Cześć, jestem Marta - nowa na forum :-) Interesuję się nie tylko kulinariami - kiedy ciasto się piecze w piekarniku, ja siedzę w kuchni i czytam ukochane kryminały i thrillery. W wolnym czasie lubię ćwiczyć pilates - to wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje! Motywację do uczenia się gotowania i pieczenia jak najlepiej dały mi Mama i Babcia. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść, ale my się dobrze w kuchni dogadujemy ;-)
Witaj "Kreciku". Skoro lubisz mocne wrażenia, to dobrze trafiłaś - czasami w tym "garnku" kipi adrenalinka i testosteron, jak w dobrym dreszczowcu. Pozdrawiam :))). No i gotuj, piecz i dziel się pomysłami.
A jeśli chodzi o Poego i Lovecrafta to dla mnie taki horror, jak "Nosferatu" z 1922 roku. Wolę podnoszącego ciśnienie Kinga, Mastertona, Loureiro, Stockera - klasyka. Poza tym Ludluma i lekką fantasy.
Kinga też czytuję! Tak, wiem, stara groza to zupełnie co innego niż współczesny horror, ale opowiadania są niezwykle klimatyczne - przynajmniej dla mnie. No i nowa książka Kinga, "Przebudzenie", ma nawiązania do Lovecrafta, warto znać :-)
Hm, z książek Metro czytałam tylko książkę Szymuna Wroczka :-)
Cześć, jestem Marta - nowa na forum :-) Interesuję się nie tylko kulinariami - kiedy ciasto się piecze w piekarniku, ja siedzę w kuchni i czytam ukochane kryminały i thrillery. W wolnym czasie lubię ćwiczyć pilates - to wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje! Motywację do uczenia się gotowania i pieczenia jak najlepiej dały mi Mama i Babcia. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść, ale my się dobrze w kuchni dogadujemy ;-)
Miłego dnia!
Cześć :)
Hejka
Witaj
Witaj
Witaj
Hej,hej...miłego dnia .
Witaj "Kreciku". Skoro lubisz mocne wrażenia, to dobrze trafiłaś - czasami w tym "garnku" kipi adrenalinka i testosteron, jak w dobrym dreszczowcu. Pozdrawiam :))). No i gotuj, piecz i dziel się pomysłami.
Witaj, Marto! Też uwielbiam thrillery i horrory! :)
O, a jakich autorów lubisz? :-)
Teraz czytam kryminały Piotra Głuchowskiego. Polecam, jeżeli trafia do Ciebie dziennikarski styl - niektórzy takiego nie lubią.
A jeżeli chodzi o horror - polecam opowiadania grozy, np. Lovecrafta, Poego, Blackwooda...:-)
Głuchowskiego to ja lubię, ale Dmitrija. :)
A jeśli chodzi o Poego i Lovecrafta to dla mnie taki horror, jak "Nosferatu" z 1922 roku. Wolę podnoszącego ciśnienie Kinga, Mastertona, Loureiro, Stockera - klasyka. Poza tym Ludluma i lekką fantasy.
Kinga też czytuję! Tak, wiem, stara groza to zupełnie co innego niż współczesny horror, ale opowiadania są niezwykle klimatyczne - przynajmniej dla mnie. No i nowa książka Kinga, "Przebudzenie", ma nawiązania do Lovecrafta, warto znać :-)
Hm, z książek Metro czytałam tylko książkę Szymuna Wroczka :-)
Witaj :)
Witaj :)
Witamy :)
Witaj :-)
Witam Marto:) ja też bardzo lubię czytać książki ,choć nie za często,bo czasu brakuje.
Miłego dnia także Tobie :) goplana2
hej
....
Wprawdzie powitałam Cię już w innym wątku, ale co to szkodzi powitać jeszcze raz....WITAJ!
Witaj.! Szczęśliwego Nowego Roku.:))
Dzięki i wzajemnie, oby już bez przerw w dostawie internetu ;-)