Od zawsze pamiętam mam problem z piętami (jest to u nas rodzinne). Stwierdziłam, że jeśli nie pomógł mi dermatolog, to w końcu trzeba iść do kosmetyczki i niech ona zrobi z tym porządek. Używała różnych kremów,ale wcześnij wypolerowała mi stopy czymś na podobę tego :)
i nie zamienię jej na nic innego,odkąd kosmetyczka poleciła mi żeby pięty ścierać na sucho przed kąpielą a potem nakremować problem z piętami zniknął bezpowrotnie.
Też mam problem z nadmiernym rogowaceniem skóry pięt. Zastanawiałam się czy nie kupić tego nowego wynalazku marki Sch..., ale trafiłam na pilnik do stóp w Rossmanie pod nazwą Fuss Wohl. Naskórek ściera się na sucho, najlepiej nad miską bo tego jest naprawdę dużo, później należy umyć stopy i nakremować , dermatolog poleciła mi taki krem CERKODERM 15 z mocznikiem z AHA. Myślę, że następnym razem kupię krem z mocznikiem w Ross...Pilnik kosztuje ok 5 zł a krem kosztował ok 20 w aptece. Jestem naprawdę z tego pilnika bardzo zadowolona.
1) nie ścierać zbyt często agresywnymi ścieraczkami - skóra się broni i tym mocniej odbudowuje -> rogowacenie
2) w codziennej pielęgnacji ścieramy takim papierem ściernym to pięt i oczywiście kremujemy.
3) raz na jakiś czas (na 2 tygodnie, na miesiąc) lecimy pumeksem
4) max. raz na pół roku robimy profesjonalny pedicure u kosmetyczki i NIE POZWALAMY sobie ścinać skóry nożykami (niektóre panie kosmetyczki to lubią!!)
Aby mieć miękkie stópki stosujemy kremy z mocznikiem.
To ja wam zacytuję moją kosmetyczkę: 1) nie ścierać zbyt często agresywnymi ścieraczkami - skóra się broni i tym mocniej odbudowuje -> rogowacenie 2) w codziennej pielęgnacji ścieramy takim papierem ściernym to pięt i oczywiście kremujemy. 3) raz na jakiś czas (na 2 tygodnie, na miesiąc) lecimy pumeksem 4) max. raz na pół roku robimy profesjonalny pedicure u kosmetyczki i NIE POZWALAMY sobie ścinać skóry nożykami (niektóre panie kosmetyczki to lubią!!) Aby mieć miękkie stópki stosujemy kremy z mocznikiem.
Biologiczny pedicure polega na ścieraniu martwego naskórka, a czy go zetrzemy w 5 min czy w 2 godziny jest bez znaczenia. Ręcznie idzie wolno a mechanicznie szybciej i nie ma to wpływu na rogowacenie. Jest za to szereg chorób które mają związek z nadmiernym rogowaceniem. Nie ma też niczego złego w usuwaniu naskórka za pomocą specjalnego urządzenia którym się ścina warstwy martwej skóry. Jest jeden warunek, osoba która się tym zajmuje musi znać się na rzeczy, nie każda pani która zajmuje się pazurkami ma do tego uprawnienia. Umiejętności zwykle kończą się na zrobieniu kursu za 300zł na akryl, żel i ogólny pedicure. Dobry kurs podologi to spory wydatek na początek 3-4 tyś a potem doszkalanie i kolejne wydatki. Cały proces trwa dość długo a jego zakres jest szeroki, mały procent "fachowców" w tym zawodzie posiada uprawnienia na to co oferuje swoim klientom.
Ja również miała problem z piętami. Bodajże w maju kupiłam sobie Biedronie taką tarkę, która z jednej strony miała delikatny pumeks, a z drugiej drobny papier ścierny. Papier zdziałał cuda. Tarłam na sucho, sporo tego było. Kończy się sierpień i problem jak na razie nie wrócił. Czasem lekko poprawiłam i... trochę więcej czasu poświęciłam na codzienna pielęgnację stóp.
Warto kupić frezarkę, wygląda przyzwoicie i co najważniejsze jest na prąd. Rozejrzyj się jeszcze w temacie i poszukaj takiej z regulacją obrotów. Frezy co jakiś czas trzeba wymienić, koszt kompletu to ok 25zł a same nakładki to groszowa sprawa. Frezy które są w komplecie starczą jednej osobie na długo, każda z nich służy do innej obróbki tj spłaszczenia odciska, modzela, usunięcia nadmiernej skóry wokół i z paznokci i zrogowaciałej skóry stopy.Koszt zwróci się bardzo szybko bo jak policzyć pedicure w gabinecie to minimum 70zł. Obsługa urządzenia prosta. Z pewnością nawet najtańsze urządzenie profesjonalne będzie lepsze od tych na bateryjki, te na prąd mają większą moc a co za ty idzie więcej obrotów.
Ten model mogę polecić. Wytrzymała i bezawaryjna. Troszkę różnią się parametrami, przy ewentualnym zakupie zwracaj uwagę na moc. Przycisk nożny jest zbyteczny, niepotrzebny.
Ja polecam jednak wizyty u podologa. profesjonalnie i dokładnie. Raz na 1-1,5 miesiąca. U mnie to koszt 80zł. Miałam też podobne problemy i po pierwszej wizycie (czas 1,5 godz) stopki jak u noworodka! Zero suchości, paznokcie idealnie równe, pomalowane, zniknął modzel. W domu używałam już wszystkiego, kremy kosztowały majątek. Najfajniejszą rzeczą są skarpetki z chyba fizeliny z mazidłem w środku(zakłada się na noc. Kupiłam też frezarkę zbliżoną do prezentowanej, ale jest za słaba. Natomiast ta z cytowanego sklepu markowego po 170 plus potem wymienna rolka frezująca - nieco podwyższają koszt. Co do wszelakich "drapaczek" - istotnie, im częściej zdrapujemy, tym twardsze robią się stopy. A w domu raczej nie bardzo mamy czas biegać w wypastowanych nóżkach. Spanie w skarpetkach nie każda lubi. jestem za relaksem u pedicurzystki po fachowym szkoleniu, same nigdy nie wykonamy pedikiuru tak dokładnie (moja pani ma "maszynę" wielkości szafki; a frezarka powoduje lekkie drgania co działa jak łaskotający masaż - cudo).
Kazdemu trochę pięty rogowacieją. Mnie może nie aż tak strasznie, ale troche tak. Kupiłam taką tarke pedikiur ped, i PARAFINIARKĘ!!! Po oczyszczeniu skóry nakładam dobry krem do stóp, nawilżający i do kosmetycznej podgrzanej w parafiniarce kosmetycznej parafiny. Potem w folie, specjalne skarpetki i tak trzymam ok pół godziny..Po zdjęciu tego- stopy są, jak u noworodka. Ten zabieg wykonuję również na dłonie. Efekt-rewelacja!
Ja kupiłam już ze dwa lata temu, sprzęcicho do manicure i pedicure w Lidlu..... Jestem pozytywnie zaskoczona mocą i solidnością takiego małego cacka....:) Co jakiś czas pojawia się w przyzwoitej cenie 69-79 zł.
Ta tarka pomogła i te maści tej firmy .....są super .( nie reklamuję sprzedawcy ani firmy po prostu produkt pomaga ) Używam od lat i oprócz zapachu ( ostry ) nie ma wad .Działa :)
Witam.
Od zawsze pamiętam mam problem z piętami (jest to u nas rodzinne). Stwierdziłam, że jeśli nie pomógł mi dermatolog, to w końcu trzeba iść do kosmetyczki i niech ona zrobi z tym porządek. Używała różnych kremów,ale wcześnij wypolerowała mi stopy czymś na podobę tego :)
http://allegro.pl/profesjonalna-frezarka-ct-1203-do-zele-uv-tipsy-i4452937242.html
Powiem Wam, fajna rzecz,ale czy ten model sprawdza się do stóp, czy może macie inny sprzęt sprawdzony i godny polecenia?
Pozdrawiam cieplutko!
Teraz coś takiego reklamują w TV ale patrzyłam jednym okiem, więc nie wiem dokładnie. Chętnie posłucham wypowiedzi koleżanek.
Kolejny gadżet taka frezarka jak dla mnie zupełnie niepotrzebny
Ja mam zwykłą tarkę
http://www.donegal.com.pl/pl/akcesoria-do-pielegnacji-stop-pedicure/2052-tarka-do-piet-5907549210226.html
i nie zamienię jej na nic innego,odkąd kosmetyczka poleciła mi żeby pięty ścierać na sucho przed kąpielą a potem nakremować problem z piętami zniknął bezpowrotnie.
Też mam problem z nadmiernym rogowaceniem skóry pięt. Zastanawiałam się czy nie kupić tego nowego wynalazku marki Sch..., ale trafiłam na pilnik do stóp w Rossmanie pod nazwą Fuss Wohl. Naskórek ściera się na sucho, najlepiej nad miską bo tego jest naprawdę dużo, później należy umyć stopy i nakremować , dermatolog poleciła mi taki krem CERKODERM 15 z mocznikiem z AHA. Myślę, że następnym razem kupię krem z mocznikiem w Ross...Pilnik kosztuje ok 5 zł a krem kosztował ok 20 w aptece. Jestem naprawdę z tego pilnika bardzo zadowolona.
Pozdrawiam
To ja wam zacytuję moją kosmetyczkę:
1) nie ścierać zbyt często agresywnymi ścieraczkami - skóra się broni i tym mocniej odbudowuje -> rogowacenie
2) w codziennej pielęgnacji ścieramy takim papierem ściernym to pięt i oczywiście kremujemy.
3) raz na jakiś czas (na 2 tygodnie, na miesiąc) lecimy pumeksem
4) max. raz na pół roku robimy profesjonalny pedicure u kosmetyczki i NIE POZWALAMY sobie ścinać skóry nożykami (niektóre panie kosmetyczki to lubią!!)
Aby mieć miękkie stópki stosujemy kremy z mocznikiem.
To ja wam zacytuję moją kosmetyczkę: 1) nie ścierać zbyt często
Biologiczny pedicure polega na ścieraniu martwego naskórka, a czy go zetrzemy w 5 min czy w 2 godziny jest bez znaczenia. Ręcznie idzie wolno a mechanicznie szybciej i nie ma to wpływu na rogowacenie. Jest za to szereg chorób które mają związek z nadmiernym rogowaceniem. Nie ma też niczego złego w usuwaniu naskórka za pomocą specjalnego urządzenia którym się ścina warstwy martwej skóry. Jest jeden warunek, osoba która się tym zajmuje musi znać się na rzeczy, nie każda pani która zajmuje się pazurkami ma do tego uprawnienia. Umiejętności zwykle kończą się na zrobieniu kursu za 300zł na akryl, żel i ogólny pedicure. Dobry kurs podologi to spory wydatek na początek 3-4 tyś a potem doszkalanie i kolejne wydatki. Cały proces trwa dość długo a jego zakres jest szeroki, mały procent "fachowców" w tym zawodzie posiada uprawnienia na to co oferuje swoim klientom.agresywnymi ścieraczkami - skóra się broni i tym mocniej odbudowuje
-> rogowacenie 2) w codziennej pielęgnacji ścieramy takim papierem
ściernym to pięt i oczywiście kremujemy. 3) raz na jakiś czas (na 2
tygodnie, na miesiąc) lecimy pumeksem 4) max. raz na pół roku robimy
profesjonalny pedicure u kosmetyczki i NIE POZWALAMY sobie ścinać
skóry nożykami (niektóre panie kosmetyczki to lubią!!) Aby
mieć miękkie stópki stosujemy kremy z mocznikiem.
Ja również miała problem z piętami. Bodajże w maju kupiłam sobie Biedronie taką tarkę, która z jednej strony miała delikatny pumeks, a z drugiej drobny papier ścierny. Papier zdziałał cuda. Tarłam na sucho, sporo tego było. Kończy się sierpień i problem jak na razie nie wrócił. Czasem lekko poprawiłam i... trochę więcej czasu poświęciłam na codzienna pielęgnację stóp.
Warto kupić frezarkę, wygląda przyzwoicie i co najważniejsze jest na prąd. Rozejrzyj się jeszcze w temacie i poszukaj takiej z regulacją obrotów. Frezy co jakiś czas trzeba wymienić, koszt kompletu to ok 25zł a same nakładki to groszowa sprawa. Frezy które są w komplecie starczą jednej osobie na długo, każda z nich służy do innej obróbki tj spłaszczenia odciska, modzela, usunięcia nadmiernej skóry wokół i z paznokci i zrogowaciałej skóry stopy.Koszt zwróci się bardzo szybko bo jak policzyć pedicure w gabinecie to minimum 70zł. Obsługa urządzenia prosta. Z pewnością nawet najtańsze urządzenie profesjonalne będzie lepsze od tych na bateryjki, te na prąd mają większą moc a co za ty idzie więcej obrotów.
Frezarka JD 700 35W
Ten model mogę polecić. Wytrzymała i bezawaryjna. Troszkę różnią się parametrami, przy ewentualnym zakupie zwracaj uwagę na moc. Przycisk nożny jest zbyteczny, niepotrzebny.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Wielka buźka
Ja polecam jednak wizyty u podologa. profesjonalnie i dokładnie. Raz na 1-1,5 miesiąca. U mnie to koszt 80zł. Miałam też podobne problemy i po pierwszej wizycie (czas 1,5 godz) stopki jak u noworodka! Zero suchości, paznokcie idealnie równe, pomalowane, zniknął modzel. W domu używałam już wszystkiego, kremy kosztowały majątek. Najfajniejszą rzeczą są skarpetki z chyba fizeliny z mazidłem w środku(zakłada się na noc. Kupiłam też frezarkę zbliżoną do prezentowanej, ale jest za słaba. Natomiast ta z cytowanego sklepu markowego po 170 plus potem wymienna rolka frezująca - nieco podwyższają koszt. Co do wszelakich "drapaczek" - istotnie, im częściej zdrapujemy, tym twardsze robią się stopy. A w domu raczej nie bardzo mamy czas biegać w wypastowanych nóżkach. Spanie w skarpetkach nie każda lubi. jestem za relaksem u pedicurzystki po fachowym szkoleniu, same nigdy nie wykonamy pedikiuru tak dokładnie (moja pani ma "maszynę" wielkości szafki; a frezarka powoduje lekkie drgania co działa jak łaskotający masaż - cudo).
Kazdemu trochę pięty rogowacieją. Mnie może nie aż tak strasznie, ale troche tak. Kupiłam taką tarke pedikiur ped, i PARAFINIARKĘ!!! Po oczyszczeniu skóry nakładam dobry krem do stóp, nawilżający i do kosmetycznej podgrzanej w parafiniarce kosmetycznej parafiny. Potem w folie, specjalne skarpetki i tak trzymam ok pół godziny..Po zdjęciu tego- stopy są, jak u noworodka. Ten zabieg wykonuję również na dłonie. Efekt-rewelacja!
Ja kupiłam już ze dwa lata temu, sprzęcicho do manicure i pedicure w Lidlu..... Jestem pozytywnie zaskoczona mocą i solidnością takiego małego cacka....:) Co jakiś czas pojawia się w przyzwoitej cenie 69-79 zł.
http://allegro.pl/profesjonalna-tarka-do-stop-gehwol-i4385241221.html Zawsze miałam problemy z piętami :(
Ta tarka pomogła i te maści tej firmy .....są super .( nie reklamuję sprzedawcy ani firmy po prostu produkt pomaga ) Używam od lat i oprócz zapachu ( ostry ) nie ma wad .Działa :)
w sumie super sprawa. Stopy potem się myje i zapachu już nie ma:)