Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Pomocy - kwiatek

  • Autor: mamamirelki Data: 2014-12-15 15:53:40

    Kupiłam grudnika (zygokaktus) kolejny raz. Bardzo mi się podobają jego kwiatki; przypomina mi się dom babci... Ale znowu, już nie wiem który raz - kwiaty i pąki opadły. Ze sklepu do domu niosłam dobrze zabezpieczony, lekko podlewałam i zraszałam, nasłonecznienie średnie i ciepło też. Doradźcie coś bo serce mi pęka. Czy ten kwiat ma jakiś okres karencji, Po zmianie miejsca nie kwitnie? Jak go dopieścić?

  • Autor: żenka Data: 2014-12-15 16:02:12

    Też mam grudnika ale trudno mi coś doradzić, może za bardzo się nim opiekujesz?Ja swojego traktuję po macoszemu a co roku kwitnie

  • Autor: makaronka Data: 2014-12-15 16:08:00

    Cześć.Może ma za ciepło?Mój jest na balkonie cały rok,w zimie temperatura do -5st. w nocy i to bardzo rzadko, teraz kwitnie.Moja teściowa mieszka w Polsce i trzyma na zimnej klatce schodowej i też przepięknie kwitnie.

  • Autor: dorotaibasia Data: 2014-12-15 16:29:20

    To bardzo wdzieczny kwiatek i stosunkowo łatwy w uprawie, ale....no właśnie ma jedno "ale" ...po zawiazaniu pąków absolutnie nie wolno go przestawiać bo natychmiast wszystkie albo przynajmniej większość zgubi...Znajdź dla niego stałe miejsce w domu a z pewnoscią odwdzieczy się mnóstem kwiatów..tylko pewnikiem dopiero w przyszłym roku

  • Autor: janeczka669 Data: 2014-12-15 17:04:41

    Dokładnie tak jak piszesz Dorotko. Po prostu ten typ tak już ma.

  • Autor: Narwen Data: 2014-12-15 17:21:37

    pąki opadają na skutek zmiany wilgotności, ten typ tak ma :(

  • Autor: Narwen Data: 2014-12-15 17:21:40

    pąki opadają na skutek zmiany wilgotności, ten typ tak ma :(

  • Autor: kasiachodziez Data: 2014-12-15 17:41:01

    Z mojego doświadczenia z tym kwiatkiem zmiana miejsca i zbyt mocne podlewanie mu szkodzą.

  • Autor: Herbaciana Data: 2014-12-15 17:56:40

    A także suche i zbyt ciepłe powietrze. Mój całe lato zawsze spędza na dworze, do domu trafia dopiero w październiku i co roku pięknie kwitnie i bardzo obficie, a czasem nawet dwa razy do roku. Spróbuj teraz przesadzić, niekoniecznie do większej doniczki, i postaw w jasnym i niezbyt ciepłym miejscu, a jest szansa,  że zakwitnie niedługo.Powodzenia.

  • Autor: neferet Data: 2014-12-15 18:32:44

    No to już wiem czemu moje marnie kwitły rok temu - zapewne miały za suche powietrze... To zresztą generalny kłopot u mnie w domu. Moja sąsiadka spryskiwała swój grudnik twierdząc, że to lubi. Ja nie próbowałam, ale może powinnam, skoro nie lubi suchego powietrza?

    Przez cały ten rok robiłam różne przetasowania kwiatkowe i one też ze trzy razy zmieniały miejsce. No i teraz na dwa kwiatki mam jeden pączek różowy... Pewnie, żebym nie płakał na pociechę. ;)

  • Autor: mamamirelki Data: 2014-12-15 19:14:46

    No najwyraźniej ten kwiatek mnie nie kocha. Robiłem wszystkie zabiegu w sposób wyważony; średnia temperatura, lekkie nasłonecznienie, umiarkowane podlewanie. A tak bardzo chciałam mieć kwiatki na Święta. Gwiazda już się lekko znudziła, zresztą ona też potrafi robić ludziom psikusy (opadają dolne liście).

    No nic, będę dalej walczyć - przesadzę do innej doniczki i wyniosę na banicję (piwnica może).

    Dzięki za rady.

  • Autor: ekkore Data: 2014-12-15 20:25:45

    U mnie kwitł jak głupi - jak mu zafundowałam braciszka - czy może raczej dzidziusia, bo z niego samego. Uskubałam kawałek, ukorzenniłam (a może i od razu do ziemi, bo coś mi się kojarzy, że one źle noszą wodę i zamiast wypuścić korzenie, gniją) - jak wcześniej nie kwitł, tak jak były dwa - szalał jak nie wiem, kilka razy w roku. Jak oddałam tego drugiego - przestał kwitnąć całkowicie - tylko rozrastał się na boki. "odgniewał" się dopiero po kilku latach. Ale jak w domu zawitały koty - tak wszystkie rośliny wydaliśmy albo zostały pozbawione życia. Chyba tylko jedna dracena doskonale się czuła w towarzystwie zwierzów, które systematycznie ją obgryzały a o pień ocierały pyskami.

  • Autor: oliwia4000 Data: 2014-12-15 21:04:24

    od wiosny do późnej jesieni stoi na balkonie, jak go przyniosę do domu to kwitnie jak szalony,

    dwa a czasami i trzy razy.

  • Autor: mamamirelki Data: 2014-12-15 21:08:31

    To ja chyba trafiam na jakieś rozgrymaszone egzemplarze... :(

  • Autor: BEATA55555 Data: 2014-12-19 19:37:39

    Najlepiej jak najszybciej przesadzić go do ciut większej doniczki do ziemi kaktusowej, odczekaj jakieś dwa tygodnie i podlej słabym roztworem nawozu do roślin kwitnących. Powinien jeszcze zakwitnąć za jakiś miesiąc, z pewnością nie będzie burzy kwiatów ale zawsze coś. Postaw go najlepiej w oknie by miał widno i zlapał troszkę słoneczka, nie przestawiaj,  tylko podlewaj  i nie zraszaj!!!  Suche powietrze im nie szkodzi, są wrażliwe na nagłe zmiany temperatury i wtedy najczęściej opadają kwiaty. Ja w okresie kwitnienia nie zraszam roślin domowych bo po wodzie na płatkach kwiatów powstają często takie rdzawe plamy i kwiatki szybko przekwitają a potraktowane wodą młode pączki często zasychają i opadają. 

Przejdź do pełnej wersji serwisu