Drodzy WŻ-etowicze, jak postępować z czerwonym i bolącym stwardnieniem na ręce po wkłuciu do kroplówki. W necie głównie są porady dla diabetyków, z których niewiele rozumiem. Od kilku dni smarujemy maścią Heparinum, ale efektów brak. Może ktoś z Was podpowie?
Kiedy moja niespełna miesięczna córcia miała dozylnie podawany antybiotyk jedna z pielęgnairek robiła jej kompresy z wody bornej/borowej. Była to bardzo ciepła i serdeczna osoba, mówiła mi że nie trzeba, ale szkoda żeby na takich malutkich żyłkach porobiły się zrosty. Szczerze mówiąc kompresy były robione tylko w czasie kiedy dyżur miała akurat ta pielęgniarka.
Witaj, takie zaczerwienione zgrubienie jest spowodowane stanem zapalnym żyły. Albo venflon był za długo w jednym miejscu ( może być max. 96 godzin, czyli cztery doby), albo Twój organizm tak zareagował na ciało obce. Jedynym sposobem jest smarowanie właśnie Heparyną. Działa p/zapalnie. Rękę powinnaś trzymać w cieple, tzn nie narażać okolicy bolącej na zimną wodę, wiatr itd. Kompres na maści heparynowej do tego celu w zupełności wystarczy. Posmaruj bolące miejsce heparyną dość grubo, owiń watą i bandażem, zmieniaj rano i wieczorem.
Takie odczyny żylne trwają długo, zgrubione miejsce może być nawet do 3 miesięcy. Jeśli jednak pomimo smarowania nie czujesz ani nie zauważyłaś poprawy, powinnaś się zgłosić do lekarza I kontaktu.
Przeczytałam teraz post wyżej, o wodzie borowej. Tez może być, ale wtedy trzeba najpierw skórę posmarowac tłustym obojętnym kremem, aby nie dopuścić do maceracji.
Witam
Drodzy WŻ-etowicze, jak postępować z czerwonym i bolącym stwardnieniem na ręce po wkłuciu do kroplówki. W necie głównie są porady dla diabetyków, z których niewiele rozumiem. Od kilku dni smarujemy maścią Heparinum, ale efektów brak. Może ktoś z Was podpowie?
Dziękuję za każdy pomocny odzew.
Kiedy moja niespełna miesięczna córcia miała dozylnie podawany antybiotyk jedna z pielęgnairek robiła jej kompresy z wody bornej/borowej. Była to bardzo ciepła i serdeczna osoba, mówiła mi że nie trzeba, ale szkoda żeby na takich malutkich żyłkach porobiły się zrosty. Szczerze mówiąc kompresy były robione tylko w czasie kiedy dyżur miała akurat ta pielęgniarka.
Najlepiej zapytaj ewka63, Ona najlepiej doradzi:)
Dziękuję za zaufanie :)
Witaj, takie zaczerwienione zgrubienie jest spowodowane stanem zapalnym żyły. Albo venflon był za długo w jednym miejscu ( może być max. 96 godzin, czyli cztery doby), albo Twój organizm tak zareagował na ciało obce. Jedynym sposobem jest smarowanie właśnie Heparyną. Działa p/zapalnie. Rękę powinnaś trzymać w cieple, tzn nie narażać okolicy bolącej na zimną wodę, wiatr itd. Kompres na maści heparynowej do tego celu w zupełności wystarczy. Posmaruj bolące miejsce heparyną dość grubo, owiń watą i bandażem, zmieniaj rano i wieczorem.
Takie odczyny żylne trwają długo, zgrubione miejsce może być nawet do 3 miesięcy. Jeśli jednak pomimo smarowania nie czujesz ani nie zauważyłaś poprawy, powinnaś się zgłosić do lekarza I kontaktu.
Przeczytałam teraz post wyżej, o wodzie borowej. Tez może być, ale wtedy trzeba najpierw skórę posmarowac tłustym obojętnym kremem, aby nie dopuścić do maceracji.
Dziękuję za rady. Zacznę stosować okłady. Pozdrawiam
Życzę zdrowia :)
Z tą heparyną to jednak ostrożnie,przeczytaj sobie ,wady heparyny .
Dotyczy to heparyny podawanej pozajelitowo i heparyny drobnocząsteczkowej.