Witam serdecznie. chciałam upiec na święta takie kruche korpusy babeczek ale czym je nadziac żeby nie zmiekly i stały na stole jak inne drobne ciasteczka, myślałam o nadzieniu z polewy z krowek
Oj, to ja się podłącze pod wątek. Podajcie jakiś link do fajnych kruchych babeczek, nie bardzo mam teraz czas szukać. I czy mając metalowe foremki trzeba je smarować/jak radzicie sobie z zakamarkami?
Ja suche korpusy w środku polewam czekoladą w zależności od potrzeb, gorzką, mleczną czy białą i ta czekolada tworzy taka jakby skorupkę i nic nie przesiąka.
A moje ulubione babeczeki to z nadzieiem żurawinowym wg.Nigelli
-60ml czerwonego porto
-75g miałkiego brązowego cukru
-30dkg żurawiny
-1 łyżeczka mielonego cynamonu
-1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 lyżeczki mielonych goździków
-po 75 g koryntek i rodzynek
-30g suszonej żurawiny
-drobno otarta skórka i sok z jednej mandarynki
-25 ml brandy
-kilka kropel aromatu migdałowego
-1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
-2 łyżki miodu
W dużym rondlu na małym ogniu rozpuszczamy cukier w czerwonym porto. Dodajemy żurawinę, cynamon, goździki, koryntki, rodzynki i suszoną żurawinę. Dodajemy otartą skórkę i sok z mandarynki
Gotujemy powstałą mieszankę około 20 minut, aż owoce się rozpadną i wchłoną większość płynu. Owoce żurawiny bardzo łatwo pękają, ale gdyby się tak nie stało, to trzeba będzie masę lekko rozetrzeć przy pomocy drewnianej łyżki.
Zdejmujemy z ognia a gdy lekko przestygnie, dodajemy brandy, ekstrakty oraz miód. Ucieramy energicznie drewnianą łyżką, żeby owoce zmieniły się w pastę usianą żurawinowymi klejnotami.
Po lekkim ostudzeniu nadziewamy korpusy.
Mozna też surowe korpusy nadziać i razem zapiekać. Ja do kruchego ciasta które będe nadziewać takimi żurawinkami dodaje jeszcze sok wyciśnięty z jednej pomarańczy.
Pychota i zawsze pierwsze znikają.
Dopisano 14-12-16 17:53:22:
Bardzo często robię też babeczki z przepisu MIENTY lekkie jagodowe pyszne.Polecam
Wypełnienie babeczek doradzą Tobie bardziej doświadczone w temacie koleżanki, ale Mikołajkowe czapeczki są śliczniutkie - akurat na dekorację takich ciastek - Pozdrawiam !
Witam serdecznie. chciałam upiec na święta takie kruche korpusy babeczek ale czym je nadziac żeby nie zmiekly i stały na stole jak inne drobne ciasteczka, myślałam o nadzieniu z polewy z krowek
Oj, to ja się podłącze pod wątek. Podajcie jakiś link do fajnych kruchych babeczek, nie bardzo mam teraz czas szukać. I czy mając metalowe foremki trzeba je smarować/jak radzicie sobie z zakamarkami?
Dżanino, zakupiłam ostatnio tłuszcz w sprayu , super się sprawdza właśnie do foremek z "zakamarkami"
W sklepie czy w necie?
W necie, nie widziałam w sklepie .
Ja moich nie smarowałam niczym wystarczył tłuszcz z babeczek , a miałam malutkie 4cm
Dzięki. Potem mi przyszło do głowy, że smarować to raczej przy biszkoptowych trzeba.
Upieczone korpusy czekają na masę , na ostatnią chwilę, przynajmniej u mnie :)
Ciasto kruche ma wystarczajaca ilosc tluszczu ze nie ma potrzeby smarowac foremek.
Kiedys robilam babeczki czesciej,przepis mialam z opakowania na nie, ale to bylo ponad 20 lat temu,dzisiaj robie ciasto na oko.
Ja suche korpusy w środku polewam czekoladą w zależności od potrzeb, gorzką, mleczną czy białą i ta czekolada tworzy taka jakby skorupkę i nic nie przesiąka.
A moje ulubione babeczeki to z nadzieiem żurawinowym wg.Nigelli
-60ml czerwonego porto
-75g miałkiego brązowego cukru
-30dkg żurawiny
-1 łyżeczka mielonego cynamonu
-1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 lyżeczki mielonych goździków
-po 75 g koryntek i rodzynek
-30g suszonej żurawiny
-drobno otarta skórka i sok z jednej mandarynki
-25 ml brandy
-kilka kropel aromatu migdałowego
-1/2 łyżeczki aromatu waniliowego
-2 łyżki miodu
W dużym rondlu na małym ogniu rozpuszczamy cukier w czerwonym porto. Dodajemy żurawinę, cynamon, goździki, koryntki, rodzynki i suszoną żurawinę. Dodajemy otartą skórkę i sok z mandarynki
Gotujemy powstałą mieszankę około 20 minut, aż owoce się rozpadną i wchłoną większość płynu. Owoce żurawiny bardzo łatwo pękają, ale gdyby się tak nie stało, to trzeba będzie masę lekko rozetrzeć przy pomocy drewnianej łyżki.
Zdejmujemy z ognia a gdy lekko przestygnie, dodajemy brandy, ekstrakty oraz miód. Ucieramy energicznie drewnianą łyżką, żeby owoce zmieniły się w pastę usianą żurawinowymi klejnotami.
Po lekkim ostudzeniu nadziewamy korpusy.
Mozna też surowe korpusy nadziać i razem zapiekać. Ja do kruchego ciasta które będe nadziewać takimi żurawinkami dodaje jeszcze sok wyciśnięty z jednej pomarańczy.
Pychota i zawsze pierwsze znikają.
Dopisano 14-12-16 17:53:22:
Bardzo często robię też babeczki z przepisu MIENTY lekkie jagodowe pyszne.Polecam
http://wielkiezarcie.com/recipe85414.html
Czy może być tylko żurawina suszona?
Szczerze mowiac nigdy nie probowalam, ale mysle ze mozna. Tylko ja bym czesc zurawiny namoczyla a potem odpowiednia porcje odwazyla.
I tak zrobię,pięknie dziękuję za szybką odpowiedź:)
Prosze bardzo. Mam nadzieje, ze zasmakuja tak jak nam.
Czy mogę je zrobić wcześniej np.w sobotę i gdzie wtedy przechować.
Ten pomysł z czekolada rewelacyjny bardzo dziekuje
Proszę bardzo:-)
Wypełnienie babeczek doradzą Tobie bardziej doświadczone w temacie koleżanki, ale Mikołajkowe czapeczki są śliczniutkie - akurat na dekorację takich ciastek - Pozdrawiam !