Witam! Moja Mama pomimo młodego wieku (52 lata) jest już bardzo zmęczona i schorowana pracą i codziennym życiem. Chciałabym jej kupić jakieś witaminy, może coś do picia np. biovital, czy możecie mi coś polecić??
może najpierw namów mamę na trochę bardziej rozszerzone badania, które mogą ale nie muszą rozwiać trochę wątpliwości dlaczego mama jest zmęczona ... wiadomo że te wszystkie zestawy witaminowe, czasem za nie małe pieniądze często przyswajalne są w 20-30%
Oczywiście Mama jest pod stałą kontrolą lekarza, ja nie szukam jednego lekarstwa który ją uzdrowi tylko dodatku który doda jej więcej sił i polepszy samopoczucie.
Witaminy to pomagają tylko w reklamie telewizyjnej.
Kiedy Twoja mama miał badany poziom żelaza? Brak często powoduje ospałość, zmęczenie, zawroty głowy.
Jak z poziomem wapnia w kościach?
52 lata to początek klimakterium zazwyczaj. Miała robione badania hormonalne żeby to wykluczyć lub potwierdzić?
Co z tarczycą (ale to jakby miała robiony profil hormonalny to powinno wyjść)?
Moja mama też była pod kontrolą lekarza. Brała przypisane tabletki. I co - zmarła tydzień przed wyznaczoną wizytą kontrolną. Co z tego, że miała robione badania regularnie - ale zawsze w kierunku tego co widać objawy na zewnątrz, bo na inne się nie uskarżała.
Ja Ci dam SENIORA !!. Czytając tytuł wątku miałam przed oczyma dojrzałą 80 - latkę lub latka . Być może zmęczenie wynika tak jak pisała ekkore z wieku w jaki mama weszła '' seniorlany ''.
Zróbcie rodzinną zrzutę i mamcie na weekend do SPA albo jakiś relaksujacy wypad nad morze czy do .. Wisły Nawet przy proteście mamy , po powrocie nie poznasz swojej SENIORKI .
Na końcu paluszków to miałam, ale nie miałam czasu wklepać. Jaka Seniorka?
Trochę ruchu na świeżym powietrzu, badania szczegółowe też nie zaszkodzą, dobra kawa albo inny napitek i kolejna młodość (mówią, że druga). Często pomaga masaż (tylko u sprawdzonego masażysty). Są i tacy, którzy wierzą w energoterapię - a jak wierzą wystarczająco mocno, to im pomaga (ja do nich nie należę, więc pozostaje mi "dogoterapia" i długie spacery z psiakami. Pozdrowienia dla Mamy!
Witamin teraz dostatek - obfitość warzyw i owoców za bezcen, tylko czerpać. Minerały uzupełnią odpowiednie wody mineralne (lepiej przyswajalne niż apteczne specyfiki).
To ja już nie będę tej "seniorki" reklamować. Aczkolwiek, jak przeczytałam to miałam ochotę popyskować :D To może namów mamę na dłuższy urlop, czy czasem tydzień L4 potrafi pomóc żeby odespała trochę i zwolniła tempo. Może selekcja codziennych obowiązków. Widzę po sobie, że musiałam wyluzować i nieco odpuścić
Objawy zmęczenia, apatii,mogą sugerować też niedoczynność tarczycy. Moja Mama tak miała. Po badaniach , podaję jedną małą tableteczkę i Mama ożyła. Jest wesoła i aktywna.
jeśli mama czuje się ciągle zmęczona to polecam zrobic badania w kierunku anemii. Wystarczy zwykła morfologia. Ja tak miała własnie, niekończące uczucie zmeczenia, zawroty głowy. Na poczatku próbowałam naturalne sposoby na uzupełnienie żelaza. Jadłam wątróbkę, buraki w dużych ilościach ale na nie wiele to się zdało. W końcu pani w aptece poleciła mi Chela ferr . W końcu czuję, że żyję. Poziom żelaza mam w normie i uczucie zmęczenia zniknęło. :)
Witam! Moja Mama pomimo młodego wieku (52 lata) jest już bardzo zmęczona i schorowana pracą i codziennym życiem. Chciałabym jej kupić jakieś witaminy, może coś do picia np. biovital, czy możecie mi coś polecić??
może najpierw namów mamę na trochę bardziej rozszerzone badania, które mogą ale nie muszą rozwiać trochę wątpliwości dlaczego mama jest zmęczona ... wiadomo że te wszystkie zestawy witaminowe, czasem za nie małe pieniądze często przyswajalne są w 20-30%
Oczywiście Mama jest pod stałą kontrolą lekarza, ja nie szukam jednego lekarstwa który ją uzdrowi tylko dodatku który doda jej więcej sił i polepszy samopoczucie.
Witaminy to pomagają tylko w reklamie telewizyjnej.
Kiedy Twoja mama miał badany poziom żelaza? Brak często powoduje ospałość, zmęczenie, zawroty głowy.
Jak z poziomem wapnia w kościach?
52 lata to początek klimakterium zazwyczaj. Miała robione badania hormonalne żeby to wykluczyć lub potwierdzić?
Co z tarczycą (ale to jakby miała robiony profil hormonalny to powinno wyjść)?
Moja mama też była pod kontrolą lekarza. Brała przypisane tabletki. I co - zmarła tydzień przed wyznaczoną wizytą kontrolną. Co z tego, że miała robione badania regularnie - ale zawsze w kierunku tego co widać objawy na zewnątrz, bo na inne się nie uskarżała.
Ja Ci dam SENIORA !!. Czytając tytuł wątku miałam przed oczyma dojrzałą 80 - latkę lub latka . Być może zmęczenie wynika tak jak pisała ekkore z wieku w jaki mama weszła '' seniorlany ''.
Zróbcie rodzinną zrzutę i mamcie na weekend do SPA albo jakiś relaksujacy wypad nad morze czy do .. Wisły Nawet przy proteście mamy , po powrocie nie poznasz swojej SENIORKI .
Na końcu paluszków to miałam, ale nie miałam czasu wklepać. Jaka Seniorka?
Trochę ruchu na świeżym powietrzu, badania szczegółowe też nie zaszkodzą, dobra kawa albo inny napitek i kolejna młodość (mówią, że druga). Często pomaga masaż (tylko u sprawdzonego masażysty). Są i tacy, którzy wierzą w energoterapię - a jak wierzą wystarczająco mocno, to im pomaga (ja do nich nie należę, więc pozostaje mi "dogoterapia" i długie spacery z psiakami. Pozdrowienia dla Mamy!
Witamin teraz dostatek - obfitość warzyw i owoców za bezcen, tylko czerpać. Minerały uzupełnią odpowiednie wody mineralne (lepiej przyswajalne niż apteczne specyfiki).
To ja już nie będę tej "seniorki" reklamować. Aczkolwiek, jak przeczytałam to miałam ochotę popyskować :D To może namów mamę na dłuższy urlop, czy czasem tydzień L4 potrafi pomóc żeby odespała trochę i zwolniła tempo. Może selekcja codziennych obowiązków. Widzę po sobie, że musiałam wyluzować i nieco odpuścić
.
Objawy zmęczenia, apatii,mogą sugerować też niedoczynność tarczycy. Moja Mama tak miała. Po badaniach , podaję jedną małą tableteczkę i Mama ożyła. Jest wesoła i aktywna.
jeśli mama czuje się ciągle zmęczona to polecam zrobic badania w kierunku anemii. Wystarczy zwykła morfologia. Ja tak miała własnie, niekończące uczucie zmeczenia, zawroty głowy. Na poczatku próbowałam naturalne sposoby na uzupełnienie żelaza. Jadłam wątróbkę, buraki w dużych ilościach ale na nie wiele to się zdało. W końcu pani w aptece poleciła mi Chela ferr . W końcu czuję, że żyję. Poziom żelaza mam w normie i uczucie zmęczenia zniknęło. :)