Forum

Rodzice i Maluchy czyli WuŻecikowe pogaduchy

Pomysł na Mikołajki

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 05:21:32

         W zeszłym roku byłam zniesmaczona postępowaniami trójki klasowej  i otwarcie im to wypomniałam.W sumie moja krytyka była jedynie obiektywna, a nie złośliwa.Ale nie mam zamiaru rozpisywać się w tym temacie.

           W tym roku kiedy nikt nie chciał się zgłosić do trójki wiec ja się sama zgłosiłam i jeszcze dwie moje znajome. Uważałam,że skoro kogoś krytykowałam, to niech teraz ja sama też  będę poddana ewentualnej  krytyce. Wiem,że pracy czeka nas sporo , bo to zerówka przecież. Chciałabym , razem z dziewczynami  dobrze wywiązać się z tego zadania. Liczę na waszą pomoc, za wszelkie uwagi i pomysły będę bardzo wdzięczna.

    Nasza zerówka liczy 25 pociech , przeważają chłopcy,Wychowawczynią grupy jest przemiła  i młoda osóbka. Teraz zbliżają się Mikołajki i trzeba pomyśleć już o składce na drobne upominki.

    Bardzo liczę na Waszą pomoc.

    Pozdrawiam.

  • Autor: w jesiennym stroju Data: 2014-10-24 08:47:55

    Myślę że ten drobny prezent to powinien być jednakowy dla wszystkich - bez różnicowania dziewczynki czy chłopcy. Fajnie by było najpierw poczytać dzieciom bajkę o Mikołaju, może rozdać i kolorowanki z tematyka mikołajkową, a potem żeby ktoś przebrany za Mikołaja wręczył im paczki

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 09:31:42

    To będzie trzeba przedyskutować z wychowawczynią. Pomysł ciekawy.

    Ja wychodzę ( może z błędnego założenia) ,że wcale nie trzeba wydawać krocie na prezenty aby dzieciom sprawić radość,Bo jak mi się wydaje to właśnie na nich powinna być skupiona nasza uwaga.

    Pomysł o bajce o Mikołaju jest super!!!!!

    Bardzo dziękuję.

  • Autor: asiaff Data: 2014-10-24 10:42:56

    Tak się złożyło,że ja też jestem w trójce klasowej u najmłodszej córki.Gdy była ona w pierwszej klasie na mikołajki zorganizowaliśmy wyjazd do figloparku,tam juz czekał strój mikołaja za którego przebrał się jeden z tatusiów.A mikołaj nie rozdawał jakiś super wypasionych prezentów bo tylko po czekoladzie świątecznej i naklejce na szybę z motywem mikolaja,które zakupilismy w biedronce po 3 zł za szt..Dzieci były bardzo szczęśliwe,mogły sie wyszaleć do woli.Nie chcielismy jakiś takich wielkich prezentów,bo dzieciaki i tak coś zawsze dostaja w domu od rodziców i dziadków.Dla nich prawdziwą frajdą była wizyta w figloparku,która do dzisiaj wspominają a są już w czwartej klasie.

  • Autor: nadia Data: 2014-10-24 11:19:25

    Super pomysl z tym figloparkiem :)

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 18:43:39

    U nas to raczej nie wypali jednak.

  • Autor: nadia Data: 2014-10-24 11:18:44

    Kiedy moje dzecko chodzilo do przedszkola, to pare dni przed mikolajkami zglaszalam sie regularnie co roku,zeby dzieciom poczytac cos swiatecznego. Zazwyczaj dzieci sluchaly, bo za kazdym razem przynosilam ze soba inna ksiege ( staralam sie zeby to byla duza ksiazka z wieloma ilustracjami), ktora robila na nich niemale wrazenie. Po zakonczeniu czytania rozwijalam ''papirus'' tzw. list od Mikolaja, czego sie spodziewa i ze zaczyna od dzisiaj bacznie ich obserwowac, ale na zachete daje im po cukierku i  wtedy wyciagalam z torby paczke roznokolorowych cukierkow i rozdawalam. Dzieciaki byly bardzo szczesliwe i staralay sie byc grzeczne ;)

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 18:43:04

    To wspaniały pomysł!!!! Z tym listem od Świętego Mikołaja i cukierkami jest to właśnie co naprawdę nasze rozbrykane dzieci nieco okiełza.

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-10-24 14:14:31

    Moim zdaniem wszystko zależy od kwoty, którą chcecie przeznaczyć na upominki. Moje dzieciaki w przedszkolu zawsze dostawały kubki, na których siedziały z Mikołajem w saniach . Był oczywiście Mikołaj, słodki poczęstunek i ubieranie choinki w klasie, i chyba to była największa atrakcja. U syna w gimnazjum postanowili, że zamiast wydawać pieniądze na jakieś bzdety, które potem zalegają i gromadzą kurz pojadą na jakiś dobry film. A swoją drogą skupiasz się już na mikołajkach, a halloween i andrzejki to pies?

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 18:52:58

    Ja mam rozpiskę już co kiedy organizujemy. A jak ktoś powiedział nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Mamy pięć imprez  Mikołajki, choinka, bal przebierańców, Dzień mamy i taty i najważniejszy DZIEŃ DZIECKA.  już mam nawet pomysł na ten ostatni...Więc starczy tych radości maluchom.

    W poprzednich latach działy się cuda, trzeba było prawie co miesiąc zbierać od 40 do 50 zł. Bo trzeba przecież nie wiadomo jaki prezent kupić Pani i wielkie paki (według mnie badziewa. ( no i żarcie żarcie.

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 18:53:08

    Ja mam rozpiskę już co kiedy organizujemy. A jak ktoś powiedział nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Mamy pięć imprez  Mikołajki, choinka, bal przebierańców, Dzień mamy i taty i najważniejszy DZIEŃ DZIECKA.  już mam nawet pomysł na ten ostatni...Więc starczy tych radości maluchom.

    W poprzednich latach działy się cuda, trzeba było prawie co miesiąc zbierać od 40 do 50 zł. Bo trzeba przecież nie wiadomo jaki prezent kupić Pani i wielkie paki (według mnie badziewa. ( no i żarcie żarcie.

  • Autor: vanessa862 Data: 2014-11-15 07:28:18

    W poprzednich latach działy się cuda, trzeba było prawie co miesiąc zbierać od 40 do 50 zł. Bo trzeba przecież nie wiadomo jaki prezent kupić Pani i wielkie paki (według mnie badziewa. ( no i żarcie żarcie.

    Zgadzam się z Tobą w 100%. Te wielkie torby słodyczy są nie potrzebne i mega wypasiony prezent dla pani. Na Mikołajki wystarczy symboliczny prezent. U mojej chrześnicy w klasie też ciągłe wymysły to opera, kino, figloraj itp. i pasowanie było . Kto na to kasy nabierze a przecież nie wszystkie dzieci mają zamożnych rodziców. Głupota totalna. Moja siostra jest w trójce i zgłosiła już sprzeciw tym ciągłym wycieczkom. Ja rozumiem podróże kształcą ale bez przesady

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-11-16 10:37:38

    Dokładnie o to chodzi.  Ja z tych pieniędzy kupiłam już w porozumieniu z panią literki magnetyczne do klasy. Z tego będą korzystać dzieci i pani. W sumie to wydatek niecałych 16 zł. a literek jest aż 76 ,( nie są to paskudne plastyki oczywiście).  A 12 zł . na każde dziecko  to w sumie po zastanowieniu nie tak mało. 

  • Autor: ekkore Data: 2014-11-16 14:15:38

    Ale takie wycieczki to jest najlepsze co może dzieci spotkać. Kiedy mają korzystać - jak nie w wieku szkolnym? Kiedy mają poznać kulturę? Kiedy się bawić?

    Wyprawa całą rodziną - to wydatek - paliwo, jakieś jedzenie, bilety - nie na jedną osobę, a na całą rodzinę. Do tego grupowo - zawsze bilety są tańsze.

    Jak tylko nauczycielowi się chce - należy korzystać z tego.

    Moje dzieci korzystały - gdy tylko była okazja. Bo wiedziałam, że byłoby mi bardzo trudno kupić bilety na przedstawienie dla całej rodziny.

    A co do Mikołajek - już lepszy bilet do kina, teatru czy figlolandu - niż bezsensowny bzdet za 5 czy 10  zł, który zaraz się rozpadnie, alb wyląduje w koszu czy piwnicy w ramach najbliższych porządków w pokoju małolata plus wielka torba słodyczy.

  • Autor: as Data: 2014-10-24 14:41:47

    W mojej szkole wszystkie dzieci w szkole (od zerówki do 3 gimnazjum) dostają paczki ze słodyczami. Rok temu kosztowały chyba 15 zł od osoby. Daje je Mikołaj. Ten sam od ponad 30 lat. Płacimy pieniądze na Rade Rodziców i z tych pieniędzy kupowane jest to co potrzeba dla dzieci (Mikołajki, Zabawa karnawałowa, Dzień Dziecka itp). Składamy się chyba po 45 zł od dziecka na rok (trzecie i kolejne dziecko zwolnione z składki). 

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-10-24 18:54:17

    As poczytaj to co napisałam wyżej.

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-11-14 12:39:41

    Więc wszystko już z grubsza przygotowane. Zastanawiamy się jeszcze nad prezentami. Ja jestem za wężykami logicznymi.http://allegro.pl/zabawka-ukladanka-kostka-wezyk-waz-lamiglowk-logic-i4751728705.html i zestawem słodyczy za 1,90. Moja koleżanka woli zamiast  tej zabawki choinkę http://allegro.pl/swiecaca-choinka-led-ozdoba-swiateczna-wys-12cm-i4784640219.html

  • Autor: as Data: 2014-11-14 13:59:33

    Ja bym tej choinki nie kupowała:

    1. to sa małe dzieci

    2. Dziecko jeszcze ze szkoły nie wyjdzie, a juz może choinka spaść i się rozbić (moje dzieci tak miały)

    3. Co w przypadku, jak któregoś dziecka choinka nie będzie świecić (moje dzieci tez tak miały.

    Radość może zamienić się w smutek i marudzenie u takiego dziecka. 

  • Autor: Laugasel1 Data: 2014-11-14 16:44:16

    Ja tez mam mieszane uczucia co do tej choinki, a druga zabawka wygląda na dość ciekawą. Ewentualnie kupimy to i to.

  • Autor: aszaka Data: 2014-11-18 21:31:00

    Choinka faktycznie wydaje się być fajna, ale dla starszego dziecka. :) Układanka myślę, że się spodoba. :)

Przejdź do pełnej wersji serwisu