam o syna coby mu nic nie bylo , ma 8 lat,ale poki co nic nie zglasza.Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarzylo,bo i pierwszy raz kupowalam w tym sklepie. Czesto kupuje duze opakowania bo sie lepiej oplaci. Uwazam ze sprzedawca powinien przyjac lody i zwrocic pieniadze.A jak Wy uwazacie?
Jeżeli masz paragon możesz oddać i nie ma takiej mozliwości by Ci nie przyjęto.Towar przeterminowany nie powinien w ogóle być wystawiony do sprzedaży.
Paragon mam, tez uwazam ze nie powinno sie wystawiac towaru po terminie.Znam sklep gdzie zwracajac przeterminowany towar sprzedawca mowi ze :przeciez to tylko pare dni:np.Tylko dlaczego on tego towaru nie wezmie dla siebie?Nie dosc ze nie wydaja paragonow to jeszcze oszukuja na kasie,ja nie wiem jak oni przechodza kontrole sanepidu?Jutro pojade i oddam te lody ,nawet nie sa takie zle w smaku.
Też uważam,że powinni przyjąć te lody,zwrócić pieniądze i jeszcze przeprosić.Gdyby tak nie zrobili ja zgłosiłabym sprawę do sanepidu.Towar po terminie ważności absolutnie nie powinien znajdować się w sprzedaży.U mnie sanepid na to bardzo zwraca uwagę i za coś takiego wystawia mandat.
Bralam w tym sklepie wiecej rzeczy ,glownie nabial ,gdybym brala same lody to napewno zwrocilabym uwage na date waznosci,a tak przy wiekszej ilosci towaru i blagalnym wzroku syna zeby szybciej konczyc zakupy stalo sie i juz.Gdyby to bylo tydzien po terminie to nawet nie zwracalabym za bardzo uwagi ale prawie 4 mies ,to chyba lekka przesada.
Nie ma znaczenia ile przeterminowanie wynosi w ogóle towar nie powinien być dopuszczony do sprzedaży.Idź do sklepu i zażądaj zwrotu pieniędzy i niech się cieszą,że nie zgłosiłaś tego faktu do sanepidu.
Dokladnie tak samo mysle zrobic.Nie jestem msciwa ,ale jak sie za cos placi to i wymaga zeby bylo odpowiednie.Jutro tam wroce i oddam .
A ja wchodząc do sklepu to napierw do lodówek bym poszła i sprawdziła jak wyglada termin wazności pozostałych lodów i choś jedno pudełko z lodówki bym na ladę ćpnęła! paskudy jakieś!
No i sprawa zalatwiona polubownie,tzn. poszlam do sklepu z pewna niesmialoscia powiedzialam ze wczoraj zakupilam lody dawno po terminie waznosci a Pani nawet nie czekajac na moje wyjasnienia wziela lody ,nawet nie zadajac paragonu zaczela przepraszac i od razu oddala pieniadze.Zdziwilo mnie to ze nawet nie spojrzala na date waznosci , tlumaczyla sie tez tym ze te lody przyszly niedawno i oni sami tez nie zwrocili uwagi ze sa po terminie.Dodam ze Pani ktorej oddawalam dzisiaj te lody wczoraj nie bylo ,wiec skad wiedziala ze jest cos z nimi nie tak. Mialam obawy, czy aby mi przyjma bo byly troche wyjedzone ale nic z tego.Pani byla nawet uprzejma. Tak wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Bo sprzedawcy wiedzą jakie konsekwencje wynikają z takiej sprzedaży i obyło się bez przepychanek
Bo się bała że zgłosisz gdzie trzeba i będzie mieć problem.
Ja tez kupiłam kiedyś moim maluchom kaszę manną która była przeterminowana. W tym samym dniu poszłam z reklamacją. Była już inna Pani i tez przeprosiła i wymieniła na dobrą.
Ja bym oddał.. Wiele ludzi nie patrzy na date ważności, powinni Ci zwrócić pieniądze.