Kochani, moja Mama dostała w lipcu storczyka dendrobium, pieknie kwitł i był cudny. Teraz wygląda jak na zdjęciu ponizej. Czy to normalne zachowanie, czy temu storczykowi cos nie pasuje i chce uciekać z doniczki? Chyba można go w ten sposób rozmnozyć, ale jak to zrobić, zeby nie uszkodzić? Czy z tej rosliny juz nic nie będzie, czy ona jeszcze będzie kwitła w tej doniczce? Pomóżcie, bo jestem kompletnie zielona w tym temacie
Kocham storczyki... mam 6 pięknych kwitnących kolorowo i ostro :) niestety są to te normalne najbardziej znane storczyki (nie pamiętam nazwy fachowej). Podlewam je przez kąpiele wodne co 6 -7 dni raz samą woda raz wodą z odżywką w płynie. Niestety dendrobnium spróbowałam tylko raz, kupiłam przepięknie kwitnącego białymi kwiatuszkami... przekwitł po miesiącu i.... tyle go widziałam, razem z kwiatami zaczął gubić listki i po prostu powoli umierał. Próbowałam porad z odżywkami, prysznicem z zimną wodą, przestawieniem w inne miejsce... niestety nic. Podejrzewam że Twój też kończy żywota niestety
Zdaje się, że wszystkie storczyki lubią jednak przeźroczyste donice!!! Ja również posiadam kilka storczyków tych tradycyjnych, ale miałam takiego drobnokwiatowego i ,,zepsułam" go przesadzeniem do normalnej donicy :(
Delikatnie odetnij te odnóżki by nie uszkodzić korzonki i posadź w ziemi specjalnej do storczyków i doniczki do storczyków . Powinny się przyjąć ja tak juz kilka razy rozmnożyłam storczyki . W przypadku tej odmiany storczyka to normalne zachowanie i na pewno nie kończy żywota tylko się budzi do życia . Po ścięciu odnóżk powinien ponownie zakwitnąć . Powodzenia
Dziękuję, to juz jakiś konkret Mariolan, ale tych odnóżek jest całe mnóstwo, trzeba je wszystkie odciać, czy można cześć zostawić? I jeszcze jedno, jak mam nie uszkodzic korzonków, to chyba muszę dziabnąć odrobinę macierzystej roslinki, bo młode są w nią wrosnięte... Znalazłam w necie informację, że na zimę trzeba było kwiatka wynieść w chłodne, zacienione miejsce, on teraz zachowuje sie jak na wiosne, po okresie odpoczynku, ale nie piszą, jak oddzielic młode od matki i co z matką dalej robić... Bedę wdzięczna za rady
mam dendrobium już od kilku lat. Nie pielęgnuję go w zasadzie tak jak innych storczyków. Siedzi co prawda w przezroczystej doniczce, ale ziemię do storczyków wymieszałam mu z taką zwykłą i po prostu je podlewam. O roślinkę macierzystą się nie martw, bo dendrobium na jednym pędzie kwitnie tylko raz. Kiedy u mnie zrzuci kwiaty i liście obcinam pęd i czekam aż wypuści sobie nowy i na nim zakwitnie. Próbowałam na początku czekać na powtórne kwitnienie na starych pędach ale nigdy się to nie zdarzyło. Zaczęłam więc usuwać "gołe" pędy i to się sprawdza. Przynajmniej u mnie
Myślę, że odnóżki wyrosły właśnie dlatego, że nie ścięłaś starych pędów. Ale wydaje mi się, że na zdjęciu widać też nowy pęd. Ja próbowałabym usamodzielnić odnóżki, ale nie wyrzucałabym rośliny macierzystej. Ścięłabym tylko te stare pędy.
Martusiu, czy masz na myśli fragment roślinki, który zaznaczyłam? Nie wiem, czy jest nowy pęd, wyglada jak maleńka odnóżka i rosnie na przyciętym starym pędzie, tylko ma na razie drobne korzonki. Zobaczymy, to z tego będzie. Serdecznie dziękuje za rady
Hey, mam zamiar posadzić sobie kilka ziół na parapecie w kuchni. Mam akurat okno od słonecznej strony i myślę o zakupie donic samonawadniających dla tych ziół.
Znalazłam takie doniczki w Eko Ogród, czy myślicie, że będą wystarczające? Wyglądają pięknie i nawet nie są takie drogie. C A czy mogę sadzić kilka rodzajów ziół w jednej doniczcne, czy lepiej każde z osobna? Mma na myśli głównie miętę, majeranek, estragon, bazylię... i wsumie nei wiem, co jeszcze bym mogła ;]
Ja mam bazylię na balkonie, kupiona wsadziłam wraz z doniczka w większą i świetnie się ma.Nie wiem jak będzie kiedy wniosę ja do mieszkania bo zioła nigdy mi się nie udawały.
Kochani, moja Mama dostała w lipcu storczyka dendrobium, pieknie kwitł i był cudny. Teraz wygląda jak na zdjęciu ponizej. Czy to normalne zachowanie, czy temu storczykowi cos nie pasuje i chce uciekać z doniczki? Chyba można go w ten sposób rozmnozyć, ale jak to zrobić, zeby nie uszkodzić? Czy z tej rosliny juz nic nie będzie, czy ona jeszcze będzie kwitła w tej doniczce?
Pomóżcie, bo jestem kompletnie zielona w tym temacie
Kocham storczyki... mam 6 pięknych kwitnących kolorowo i ostro :) niestety są to te normalne najbardziej znane storczyki (nie pamiętam nazwy fachowej). Podlewam je przez kąpiele wodne co 6 -7 dni raz samą woda raz wodą z odżywką w płynie.
Niestety dendrobnium spróbowałam tylko raz, kupiłam przepięknie kwitnącego białymi kwiatuszkami... przekwitł po miesiącu i.... tyle go widziałam, razem z kwiatami zaczął gubić listki i po prostu powoli umierał. Próbowałam porad z odżywkami, prysznicem z zimną wodą, przestawieniem w inne miejsce... niestety nic.
Podejrzewam że Twój też kończy żywota niestety
A nie da sie go rozmnozyc przez te młode odnóżki?
https://fajnyogrod.pl/porady/dendrobium-nobile-pielegnacja-rozmnazanie-i-przycinanie-tego-wyjatkowego-storczyka/
Dzięki za link, przeczytałam, ale nie ma tam odpowiedzi na moje pytania, nadal nie wiem, co robic. Moze ktoś, coś....?
Zdaje się, że wszystkie storczyki lubią jednak przeźroczyste donice!!!
Ja również posiadam kilka storczyków tych tradycyjnych, ale miałam takiego drobnokwiatowego i ,,zepsułam" go przesadzeniem do normalnej donicy :(
Delikatnie odetnij te odnóżki by nie uszkodzić korzonki i posadź w ziemi specjalnej do storczyków i doniczki do storczyków . Powinny się przyjąć ja tak juz kilka razy rozmnożyłam storczyki . W przypadku tej odmiany storczyka to normalne zachowanie i na pewno nie kończy żywota tylko się budzi do życia . Po ścięciu odnóżk powinien ponownie zakwitnąć . Powodzenia
Dziękuję, to juz jakiś konkret
Mariolan, ale tych odnóżek jest całe mnóstwo, trzeba je wszystkie odciać, czy można cześć zostawić? I jeszcze jedno, jak mam nie uszkodzic korzonków, to chyba muszę dziabnąć odrobinę macierzystej roslinki, bo młode są w nią wrosnięte...
Znalazłam w necie informację, że na zimę trzeba było kwiatka wynieść w chłodne, zacienione miejsce, on teraz zachowuje sie jak na wiosne, po okresie odpoczynku, ale nie piszą, jak oddzielic młode od matki i co z matką dalej robić...
Bedę wdzięczna za rady
mam dendrobium już od kilku lat. Nie pielęgnuję go w zasadzie tak jak innych storczyków. Siedzi co prawda w przezroczystej doniczce, ale ziemię do storczyków wymieszałam mu z taką zwykłą i po prostu je podlewam. O roślinkę macierzystą się nie martw, bo dendrobium na jednym pędzie kwitnie tylko raz. Kiedy u mnie zrzuci kwiaty i liście obcinam pęd i czekam aż wypuści sobie nowy i na nim zakwitnie. Próbowałam na początku czekać na powtórne kwitnienie na starych pędach ale nigdy się to nie zdarzyło. Zaczęłam więc usuwać "gołe" pędy i to się sprawdza. Przynajmniej u mnie
Czyli jak rozumiem, ze starego pędu juz nic nie będzie. Całą nadzieja w odnóżkach, które sie trzymają matki. Dziękuję za radę, bardzo mi pomogłaś
Myślę, że odnóżki wyrosły właśnie dlatego, że nie ścięłaś starych pędów. Ale wydaje mi się, że na zdjęciu widać też nowy pęd. Ja próbowałabym usamodzielnić odnóżki, ale nie wyrzucałabym rośliny macierzystej. Ścięłabym tylko te stare pędy.
Martusiu, czy masz na myśli fragment roślinki, który zaznaczyłam? Nie wiem, czy jest nowy pęd, wyglada jak maleńka odnóżka i rosnie na przyciętym starym pędzie, tylko ma na razie drobne korzonki. Zobaczymy, to z tego będzie.
Serdecznie dziękuje za rady
Hey, mam zamiar posadzić sobie kilka ziół na parapecie w kuchni. Mam akurat okno od słonecznej strony i myślę o zakupie donic samonawadniających dla tych ziół.
https://eko-ogrod.pl/donice-sn-do-ziol/30-92-doniczka-samonawadniajaca-do-kwiatow-i-ziol-urbalive-doppio.html#/44-kolor-bialo_zielony/58-rozmiar-215x13_cm
Znalazłam takie doniczki w Eko Ogród, czy myślicie, że będą wystarczające? Wyglądają pięknie i nawet nie są takie drogie. C
A czy mogę sadzić kilka rodzajów ziół w jednej doniczcne, czy lepiej każde z osobna? Mma na myśli głównie miętę, majeranek, estragon, bazylię... i wsumie nei wiem, co jeszcze bym mogła ;]
Ja mam bazylię na balkonie, kupiona wsadziłam wraz z doniczka w większą i świetnie się ma.Nie wiem jak będzie kiedy wniosę ja do mieszkania bo zioła nigdy mi się nie udawały.