Moja koleżanka z Brazylii w przyszłym tygodniu ma urodziny. Jako, że jest tutaj na niecały rok - sprzęta kuchenne nie są w jej posiadaniu i generalnie stołuje się na mieście.
Od czasu do czasu podrzucę jej domowy chleb i coś do niego.
Myślałam, żeby upiec jej mały tort.
Macie może przepis na mały biszkopt? Naprawdę mały - jakieś 15-17 cm. Nie mogę mieć żadnego zapasu (Upiec na dwie tortownice tradycyjny przepis) - bo zaraz potem ona leci na Święta do domu, my parę godzin wcześniej - więc by się zmarnował. A sama nie bardzo mam chęć się podejmować grzebania w proporcjach biszkoptu.
Wystarczy proporcje zmniejszyć i z każdego przepisu zrobisz mały biszkopt. Tylko musisz mieć małą tortownicę. Tortownica 20 cm to mi z dwóch jajek na całą formę wyrasta.
ten raz robiłam i wyszedł mi tragicznie. Nie polecam. W komentarzach nawet zdjęcie wkleiłam na 8 stronie. Biszkopt piekę od dziecka. Z różnych przepisów i tylko z tego jednego mi nie wyszedł.
No popatrz. Wzruszyła mnie twoja historia. Na 13 stron pozytywnych komentarzy, tobie nie wyszedł, mimo że pieczesz od dziecka. To podaj swój przepis, ale na biszkopt a nie placek.
Ja właśnie dziś piekłam taki mały biszkopt w tortownicy o średnicy 18 cm. Wyszedł super równiutki i w dodatku bez problemu dał się podzielić na 3 blaty. Wzięłam 1/4 szklanki mąki pszennej, 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej, 1/2 szklanki cukru, 2 jajka, płaska łyżeczka proszku do pieczenia. Piekłam ok.25 minut w 150 stopniach przy włączonym termoobiegu. Życzę powodzenia
Dzięki wszystkim. Spróbuję zrobić z tego ostatniego przepisu.
Jako krem - do środka i na wierzch będzie krem kokosowy - wiórki kokosowe gotowane w mleku i potem ucierane z masłem.Może bita śmietana do dekoracji- gdyby wydawał mi się zbyt "kolczasty" od wiórek. Nasączony ekstraktem kawowym
Taki, prosty, mały.
Do tego kupimy jakieś czekoladki, a koleżanka - krawcowa z zamiłowania uszyje torebkę (naprawdę szyje super torebki, nawet je sprzedaje).
Zeby wiorki w kremie nie byly ,,kolczaste,, to zmiel je w mlynku do kawy. Wystarczy zalac goracym mlekiem i zostawic do calkowitego wystudzenia . Tez beda super,ja zawsze miele wiorki do masy.Pozdrawiam.
Amerykańskie wiórki są inne - mniej sztuczne, a bardziej wyglądające jak wycięte z prawdziwego kokosa. Mam wrażenie, że bardziej wilgotne - ale z wyglądu a nie w sensie, że bardziej mokre. Nie umiem tego opisać słowami.
Moja koleżanka z Brazylii w przyszłym tygodniu ma urodziny. Jako, że jest tutaj na niecały rok - sprzęta kuchenne nie są w jej posiadaniu i generalnie stołuje się na mieście.
Od czasu do czasu podrzucę jej domowy chleb i coś do niego.
Myślałam, żeby upiec jej mały tort.
Macie może przepis na mały biszkopt? Naprawdę mały - jakieś 15-17 cm. Nie mogę mieć żadnego zapasu (Upiec na dwie tortownice tradycyjny przepis) - bo zaraz potem ona leci na Święta do domu, my parę godzin wcześniej - więc by się zmarnował. A sama nie bardzo mam chęć się podejmować grzebania w proporcjach biszkoptu.
Myślę, że mnie poratujecie
Wystarczy proporcje zmniejszyć i z każdego przepisu zrobisz mały biszkopt. Tylko musisz mieć małą tortownicę. Tortownica 20 cm to mi z dwóch jajek na całą formę wyrasta.
As to ja chyba tak nie potrafię bo mam przepis z 4 jajec na taką tortownicę:)
Za mocna w biszkoptach nie jestem. Więc nawet się nie podejmuję zmniejszania. No może w ostateczności.
Najbardziej przydałby mi się sprawdzony przepis.
Ja mam przepis na 8 jajek lub nawet 10, do tego 170 g mąki.
Zakładając 170 g maki. Jak zredukuje jajka do 2 (przy 8) to mąki zostanie mi 42,5 g. Chyba strasznie mało.
Tortownice mam - nawet dwie, jedna mniejsza od drugiej.
Podam Ci mój zmniejszony ale dobrze by było byś najpierw zrobiła próbę czy Ci wyjdzie i czy nie trzeba więcej ciasta
2 jajka
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki
6 łyżek oleju
prawie cała łyżeczka proszku do pieczenia
http://wielkiezarcie.com/recipe42451.html
As ale to nie jest przepis na biszkopt a raczej babkowaty placek
Może i nie jest to biszkopt ale ja robię do tortów i super super wychodzi, wygląda i smakuje.
Proponuję takie proporcje:
3 dżajca
2 kopiate łyzki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemnaczanej
1 płaska łyżeczka pdp
szczypta soli do białek
Musi wyjść nie ma opcji żeby nie. jak za duży wyrośnie to skroisz górkę do równego i po kłopocie.
Pozdrawiam serdecznie
A..... u mnie biszkopty to zawsze łyżkowo a nie wagowo
Zapomiałam....... pół szklanki cukru
to dopisz jeszcze do wyższego wpisu Czas nie minął jeszcze
http://wielkiezarcie.com/recipe356.html
Nie ma bata, żeby nie wyszedł. Ziemniaczana do pszennej jak 2:1. I wszystko na pół. I oczywiście krócej piecz. Jakieś 20-25 minut.
ten raz robiłam i wyszedł mi tragicznie. Nie polecam. W komentarzach nawet zdjęcie wkleiłam na 8 stronie. Biszkopt piekę od dziecka. Z różnych przepisów i tylko z tego jednego mi nie wyszedł.
No popatrz. Wzruszyła mnie twoja historia. Na 13 stron pozytywnych komentarzy, tobie nie wyszedł, mimo że pieczesz od dziecka. To podaj swój przepis, ale na biszkopt a nie placek.
Jak piekę prawdziwy biszkopt z wielu przepisów z WZ. Nie mam w tej chwili zaznaczone które to są więc nie wstawię konkretnych przepisów
Ja właśnie dziś piekłam taki mały biszkopt w tortownicy o średnicy 18 cm. Wyszedł super równiutki i w dodatku bez problemu dał się podzielić na 3 blaty. Wzięłam 1/4 szklanki mąki pszennej, 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej, 1/2 szklanki cukru, 2 jajka, płaska łyżeczka proszku do pieczenia. Piekłam ok.25 minut w 150 stopniach przy włączonym termoobiegu. Życzę powodzenia
Ja mam właśnie taki przepis tylko podwojony, bo tortownica duża, no i nie dodaję proszku, ale dla"pewnej pewności" odrobinę można dodać. Powodzenia.
Dzięki wszystkim. Spróbuję zrobić z tego ostatniego przepisu.
Jako krem - do środka i na wierzch będzie krem kokosowy - wiórki kokosowe gotowane w mleku i potem ucierane z masłem.Może bita śmietana do dekoracji- gdyby wydawał mi się zbyt "kolczasty" od wiórek. Nasączony ekstraktem kawowym
Taki, prosty, mały.
Do tego kupimy jakieś czekoladki, a koleżanka - krawcowa z zamiłowania uszyje torebkę (naprawdę szyje super torebki, nawet je sprzedaje).
Zeby wiorki w kremie nie byly ,,kolczaste,, to zmiel je w mlynku do kawy. Wystarczy zalac goracym mlekiem i zostawic do calkowitego wystudzenia . Tez beda super,ja zawsze miele wiorki do masy.Pozdrawiam.
Nie mam młynka do kawy.
Amerykańskie wiórki są inne - mniej sztuczne, a bardziej wyglądające jak wycięte z prawdziwego kokosa. Mam wrażenie, że bardziej wilgotne - ale z wyglądu a nie w sensie, że bardziej mokre. Nie umiem tego opisać słowami.
Ale to zobaczę - jak zrobię.