Zastanawiam się nad zakupem odkurzacza do liści,mam jednak wątpliwości czy urządzenie dobrze spełnia swoje zadanie - czy warto go kupić,jeśli tak to który będzie dobry. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i porady.
Podepnę się pod Twój wątek, bo bluszcz obrastający drzewa/krzaki, a nawet dom od północy, łapie tyle liści, że nie mam już sił i cierpliwości, by je wyłuskiwać jesienią/wiosną. Szkoda, że wywaliłam stare odkurzacze, z otworem wylotowym - można by rurę zamontować odwrotnie i wydmuchać listki z zakamarków, a potem dokładnie wygrabić.
Mam taki na zasadzie dmuchawy - nie wciąga liści tylko je wydmuchuje. Myślę, że wszystko zależy od mocy. Mój ma chyba za słabą moc, bo słabiutko dmucha, z drugiej strony gdyby moc była zbyt duża, to wydmuchiwałby razem z korą na której gromadzą się liście. Tak więc tak źle i tak niedobrze. Kupowałam z myślą o wydobyciu liściu z miejsc trudno dostępnych, spod iglaków, róż itp. Reasumując ja osobiście nie jestem z zakupu zadowolona.
Dziękuję za odpowiedzi,biorąc Wasze doświadczenie z tym sprzętem pod uwagę nie kupię go.Grabki,trochę schylania i będzie po sprawie - chociaż liści mam naprawdę dużo.
Zastanawiam się nad zakupem odkurzacza do liści,mam jednak wątpliwości czy urządzenie dobrze spełnia swoje zadanie - czy warto go kupić,jeśli tak to który będzie dobry. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i porady.
Podepnę się pod Twój wątek, bo bluszcz obrastający drzewa/krzaki, a nawet dom od północy, łapie tyle liści, że nie mam już sił i cierpliwości, by je wyłuskiwać jesienią/wiosną. Szkoda, że wywaliłam stare odkurzacze, z otworem wylotowym - można by rurę zamontować odwrotnie i wydmuchać listki z zakamarków, a potem dokładnie wygrabić.
Pozdrawiam.
Trudno powiedzieć czy polecam czy nie - bo trochę denerwuje mnie mały wlot , który zasysa liście . Praktycznie to stoi w szopce i nie używamy ,
Mam taki na zasadzie dmuchawy - nie wciąga liści tylko je wydmuchuje. Myślę, że wszystko zależy od mocy. Mój ma chyba za słabą moc, bo słabiutko dmucha, z drugiej strony gdyby moc była zbyt duża, to wydmuchiwałby razem z korą na której gromadzą się liście. Tak więc tak źle i tak niedobrze. Kupowałam z myślą o wydobyciu liściu z miejsc trudno dostępnych, spod iglaków, róż itp. Reasumując ja osobiście nie jestem z zakupu zadowolona.
Dziękuję za odpowiedzi,biorąc Wasze doświadczenie z tym sprzętem pod uwagę nie kupię go.Grabki,trochę schylania i będzie po sprawie - chociaż liści mam naprawdę dużo.