Wprawdzie nigdy nie wykorzystywałam go,ale może to niegłupi pomysł?Może do jakiejś zupy,dla aromatu i odrobinki smaku.lub jako początek zakwasu,jeszcze może z odrobiną wody,z zalewy dla przyspieszenia następnego kiszenia-ogórków czy np sałaty.o,jestem nawet ciekawa,czy dodany do kiszenia mąki na żurek,zepsuł by czy dodał ciekawego smaku.jeśli już nic ci nie podejdzie,to na kompost.Wszelkie kiszonki są wskazane.
Oczywiście, że można. To podobnie jak z grzybami kurkami. Też można ich użyć powtórnie jednak pod warunkiem, że przy pierwszym jedzeniu ich nie pogryziemy...
To ja się podepnę. Jeżeli kisze ogórki "na już" to czy po zjedzeniu ich ogórczankę mogę dać do świeżych ogórków. Co wtedy się stanie? Ogórki będą się szybciej kisić czy wszystko mi się zepsuje? Jeśli to przyśpieszy kiszenie to dać jej tylko troszeczkę do nowej solanki czy mogę ukisić w tej samej ogórczance? Nigdy bym na to nie wpadła ale tak jak koleżanka pyta wyżej: gdy wyjmę koper z tych ukiszonych ogórków to czy można go wrzucić do następnych drugi raz i czy przez to się wszystko nie popsuje? Pytam poważnie.
As,mój kolega kisi tak często ogórki,wkłada ponownie do tej samej wody.oczywiście nie bez końca,tylko tak na szybkie "małosolne".Jesli woda jest "zdrowa",bez oznak pleśni,ogórki ukisną szybciej i nie zepsują się.Nie wyciąga żadnych przypraw.Tak kiedyś ukisiłam sałatę,tez na szybko,ona i tak nie postoi.Co do samego kopru,nie próbowałam,ale dlaczego nie?To taka ciekawostka.Jak pisałam,jeśli nic z tego nie wyjdzie,zawsze pozostaje kompostownik.
Ja dodaję koper + sok po ogórkach do ugotowanej al dente małej główki kapusty (jak duża kroję na 4 części) i dodaję łyżeczkę gorczycy. Wszystko zakiszam w naczyniu z pokrywką. Do obiadu super.:)
Witam.Ja często, jak nie mam swieżego kopru a są ogórki do zakiszenia,daje ten 'stary' i dolewam troche tej wody z poprzednich ogórków..Jak masz tygodniowy ,to według mnie jest jeszcze dobry.Smacznego.Pozdrawiam Jadzia
Czy można jeszcze raz go wykorzystać? Ogórki są zakiszane co tydzień.
Wprawdzie nigdy nie wykorzystywałam go,ale może to niegłupi pomysł?Może do jakiejś zupy,dla aromatu i odrobinki smaku.lub jako początek zakwasu,jeszcze może z odrobiną wody,z zalewy dla przyspieszenia następnego kiszenia-ogórków czy np sałaty.o,jestem nawet ciekawa,czy dodany do kiszenia mąki na żurek,zepsuł by czy dodał ciekawego smaku.jeśli już nic ci nie podejdzie,to na kompost.Wszelkie kiszonki są wskazane.
Nie można.
Oczywiście, że można. To podobnie jak z grzybami kurkami. Też można ich użyć powtórnie jednak pod warunkiem, że przy pierwszym jedzeniu ich nie pogryziemy...
Bahus! no żeby mnie tak bezczelnie doprowadzić jednocześnie do śmiechu, płaczu i oplucia monitora!!! Nie spodziewałam się tego!!
To ja się podepnę. Jeżeli kisze ogórki "na już" to czy po zjedzeniu ich ogórczankę mogę dać do świeżych ogórków. Co wtedy się stanie? Ogórki będą się szybciej kisić czy wszystko mi się zepsuje? Jeśli to przyśpieszy kiszenie to dać jej tylko troszeczkę do nowej solanki czy mogę ukisić w tej samej ogórczance? Nigdy bym na to nie wpadła ale tak jak koleżanka pyta wyżej: gdy wyjmę koper z tych ukiszonych ogórków to czy można go wrzucić do następnych drugi raz i czy przez to się wszystko nie popsuje? Pytam poważnie.
As,mój kolega kisi tak często ogórki,wkłada ponownie do tej samej wody.oczywiście nie bez końca,tylko tak na szybkie "małosolne".Jesli woda jest "zdrowa",bez oznak pleśni,ogórki ukisną szybciej i nie zepsują się.Nie wyciąga żadnych przypraw.Tak kiedyś ukisiłam sałatę,tez na szybko,ona i tak nie postoi.Co do samego kopru,nie próbowałam,ale dlaczego nie?To taka ciekawostka.Jak pisałam,jeśli nic z tego nie wyjdzie,zawsze pozostaje kompostownik.
ja taki koper z ogórków kiszonych + czosnek + chrzan daję do wywaru na którym później po przecedzeniu przygotowuję zupę ogórkową ...
No właśnie,do ogórkowej pasuje jak mało gdzie.Czosnek,jeśli udało się go zachować przed zjedzeniem,też dawałam.
Ja dodaję koper + sok po ogórkach do ugotowanej al dente małej główki kapusty (jak duża kroję na 4 części) i dodaję łyżeczkę gorczycy. Wszystko zakiszam w naczyniu z pokrywką. Do obiadu super.:)
Też fajny pomysł.Gdyby nie zakwas z ogórków,przecież kapusta by nie ukisła,jeśli jest obgotowana.Wypróbuję.Długo się kisi?
Po dobie jest dobra, nam bardzo smakuje.
Dzięki
Witam.Ja często, jak nie mam swieżego kopru a są ogórki do zakiszenia,daje ten 'stary' i dolewam troche tej wody z poprzednich ogórków..Jak masz tygodniowy ,to według mnie jest jeszcze dobry.Smacznego.Pozdrawiam Jadzia