Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Okna plastikowe.

  • Autor: gruba Data: 2014-12-13 07:43:17

    Czym myjecie białe okna plastikowe żeby były czyściutkie.

  • Autor: Krzysia17 Data: 2014-12-13 08:07:44

    Myję wodą z płynem, przecieram czystą mokrą szmatką i wycieram ręcznikiem do sucha . Uporczywe plamy traktuję mleczkiem do czyszczenia.

  • Autor: janeczka669 Data: 2014-12-13 10:22:40

    Dokładnie tak samo, płyn to najczęściej Cler - biedronkowy.

  • Autor: as Data: 2014-12-13 12:10:15

    Woda z Ludwikiem

  • Autor: anrubi Data: 2014-12-13 12:39:54

    as, dajesz radę ramom tylko tym? LUDWIK stosuję do mycia naczyń i nakrapiam ewentualne tłuste plamy na odzieży. Nasze okna mają już ponad 10 lat, miejscami trudno je doczyścić, nawet CIF-em.

     

  • Autor: janeczka669 Data: 2014-12-13 13:06:17

    Próbowałaś denaturatu, miejscowo czasem pomaga.

  • Autor: as Data: 2014-12-13 19:07:23

    Bez problemu czyszczę. Moje okna mają więcej niż 10 lat.

  • Autor: anusia_m Data: 2014-12-13 12:42:11

    Ramy myję szarym mydłem. 

  • Autor: majolika Data: 2014-12-13 14:01:02

    Ja się nauczyłam mycia  tych okien od pana od rolet. Przed założeniem  wyszorowałam okna ,a ten pan wyjął szmatkę polał denaturatem i przetarł...o kurcze, ale poruta! Szmatka czarna! A ja się tak starałam...ale mi było głupio, ojej...Od tamtej pory wiem, że do wody z płynem trzeba dodać denaturatu. Teraz jest denaturat kolorowy i nie smierdzi tak jak ten dawniejszy)) Zawsze zmywam z pierwszego brudu tym, potem stosuję taki Sidoluks Professional. Taki dwukolorowy-garanatowo -biały. Jakie to mocne diabelstwo!Wszystko zmywa i jest w aerozolu. Niestety kosztuje dość drogo, jak na taki środek, ale warto. Ostrzegam, że do denaturatu trzeba załozyć rękawiczki gumowe, bo wam ręce zniszczy. a tym Sidoluksem czyszczę wszystko, nawet najgorsze tłuste  , brudne  gary, osady po gazie itp.

  • Autor: martusia72 Data: 2014-12-13 20:52:41

    Ten Sidolux to również moje odkrycie. Dopiero nim zlikwidowałam pozostałości po nalepkach na szybach, które były naklejane chyba w czasie produkcji i zostały mi na dwóch szybach. Naprawdę jest niewiele rzeczy, z którymi sobie nie radzi. Ale o denaturacie nie słyszałam. Muszę wypróbować.

  • Autor: jolka60 Data: 2014-12-14 13:40:09

    Majolika,właśnie teraz nie uświadczę u mnie kolorowego denaturatu.Kupiliśmy dwukrotnie ten inny,biały (chociaż wiem,że do oceny nie wystarczy kolor) i co?Nie palił się,a do tego był nam potrzebny.Widocznie stężenie czystego spirytusu było za małe.

  • Autor: majolika Data: 2014-12-14 15:43:49

    Do czyszczenia jest OK, podpalać go nie próbowałam)) Śmierdzial o wiele mniej niż zwykły, bo tym fioletowym to mieszkanie wietrzyć trzeba)) Może ma mniejszą procentowość? ale ręce niszczy i tak,. Myłam nim okna bez rekawiczek-to potem z tydzień miałam problem ze skórą na dłoniach.

  • Autor: pavett Data: 2014-12-13 16:58:08

    Najlepsza jest myjka parowa,tylko trzeba uważać na uszczelki, żeby za mocno ich nie namoczyć bo mogą się uszkodzić.

  • Autor: argennia Data: 2014-12-13 19:33:17

    Meglio

  • Autor: marzena89gb Data: 2014-12-13 19:42:01

    Niewiem ja Wy , ale ja strasznie żałuję , że zamontowałam białe okna . Mieszkam na wsi i okna , które mam od południa to katastrofa!!! Tak są posrane przez muchy , że nic nie można zrobić nawet cif nie pomaga , bo i tak na ramach zostają gówniane kropki. 

    Nigdy więcej białych okien !!!!

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-12-13 19:51:16

    Spróbuj najpierw potraktować je minimalnie tylko rozcieńczonym płynem do mycia naczyń< u mnie pur>, a dopiero potem normalnie umyć< ja stosuję klin>, no i niestety trzeba to robić często, latem co dwa tygodnie. Nie polecam cifu i tym podobnych, bo tym świństwem zdarłam wierzchnią warstwę, taką ponoć polerkę. Potem już zawsze musiałam stosować cif, a po trzech latach okno było w takim stanie, że musieliśmy wymienić. Dobrze, że tylko jedno.

  • Autor: jolka60 Data: 2014-12-14 13:36:11

    Oj,to tak,jak Ty żałujesz białych,tak ja się cieszę,że mam brązowe ramy.

  • Autor: majolika Data: 2014-12-14 15:47:45

    Hahahah, to ile u ciebie tych much? Ja swojego czasu wojowalam pod tym względem z gołębiami, ale odstraszacza kupilam i pomogło. Podobno po czesku gołąb to "dachowy obsranec")))) To żart oczywiście.

  • Autor: gotujrun Data: 2014-12-16 15:09:46

    Może to zabrzmi dziwnie, ale octem:)

  • Autor: tefii Data: 2014-12-16 21:37:08

    W tamtym tygodniu jak myłam okna użyłam do ram płynu Frosch do kuchni. Nawet nie wiedziałam, że mam tak brudne ramy. Ujrzałam w  końcu ich biel. Wyglądają jak nowe.

Przejdź do pełnej wersji serwisu