Swięta minęły i kolorowe ozdoby poszły do kartonów na całe 11 miesięcy.
Uwielbiam światło lampek choinkowych. Miłe dla oka, ciepłe i jasne (a zużycie energii minimalne) Np. przy 200 ledach na choince, wieczorem "do kawy" dodatkowe oświetlenie w pokoju nie było konieczne.
Byłabym Wam wdzięczna za fajne pomysły na całoroczne wykorzystanie takich lampek.
Widzialam latem w banku dorodne drzewko fikusa beniaminka, w którym ukryte były lampeczki w kolorze zielonym - wyglądało to b. ładnie i ciekawie. Jak by można jeszcze inaczej ? Pozdrawiam !
Ja też bardzo lubię światło takich lampek,kiedyś miałam takie (ale nie choinkowe) "zamontowane" wokół lustra w łazience,teraz mam inne lampki w wielkim szklanym wazonie z szyszkami.
Koleżanka ma taką świecącą girlandę na długich ponad 1m kijach ozdobnych wstawionych w bardzo wąskim wazonie.
Może uda ci się powiesić takie lampki na karniszu,albo na jakimś dużym kwietniku
Widziałam też w kwiaciarni lampki na wiklinowym kole i sercu.
Mi też podoba się światło jakie dają lampki choinkowe.Kiedyś podpatrzyłam coś takiego:w białym wazonie stały pomalowane na biało gałązki wierzby(takiej,która ma pokręcone pędy) i wokół nich były rozprowadzone lampki,każda lampka miała otoczkę w formie płatków kwiatka-wyglądało to przeuroczo.Lampki były jednego koloru.
Ja też bardzo lubię światło takich lampek,kiedyś miałam takie (ale nie choinkowe) "zamontowane" wokół lustra w łazience,teraz mam inne lampki w wielkim szklanym wazonie z szyszkami. Koleżanka ma taką świecącą girlandę na długich ponad 1m kijach ozdobnych wstawionych w bardzo wąskim wazonie. Może uda ci się powiesić takie lampki na karniszu,albo na jakimś dużym kwietniku Widziałam też w kwiaciarni lampki na wiklinowym kole i sercu.
A czy mogłabyś, jesli to nie problem, wrzucić fotkę z tym wazonem z szyszkami. Bardzo mi się taki wazon marzy, ale nie wiem, jak poradzić sobie z kablem, aby nie był widoczny, no i ogólnie jak by to wyglądało. Będę wdzięczna. Pozdrawiam.
Podpięłam się pod Ciebie i odpowiedziałam dokładnie na Twój wpis. Gdybym chciała odpowiedzieć na temat wątku to podpięła bym się pod założycielkę wątku, a nie pod Ciebie.
Polecam girlandę cotton ball...można wykorzystać praktycznie w każdym pomieszczeniu (na karniszu, na pólce, na komodzie, w sporym szklanym wazonie. Oryginalne są bardzo drogie ale przy odrobinie cierpliwosci i zdolności można zrobić samemu. Wystarczy tylko sznur lampek na przezroczystym kablu, bawełniana nić/kordonek, baloniki na wodę, wikol i można sobie wyczarować samemu:)
Polecam girlandę cotton ball...można wykorzystać praktycznie w każdym pomieszczeniu (na karniszu, na pólce, na komodzie, w sporym szklanym wazonie. Oryginalne są bardzo drogie ale przy odrobinie cierpliwosci i zdolności można zrobić samemu. Wystarczy tylko sznur lampek na przezroczystym kablu, bawełniana nić/kordonek, baloniki na wodę, wikol i można sobie wyczarować samemu:) a tu tak ogólnie jak to wygląda https://www.google.pl/search?newwindow=1&tbm=isch&q=cotton+ball+lights+aran%C5%BCacje&revid=422893766&sa=X&ei=oqOuVJ-MOsrlUoLeg4gP&ved=0CCIQ1QIoAA&dpr=1&biw=1680&bih=921
też chciałam polecić cottoball,a moje lampki jeszcze trochę powiszą bo też uwielbiam ich blask,mam założone nawet w kuchni pod szafką wiszącą.
Dziękować! To mój ulubiony kolor lampek i w domu mam tylko takie, łącznie z choinką. Nie licząc pokojów Młodych, tam wolna amerykanka. Kolorowe lubię na zewnątrz. I u kogoś
...każdą lampke owinęłam szerokim paskiem kalki technicznej..uformowałam klosik i skleiłam taśmą...zarzuciłąm na gałazki wierzby mandżurskiej...kilka lat temu miałam takie śwatełka w domu..było pieknie....może jeszcze raz zrobię?
Jesteście kochane z tymi pomysłami a szczególnie dziękuję za zdjęcia. Mój sznur ma chyba ponad 5 metrów i lampeczek 200 - to na bukiet za dużo i na te a'la pompony też, ale zobaczę w sklepach - może się jakieś mniejsze resztki uchowały. Podświetlone bukiety martwe czy żywe są zawsze urocze.
Ten długi sznur właśnie daje pole do popisu - bo gdyby tak np. w sypialni światło padało zza wezgłowia " łoża" na całej jego szerokości - na ścianę, po drodze na obraz i aż do sufitu ? Albo to samo w pokoju dziennym zza komody czy kanapy? Przymierzyć - zobaczyć nic nie kosztuje.....
W poniedziałek i wtorek będę długie wieczory sama i dzięki Wam poszaleję sobie z lampkami.
Powiem Tobie że ikea trochę się ceni - 40 zł. za 24 lampki ? ciut drogo - ja za 200 ledów dałam 12 €. Jak nie dostanę w okolicy krótszych to faktycznie na allegro są cały rok.
Na światło zza wezgłowia proponowałabym taśmy led.
Fakt trzeba by wydać kasę ale jak dla mnie łatwiejsze w utrzymaniu bo tylko ściereczka i lecisz, no i wygoda bo na taśmie samoprzylepnej, przy lampkach ciut więcej zachodu .
Swięta minęły i kolorowe ozdoby poszły do kartonów na całe 11 miesięcy.
Uwielbiam światło lampek choinkowych. Miłe dla oka, ciepłe i jasne (a zużycie energii minimalne) Np. przy 200 ledach na choince, wieczorem "do kawy" dodatkowe oświetlenie w pokoju nie było konieczne.
Byłabym Wam wdzięczna za fajne pomysły na całoroczne wykorzystanie takich lampek.
Widzialam latem w banku dorodne drzewko fikusa beniaminka, w którym ukryte były lampeczki w kolorze zielonym - wyglądało to b. ładnie i ciekawie. Jak by można jeszcze inaczej ? Pozdrawiam !
Ja też bardzo lubię światło takich lampek,kiedyś miałam takie (ale nie choinkowe) "zamontowane" wokół lustra w łazience,teraz mam inne lampki w wielkim szklanym wazonie z szyszkami.
Koleżanka ma taką świecącą girlandę na długich ponad 1m kijach ozdobnych wstawionych w bardzo wąskim wazonie.
Może uda ci się powiesić takie lampki na karniszu,albo na jakimś dużym kwietniku
Widziałam też w kwiaciarni lampki na wiklinowym kole i sercu.
Mi też podoba się światło jakie dają lampki choinkowe.Kiedyś podpatrzyłam coś takiego:w białym wazonie stały pomalowane na biało gałązki wierzby(takiej,która ma pokręcone pędy) i wokół nich były rozprowadzone lampki,każda lampka miała otoczkę w formie płatków kwiatka-wyglądało to przeuroczo.Lampki były jednego koloru.
Ja też bardzo lubię światło takich lampek,kiedyś miałam takie (ale nie
A czy mogłabyś, jesli to nie problem, wrzucić fotkę z tym wazonem z szyszkami. Bardzo mi się taki wazon marzy, ale nie wiem, jak poradzić sobie z kablem, aby nie był widoczny, no i ogólnie jak by to wyglądało. Będę wdzięczna. Pozdrawiam.choinkowe) "zamontowane" wokół lustra w łazience,teraz mam
inne lampki w wielkim szklanym wazonie z szyszkami. Koleżanka ma taką
świecącą girlandę na długich ponad 1m kijach ozdobnych wstawionych w
bardzo wąskim wazonie. Może uda ci się powiesić takie lampki na
karniszu,albo na jakimś dużym kwietniku Widziałam też w kwiaciarni lampki
na wiklinowym kole i sercu.
Niestety wrzucanie fotek na tym portalu jest dla mnie czarną magią,nawet obrazkowa pomoc nie wiele się przydała,mój komp.robi zupełnie co innego.
Napisz do mnie na priv podaj maila do siebie i tam ci wrzuce fotki.
Wstawianie fotek jest banalnie proste.
As powiedz mi jak się ma twoja odpowiedź do tego wątku? Chyba jak pięść do oka.....
Podpięłam się pod Ciebie i odpowiedziałam dokładnie na Twój wpis. Gdybym chciała odpowiedzieć na temat wątku to podpięła bym się pod założycielkę wątku, a nie pod Ciebie.
Ja np moge dodac tylko jedno zdjecie i mi zezre tekst, musze edytowac... Koszmar po prostu.
Polecam girlandę cotton ball...można wykorzystać praktycznie w każdym pomieszczeniu (na karniszu, na pólce, na komodzie, w sporym szklanym wazonie. Oryginalne są bardzo drogie ale przy odrobinie cierpliwosci i zdolności można zrobić samemu. Wystarczy tylko sznur lampek na przezroczystym kablu, bawełniana nić/kordonek, baloniki na wodę, wikol i można sobie wyczarować samemu:)
a tu tak ogólnie jak to wygląda https://www.google.pl/search?newwindow=1&tbm=isch&q=cotton+ball+lights+aran%C5%BCacje&revid=422893766&sa=X&ei=oqOuVJ-MOsrlUoLeg4gP&ved=0CCIQ1QIoAA&dpr=1&biw=1680&bih=921
Polecam girlandę cotton ball...można wykorzystać praktycznie w
też chciałam polecić cottoball,a moje lampki jeszcze trochę powiszą bo też uwielbiam ich blask,mam założone nawet w kuchni pod szafką wiszącą.każdym pomieszczeniu (na karniszu, na pólce, na komodzie, w sporym
szklanym wazonie. Oryginalne są bardzo drogie ale przy odrobinie cierpliwosci
i zdolności można zrobić samemu. Wystarczy tylko sznur lampek na
przezroczystym kablu, bawełniana nić/kordonek, baloniki na wodę, wikol i
można sobie wyczarować samemu:) a tu tak ogólnie jak to wygląda
https://www.google.pl/search?newwindow=1&tbm=isch&q=cotton+ball+lights+aran%C5%BCacje&revid=422893766&sa=X&ei=oqOuVJ-MOsrlUoLeg4gP&ved=0CCIQ1QIoAA&dpr=1&biw=1680&bih=921
Ja spotykam się z taką ozdobą po raz pierwszy , prześliczne aranżacje , fajny ciepły efekt wykończeniowy , dzięki !
W takim razie podsyłam link jak wykonać je samodzielnie :) http://zakatek-inspiracji.blogspot.com/2013/11/jak-zrobic-cos-na-wzor-cotton-ball.html
Ja ma przywieszone do karnisza prawie przez cały rok ...tylko ,że ja mam lampki "kurtyna".
Dopisano 15-01-08 19:13:11:
U mnie wygląda to tak ...
Mój syn zawiesił sobie w pokoju na karniszu i mówi, że nie zdejmie :), pomysł z tymi lampkami na gałązkach super.
Pięknie :)
Dziękować! To mój ulubiony kolor lampek i w domu mam tylko takie, łącznie z choinką. Nie licząc pokojów Młodych, tam wolna amerykanka. Kolorowe lubię na zewnątrz. I u kogoś
...każdą lampke owinęłam szerokim paskiem kalki technicznej..uformowałam klosik i skleiłam taśmą...zarzuciłąm na gałazki wierzby mandżurskiej...kilka lat temu miałam takie śwatełka w domu..było pieknie....może jeszcze raz zrobię?
Jesteście kochane z tymi pomysłami a szczególnie dziękuję za zdjęcia. Mój sznur ma chyba ponad 5 metrów i lampeczek 200 - to na bukiet za dużo i na te a'la pompony też, ale zobaczę w sklepach - może się jakieś mniejsze resztki uchowały. Podświetlone bukiety martwe czy żywe są zawsze urocze.
Ten długi sznur właśnie daje pole do popisu - bo gdyby tak np. w sypialni światło padało zza wezgłowia " łoża" na całej jego szerokości - na ścianę, po drodze na obraz i aż do sufitu ? Albo to samo w pokoju dziennym zza komody czy kanapy? Przymierzyć - zobaczyć nic nie kosztuje.....
W poniedziałek i wtorek będę długie wieczory sama i dzięki Wam poszaleję sobie z lampkami.
Tak na szybko znalazłam krótszy sznur, nawet do cotton ball by sie nadał i żałuję że Ikea troszkę za daleko :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10281641/
Myślę, że w razie potrzeby na allegro można kupić lampki przez okrągły rok....
W niektórych marketach "budowlanych" można takie girlandy świetlne dostać cały rok ja mam motylki i coś na styl arabski.
Powiem Tobie że ikea trochę się ceni - 40 zł. za 24 lampki ? ciut drogo - ja za 200 ledów dałam 12 €. Jak nie dostanę w okolicy krótszych to faktycznie na allegro są cały rok.
Na światło zza wezgłowia proponowałabym taśmy led.
Fakt trzeba by wydać kasę ale jak dla mnie łatwiejsze w utrzymaniu bo tylko ściereczka i lecisz, no i wygoda bo na taśmie samoprzylepnej, przy lampkach ciut więcej zachodu .