Chętnie poczytam, sama zamierzam kupić. Wstępnie wybraliśmy model z boscha, chyba 323l, ale jak mąż zobaczył na żywo to stwierdził, że chyba niewiele nam tam wejdzie :/. Generalnie w sklepach stacjonarnych wybór żaden a w internecie, to wiadomo trzeba zdjęciom zaufać.
No nie wiem czy doradzić..czy odradzić...ja mam bez szufladek (skrzyniową dużą) i jestem zadowolona ...ale córka ma taką i nie jest zadowolona...po pierwsze - mało co wejdzie do szufladek po 2-gie-po krótkim czasie zamrożenia produktów nie można wysunąć szufladki...bo gdzieś blokuje szron.! bardzo często musi rozmrażać i myć..
Aniu,kiedyś miałam skrzyniową zamrażarkę Polar,220 litrów.Mroziła dobrze,nie narzekałam.Pewnie pobierała dużo prądu,ale wówczas nie było wyboru.Jedyny powód do ewentualnego narzekania,to nie zawsze łatwe znalezienie produktu,jeśli się ich odpowiednio nie oddzieliło.
Od chyba 10 lat mam Siemensa,lodówko-zamrażarkę,3 szuflady,zamrażarka 92 litry.Mieści się w niej połowa przeciętnego świniaka.Wypraktykowane.Też mi czasem szuflady haczyły przy wysuwaniu,ale tylko z mojej winy.Tak więc sądzę,że Twoja córka przepełnia szuflady.Gdy mięso zamarza,nie jest już takie miękkie,podatne,właściwie zwiększa swoja objętość.Może też ma zamrażarkę ustawioną na zbyt wysoką (no,właściwie niską) temperaturę?Ja moją rozmrażam raz na kilka miesięcy.Pewnie też praca sprzętu zależy od frimy,,modelu, użytych materiałów i sposobu wykonania.
Tak jak i lodówki,są już i bezszronowe zamrażarki.
No właśnie my mamy skrzyniową nie za dużą i zastanawiamy się nad kupieniem szufladowej. W naszym przypadku możliwość podzielenia sobie mięsa na kategorie w poszczególnych szufladach było by dużym ułatwieniem, bo np. w czasie robienia kiełbasy nie musiałabym połowy zamrażarki wyrzucać żeby na nią mięso znaleźć. Tylko jak się mężowi udało w końcu taką dużą na żywo zobaczyć to stwierdził, że tam nic nie wejdzie i chyba będziemy musieli pomyśleć jednak nad skrzyniową i może jakimiś przegrodami ala Adam Słodowy ;)
Miałam i skrzyniowe i szufladowe. dla mnie najlepsza jest szufladowa. Wszystko łatwo znaleźć. Szron mam tylko wtedy jak nie domknę zamrażarki. Rozmrażam rzadziej niż raz na rok. Ważna jest tez klasa. Miałam starą osobno lodówkę i osobno zamrażarkę. Kilka lat temu zamieniliśmy na nową lodówko zamrażarkę. Nadpłatę mieliśmy przez 3-4 lata
Witam.Mam w planie kupić zamrażarkę szufladkową,taką większą Jaką mi polecicie,bo nie wiem co kupić.
Witaj,
mam schufladkowa zamrazarke i chociaz to starocie; ma tak dobre 25 lat, jestem bardzo zadowolona. Rozmrazam zadko, nie tworzy sie zaden snieg. Warunek: zawsze dobrze zamkniete drzwi. Nie wiem jakie sa ceny pradu w Polsce, ale uwazam, ze na to rowniez nalezy zwrocic uwage. Roznice bywaja dosc duze. Decybele tez moga odgrywac wazna role jezeli ma stac w kuchni. Ogolnie radze przyjrzec sie szczegolom technicznym roznych modeli, najlepiej w internecie. Moim faworytem jest firma Siemens, ktora jak nosza plotki zostala aktualnie kupiona przez Bosch.
Zastanawiam się właśnie nad szufladową. Obejrzałam ich kilka i podzielę się tym co do tej pory zauważyłam. Jesli juz kupie to na pewno nie z szufladami kratowanymi takim i drutu, bo jak włożysz coś świeżego i drut wejdzie w produkt trudno jest później go wyjąć. Tak więc koniecznie pojemnik plastikowy, jednak zwróć uwagę na rodzaj plastiku, ten sztywny będzie bardziej kruchy i może szybciej się złamać. Nie kupiłabym też takiej, która zamiast szuflad ma segmenty z odchylanymi drzwiami bo tak sobie myślę, że jak mi coś do dna przymarznie to może być kłopot z wyjeciem.
Wiesz, myślę, że chyba firma nie takiego większego znaczenia, a ważne jest żeby trafić na dobry sprzęt. Moja zamrażarka dodatkowo posiada w środku jeszcze 2 koszyki i tackę.
O dwa koszyki to w sumie nie głupio, na te skrzyniowe nie patrzyliśmy jeszcze, bo się nam jakoś te szuflady wkręciły. No ale skoro mężowaty mówi, że tam nic nie wejdzie i Wy też odradzacie, to już postanowione będzie skrzyniowa i jeszcze kasy zostanie :D:D:D
Skrzyniowa jest dobrym rozwiązaniem, bo jest pojemna. Ja zamawiałam zamrażarkę w sklepie internetowym. I to jest dobra decyzja, a bonus zostanie przeznaczony na inne przyjemności. :D:D:D
Z kratka nie polecam jak coś tam wejdzie to będzie problem. miałam taki przykład. Sąsiadka trzymała u mnie kury w zamrażarce. Umarł ktoś u mnie w domu. Sąsiadka przyszła po kurę. Myślałam że spadnie ze schodów jak kury nie mogła wyciągnąć. Była przekonana że to zmarła ją trzyma. Sąsiadka panicznie bała się zmarłych.
Z kratka nie polecam jak coś tam wejdzie to będzie problem. miałam taki przykład. Sąsiadka trzymała u mnie kury w zamrażarce. Umarł ktoś u mnie w domu. Sąsiadka przyszła po kurę. Myślałam że spadnie ze schodów jak kury nie mogła wyciągnąć. Była przekonana że to zmarła ją trzyma. Sąsiadka panicznie bała się zmarłych.
Kury nie umierają. Najwyżej zdychają. Kura chyba nie zdechła tylko została zabita. Sąsiadka była przekonana, że zmarła babcia trzyma tą kurę i nie chce jej oddać.
Mam 3 zamrażarki i 4 w dolnej częsci lodówki. Najwiecej mieści się do jednokomorowej, tylko trzeba być konsekwentnym i wszystko układać jakimś systemem , bo jak się zrobi kiś-miś, to trudno cokolwiek znaleźć. Pozostałe to kosze kratkowane z drutu, albo wkładane plastikowe szuflady. Janeczka ma rację, z tymi kratkowanymi koszykami, jak przymarznie, to sporo trudu kosztuje oderwanie tego. Chyba najlepsze są szuflady całe plastikowe, nie mniej jednak mimo tylu zamrażarek w sezonie letnio-jesiennym i tak brakuje miejsca na skarby, a jeżli ma się domowy drób czy inne zwierzaki, to im więcej tym lepiej.
Gdybym szukała to szufladową,każda szuflada wysuwana,dno i boki szuflady tzw.pełne -nie z kratki.Zaletą byłaby pewnie możliwość segregacji i łatwiejszego dostępu do mrożonek.Jednak do tej skrzyniowej zmieści się więcej,tylko chcąc wyjąć coś ze spodu trzeba najpierw się do tego dokopać.Patrzyłabym też na klasę energetyczną,poziom hałasu,wielkość.Preferowałabym Samsunga,Siemensa,Boscha.
Mamy chłodziarko-zamrażarkę; zamrażarka 3-komorowa z wysuwanymi szufladami. Dodatkowo w piwnicy stoi wielka zamrażarka jednokomorowa, którą kupiliśmy kilka lat temu. Szłam kupować ta zamrażarkę z przekonaniem, że będzie szufladowa. Zależało mi na pojemności. Mieszkam na wsi i mrożę bardzo dużo. Okazało się, że w szufladowej pomieszczę zdecydowanie mniej, a i cena była znacząco wyższa. Zaznaczę, że zamrażarki miały porównywalne parametry głośności, klasę energetyczną itp.
Jestem zadowolona. Wypracowałam sobie system układania, aby wiedzieć, gdzie czego szukać, wszystko jest podpisane. Ponieważ stoi w chłodzie, rozmrażam ją tylko raz przed sezonem.
Od kilku lat mamy szufladową Beko. Mieści się cały świniaczek . Jedyny mankament to dwie górne półki nie są szufladowe i popękały drzwiczki. Nawet bez nich rozmrażam rzadziej niż raz w roku. Nigdy szuflady mi nie zamarzły. Jak na razie sprawuje się wyśmienicie.
Witam.Mam w planie kupić zamrażarkę szufladkową,taką większą
Jaką mi polecicie,bo nie wiem co kupić.
Chętnie poczytam, sama zamierzam kupić. Wstępnie wybraliśmy model z boscha, chyba 323l, ale jak mąż zobaczył na żywo to stwierdził, że chyba niewiele nam tam wejdzie :/. Generalnie w sklepach stacjonarnych wybór żaden a w internecie, to wiadomo trzeba zdjęciom zaufać.
No nie wiem czy doradzić..czy odradzić...ja mam bez szufladek (skrzyniową dużą) i jestem zadowolona ...ale córka ma taką i nie jest zadowolona...po pierwsze - mało co wejdzie do szufladek po 2-gie-po krótkim czasie zamrożenia produktów nie można wysunąć szufladki...bo gdzieś blokuje szron.! bardzo często musi rozmrażać i myć..
Aniu,kiedyś miałam skrzyniową zamrażarkę Polar,220 litrów.Mroziła dobrze,nie narzekałam.Pewnie pobierała dużo prądu,ale wówczas nie było wyboru.Jedyny powód do ewentualnego narzekania,to nie zawsze łatwe znalezienie produktu,jeśli się ich odpowiednio nie oddzieliło.
Od chyba 10 lat mam Siemensa,lodówko-zamrażarkę,3 szuflady,zamrażarka 92 litry.Mieści się w niej połowa przeciętnego świniaka.Wypraktykowane.Też mi czasem szuflady haczyły przy wysuwaniu,ale tylko z mojej winy.Tak więc sądzę,że Twoja córka przepełnia szuflady.Gdy mięso zamarza,nie jest już takie miękkie,podatne,właściwie zwiększa swoja objętość.Może też ma zamrażarkę ustawioną na zbyt wysoką (no,właściwie niską) temperaturę?Ja moją rozmrażam raz na kilka miesięcy.Pewnie też praca sprzętu zależy od frimy,,modelu, użytych materiałów i sposobu wykonania.
Tak jak i lodówki,są już i bezszronowe zamrażarki.
Też mam skrzyniową i nie zamieniłabym na szufladową :)
No właśnie my mamy skrzyniową nie za dużą i zastanawiamy się nad kupieniem szufladowej. W naszym przypadku możliwość podzielenia sobie mięsa na kategorie w poszczególnych szufladach było by dużym ułatwieniem, bo np. w czasie robienia kiełbasy nie musiałabym połowy zamrażarki wyrzucać żeby na nią mięso znaleźć. Tylko jak się mężowi udało w końcu taką dużą na żywo zobaczyć to stwierdził, że tam nic nie wejdzie i chyba będziemy musieli pomyśleć jednak nad skrzyniową i może jakimiś przegrodami ala Adam Słodowy ;)
Mam dość dużą skrzyniową, bo 299 l. I też jestem z niej zadowolona i nie zamieniłabym jej na szufladową, chociaż i taką również posiadam. :-)
Miałam i skrzyniowe i szufladowe. dla mnie najlepsza jest szufladowa. Wszystko łatwo znaleźć. Szron mam tylko wtedy jak nie domknę zamrażarki. Rozmrażam rzadziej niż raz na rok. Ważna jest tez klasa. Miałam starą osobno lodówkę i osobno zamrażarkę. Kilka lat temu zamieniliśmy na nową lodówko zamrażarkę. Nadpłatę mieliśmy przez 3-4 lata
Przyłączam się do zwolenniczek skrzyniowych. Mam też lodówko- zamrażarkę i duże trzy szuflady. Nie ma porównania. Skrzyniowa zdecydowanie lepsza.
Witam.Mam w planie kupić zamrażarkę szufladkową,taką większą Jaką mi
polecicie,bo nie wiem co kupić.
Witaj,
mam schufladkowa zamrazarke i chociaz to starocie; ma tak dobre 25 lat, jestem bardzo zadowolona. Rozmrazam zadko, nie tworzy sie zaden snieg. Warunek: zawsze dobrze zamkniete drzwi. Nie wiem jakie sa ceny pradu w Polsce, ale uwazam, ze na to rowniez nalezy zwrocic uwage. Roznice bywaja dosc duze. Decybele tez moga odgrywac wazna role jezeli ma stac w kuchni.
Ogolnie radze przyjrzec sie szczegolom technicznym roznych modeli, najlepiej w internecie. Moim faworytem jest firma Siemens, ktora jak nosza plotki zostala aktualnie kupiona przez Bosch.
Udanych zakupow, Ela
Zastanawiam się właśnie nad szufladową. Obejrzałam ich kilka i podzielę się tym co do tej pory zauważyłam. Jesli juz kupie to na pewno nie z szufladami kratowanymi takim i drutu, bo jak włożysz coś świeżego i drut wejdzie w produkt trudno jest później go wyjąć. Tak więc koniecznie pojemnik plastikowy, jednak zwróć uwagę na rodzaj plastiku, ten sztywny będzie bardziej kruchy i może szybciej się złamać. Nie kupiłabym też takiej, która zamiast szuflad ma segmenty z odchylanymi drzwiami bo tak sobie myślę, że jak mi coś do dna przymarznie to może być kłopot z wyjeciem.
Ten bosch, którego oglądaliśmy dwie najwyższej położone szuflady to ma właśnie takie segmenty :(
obawiam się że jak coś przymarznie to będzie trzymać do końca, albo uszkodzi sie kratownica.
A wpadła Ci w oko jakaś sensowna zamrażarka? My po tym boschu odpuściliśmy na trochę, ale kupić coś musimy. I to raczej pow. 300l.
Na razie nie. Nie szukam na już, po prostu powoli się rozglądam bo nasza jednokomorowa to pożeracz prądu.
Moja też w dodatku za mała.
Mam 299 l skrzyniową o niemieckiej nazwie na "L". Jest pojemna.
Tą niemiecką na L widzieliśmy w necie szufladową bardzo dużo, masakrycznie drogie są. zastanawialiśmy się z mężem czy warte swojej ceny.
Generalnie to poszukamy jednak skrzyniowej, tylko musimy pomierzyć jak nam się zmieści.
Wiesz, myślę, że chyba firma nie takiego większego znaczenia, a ważne jest żeby trafić na dobry sprzęt. Moja zamrażarka dodatkowo posiada w środku jeszcze 2 koszyki i tackę.
O dwa koszyki to w sumie nie głupio, na te skrzyniowe nie patrzyliśmy jeszcze, bo się nam jakoś te szuflady wkręciły. No ale skoro mężowaty mówi, że tam nic nie wejdzie i Wy też odradzacie, to już postanowione będzie skrzyniowa i jeszcze kasy zostanie :D:D:D
Skrzyniowa jest dobrym rozwiązaniem, bo jest pojemna. Ja zamawiałam zamrażarkę w sklepie internetowym. I to jest dobra decyzja, a bonus zostanie przeznaczony na inne przyjemności. :D:D:D
Z kratka nie polecam jak coś tam wejdzie to będzie problem. miałam taki przykład. Sąsiadka trzymała u mnie kury w zamrażarce. Umarł ktoś u mnie w domu. Sąsiadka przyszła po kurę. Myślałam że spadnie ze schodów jak kury nie mogła wyciągnąć. Była przekonana że to zmarła ją trzyma. Sąsiadka panicznie bała się zmarłych.
Hehehehe, ludziska dalej wierzą w takie zabobony.
Niektórzy tak.
Jakie zabobony? Ty się nie boisz zmarłych kur?
Ja te zmarłe kury obrabiam i zjadam
Z kratka nie polecam jak coś tam wejdzie to będzie problem. miałam taki
Zmarłych kur???przykład. Sąsiadka trzymała u mnie kury w zamrażarce. Umarł ktoś u mnie
w domu. Sąsiadka przyszła po kurę. Myślałam że spadnie ze schodów
jak kury nie mogła wyciągnąć. Była przekonana że to zmarła ją trzyma.
Sąsiadka panicznie bała się zmarłych.
Kury nie umierają. Najwyżej zdychają. Kura chyba nie zdechła tylko została zabita. Sąsiadka była przekonana, że zmarła babcia trzyma tą kurę i nie chce jej oddać.
Ta sąsiadka to tak zupełnie na trzeźwo, czy też się do pijanego kurczaka przymierzała?
Na trzeźwo.
Oplułam komputer ... już widziałam spanikowana sąsiadkę ...lęk przed duchami przodków w oczach )))
taaaaaa, zmarłe kury skrzydełkami się trzymały
Mam 3 zamrażarki i 4 w dolnej częsci lodówki. Najwiecej mieści się do jednokomorowej, tylko trzeba być konsekwentnym i wszystko układać jakimś systemem , bo jak się zrobi kiś-miś, to trudno cokolwiek znaleźć. Pozostałe to kosze kratkowane z drutu, albo wkładane plastikowe szuflady. Janeczka ma rację, z tymi kratkowanymi koszykami, jak przymarznie, to sporo trudu kosztuje oderwanie tego. Chyba najlepsze są szuflady całe plastikowe, nie mniej jednak mimo tylu zamrażarek w sezonie letnio-jesiennym i tak brakuje miejsca na skarby, a jeżli ma się domowy drób czy inne zwierzaki, to im więcej tym lepiej.
Gdybym szukała to szufladową,każda szuflada wysuwana,dno i boki szuflady tzw.pełne -nie z kratki.Zaletą byłaby pewnie możliwość segregacji i łatwiejszego dostępu do mrożonek.Jednak do tej skrzyniowej zmieści się więcej,tylko chcąc wyjąć coś ze spodu trzeba najpierw się do tego dokopać.Patrzyłabym też na klasę energetyczną,poziom hałasu,wielkość.Preferowałabym Samsunga,Siemensa,Boscha.
Mamy chłodziarko-zamrażarkę; zamrażarka 3-komorowa z wysuwanymi szufladami. Dodatkowo w piwnicy stoi wielka zamrażarka jednokomorowa, którą kupiliśmy kilka lat temu. Szłam kupować ta zamrażarkę z przekonaniem, że będzie szufladowa. Zależało mi na pojemności. Mieszkam na wsi i mrożę bardzo dużo. Okazało się, że w szufladowej pomieszczę zdecydowanie mniej, a i cena była znacząco wyższa. Zaznaczę, że zamrażarki miały porównywalne parametry głośności, klasę energetyczną itp.
Jestem zadowolona. Wypracowałam sobie system układania, aby wiedzieć, gdzie czego szukać, wszystko jest podpisane. Ponieważ stoi w chłodzie, rozmrażam ją tylko raz przed sezonem.
Ja polecam jednokomorową.
Od kilku lat mamy szufladową Beko. Mieści się cały świniaczek . Jedyny mankament to dwie górne półki nie są szufladowe i popękały drzwiczki. Nawet bez nich rozmrażam rzadziej niż raz w roku. Nigdy szuflady mi nie zamarzły. Jak na razie sprawuje się wyśmienicie.
Ja zakupiłam własnie skrzyniową WIRPOOL,mam nadzieję,że się sprawdzi.Pojemność 200litrów.Ale wyboru to w sklepach zbyt wielkiego nie ma.