Cześć, ostatnio zastanawiam się czy jako osoba bezrobotna mogę wziąć pożyczkę. Wyskoczyły mi nagłe wydatki,a pracę straciłam jakiś czas temu i jestem na etapie szukania nowej...Czy ktoś się orientuje?
Współczuje ,jesteś chora na żoładek, mama Twoja też choruje ,Ty sama straciłaś prace i jeszcze te paskudne wydatki ,żebyś sobie 'wilka z lasu nie wywołała'jeżeli rozumiesz o czym mówie.
Cześć, ostatnio zastanawiam się czy jako osoba bezrobotna mogę wziąć pożyczkę. Wyskoczyły mi nagłe wydatki,a pracę straciłam jakiś czas temu i jestem na etapie szukania nowej...Czy ktoś się orientuje?
A może jakiś ciekawy przepis posiadasz ? Chętnie bym wypróbowała.
Współczuje ,jesteś chora na żoładek, mama Twoja też choruje ,Ty sama straciłaś prace i jeszcze te paskudne wydatki ,żebyś sobie 'wilka z lasu nie wywołała'jeżeli rozumiesz o czym mówie.
Zakładanie wątków zdecydowanie opanowałaś......
Musisz jeszcze popracować nad słowem : Dziękuję ( np. za poradę, za link etc.) Pozdrawiam.
Skoro straciłaś pracę, to z czego będziesz spłacac ewentualną pożyczke ?
A pozniej co strzelisz samoboja bo problemy finansowe Cie przerosna ? Moze tak uruchom szare komorki...hmmm... ? Czasami warto :-)