Ostatnio widziałam quesadille robione z..sera zółtego. Prowadząca program na patelni położyła kupkę potartego sera żółtego, która po stopieniu nabrała kształtu może ciut mniejszego niż tortilla. Smażyła dalej - aż uzyskała sztywną skorupkę od spodu. Napakowała do środka - tylko na połowie powierzchni uzyskanego placka - kawałki kurczaka, papryki, pomidorów, po czym złożyła na połowę. Z wierzchu pozostała twarda, zapieczona powierzchnia, a środku ciągnąco - lejący się ser, który spoił doskonale farsz.
Gdyby nie moja dieta i odczuwalne efekty -zaraz poleciałabym do kuchni robić. A tak musi poczekać na dzień "odpustu" dietowego (dzień, kiedy nie mogę się oprzeć zjedzeniu czegoś, co nie mieści się w limitach mojego odżywiania - znaczy organizm tego potrzebuje, potrzebna przerwa).
Ostatnio widziałam quesadille robione z..sera zółtego. Prowadząca program na patelni położyła kupkę potartego sera żółtego, która po stopieniu nabrała kształtu może ciut mniejszego niż tortilla. Smażyła dalej - aż uzyskała sztywną skorupkę od spodu. Napakowała do środka - tylko na połowie powierzchni uzyskanego placka - kawałki kurczaka, papryki, pomidorów, po czym złożyła na połowę. Z wierzchu pozostała twarda, zapieczona powierzchnia, a środku ciągnąco - lejący się ser, który spoił doskonale farsz. Gdyby nie moja dieta i odczuwalne efekty -zaraz poleciałabym do kuchni robić. A tak musi poczekać na dzień "odpustu" dietowego (dzień, kiedy nie mogę się oprzeć zjedzeniu czegoś, co nie mieści się w limitach mojego odżywiania - znaczy organizm tego potrzebuje, potrzebna przerwa).
Czy ktoś z Was ma przepis , taki sprawdzony, na kesadije ? w spisie na WŻ nie znalazłam...
Znalazlam cos takiego, moze Ci sie przyda :
http://kulturakulinarna.wordpress.com/2011/08/18/quesadillas/.
Quesadilla http://wielkiezarcie.com/search.php?query=quesadilla&search=Szukaj
Niestety nie mogę powiedzieć, żebym któryś wypróbowała ;)
witaj,
sprobuj przepis Alicji: http://wielkiezarcie.com/recipe46193.html, ma duzo pozytywnych opinii, ale tak naprawde to nadzienie mozesz improwizowac...
pozdrawiam
Zobacz w moich przepisach: quesadilla
Bardzo fajna potrawa i smaczna, zwłaszcza,że nadzienie możesz dowolnie komponować.
Ostatnio widziałam quesadille robione z..sera zółtego. Prowadząca program na patelni położyła kupkę potartego sera żółtego, która po stopieniu nabrała kształtu może ciut mniejszego niż tortilla. Smażyła dalej - aż uzyskała sztywną skorupkę od spodu. Napakowała do środka - tylko na połowie powierzchni uzyskanego placka - kawałki kurczaka, papryki, pomidorów, po czym złożyła na połowę. Z wierzchu pozostała twarda, zapieczona powierzchnia, a środku ciągnąco - lejący się ser, który spoił doskonale farsz.
Gdyby nie moja dieta i odczuwalne efekty -zaraz poleciałabym do kuchni robić. A tak musi poczekać na dzień "odpustu" dietowego (dzień, kiedy nie mogę się oprzeć zjedzeniu czegoś, co nie mieści się w limitach mojego odżywiania - znaczy organizm tego potrzebuje, potrzebna przerwa).
Baaardzo dziękuję, bedę próbować
Ostatnio widziałam quesadille robione z..sera zółtego. Prowadząca
Brzmi to baaardzo smakowicie :)program na patelni położyła kupkę potartego sera żółtego,
która po stopieniu nabrała kształtu może ciut mniejszego niż
tortilla. Smażyła dalej - aż uzyskała sztywną skorupkę od spodu.
Napakowała do środka - tylko na połowie powierzchni uzyskanego placka -
kawałki kurczaka, papryki, pomidorów, po czym złożyła na połowę.
Z wierzchu pozostała twarda, zapieczona powierzchnia, a środku ciągnąco -
lejący się ser, który spoił doskonale farsz. Gdyby nie moja dieta i
odczuwalne efekty -zaraz poleciałabym do kuchni robić. A tak musi
poczekać na dzień "odpustu" dietowego (dzień, kiedy nie mogę się
oprzeć zjedzeniu czegoś, co nie mieści się w limitach mojego odżywiania -
znaczy organizm tego potrzebuje, potrzebna przerwa).