Ale pyszne sniadanko ! Daawno jajecznicy nie jadłam.....po raz enty jestem na diecie.:)
Właśnie Lea Ty chyba kiedyś zazywałaś młody zielony jęczmień ? Powiedz.....chyba w koktajlach? Jak go jeszcze spożywac ? Bo to nie idzie.......takie paskudne A zdaje sie nie wolno go zaparzac więc pieczenie odpada. Na razie robie go razem z chia w mleku......zimnym zalewam i jakoś, jakoś. Ale to trza chyba ze 2 albo 3 x dziennie........nie mam pomysła.
Iwett, dziękuję, było pyszne... Ja nie stosuję żadnych diet i nie zamierzam... Młody jęczmień mam, ale kupiłam go w innym celu. Chciała sobie nim zabarwić ciasta i masy, więc raz dałam do sernika i raz do bitej śmietany, którą nadziewałam rurki. Niestety ten smak faktycznie jest paskudny i kolor też wyglądał niezbyt ciekawie, więc dałam sobie spokój z jego dodawaniem, bo jest nazbyt wyczuwalny i psuje smak ciast i deserów. Sproszkowany jęczmień powinno się spożywać 1-2 łyżeczki dziennie. Można go dodawać praktycznie do wszystkiego, do koktajli, shakeów, różnych soków, deserów, jogurtów, kremów, ciast, a nawet zup. Podobno najlepiej stosować rano i to na czczo taki ożywiający napój stawiający ciało na nogi czyli rano ok. 30 minut przed posiłkiem, jedną łyżeczkę suszu rozpuścić w 30 ml przegotowanej wody i dodać do tego trochę soku z cytryny... Skoro jednak odchudzasz się i nie zrażasz jego okropnym smakiem, to podam Ci parę propozycji:
Super koktajl na odchudzanie: 2 banany, 2 owoce kiwi, pół mango, 1 łyżka jęczmienia, 1 szklanka wody. Zmiksować i wypić. :)
Pożywne śniadanko lub kolacja: 200 ml napoju sojowego, 1/2 cukinii, 3 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka otrębów wysokobłonnikowych, 1 łyżeczka jęczmienia w proszku. Płatki i otręby ugotować w napoju sojowym. Cukinię zetrzeć na tarce z dużymi oczkami, a potem odcisnąć nadmiar wody. Do gęstej owsianki dodać cukinię i wymieszać. Gotować razem jeszcze przez chwilę. Ugotowaną owsiankę z cukinią przełożyć do miseczki i dodać jeszcze jakieś swoje ulubione dodatki, np. owoce suszone lub świeże, orzechy, pestki, rodzynki, itp.
Zdrowe muffinki: 1. Składniki na ok. 6 muffinek - 4 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej, - 3 łyżki kaszki kukurydzianej, - 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia, - 120 g puree z dyni, - 100 ml mleka, - 0,5 łyżeczki cynamonu, - 1 łyżka oleju, - 1 łyżeczka cukru waniliowego, - 2 łyżki ksylitolu lub innego słodzika naturalnego. 2. Krem: - 2 czubate łyżki jogurtu naturalnego, - 1 płaska łyżeczka mielonego siemienia lnianego, - 1 łyżeczka młodego jęczmienia w proszku. - pół łyżeczki stewii w proszku lub innego słodzidła. Wszystkie składniki na muffinki połączyć ze sobą i zmiksować. Masę rozłożyć do muffinek, nakładając po 1,5 łyżki ciasta. Wstawić do lekko nagrzanego piekarnika na ok. 20-25 minut. Do jogurtu dodać mielone siemię, jęczmień, stewię i wszystko wymieszać. Ostudzone muffinki udekorować przygotowanym kremem.
Dzieki Lea! Nie wiem czemu sobie zakodowałam, że spożywałaś ten jęczmień Pewnie przez to chia :) Dobrze, że idzie lato to będzie więcej owoców i można będzie pokombinować z koktajlami. Z mlekiem jeszcze znośne ale w wodzie trzeba dobrze utrafić bo jak za zimna to sie nie rozpuści za gorąca traci swoje właściwości. Teraz też avokado mam na tapecie na śniadanko.....tłuste ale ma wiele cudownych wartości.
Troche diety troche w ogródku i mam nadzieję, że na lato nie będe wyglądać jak garderoba Pani domu w rezydencji hehee
Iwett, ja lubię eksperymentować i wypróbowywać różne nowości, więc jak mi coś odpowiada smakowo i kolorystycznie, to chętnie wykorzystuję na różne sposoby. A jak dodatkowo ma właściwości zdrowotne, to już super. Najlepiej żeby woda była taka letnia + sok z cytryny lub pomarańczy... Nie przesadzaj, wglądasz fajnie... Chyba nie chcesz z siebie zrobić jakiegoś szczypiorka, prawda ?
Polecam :) Ten znowu wyszedł inny i znowu pyszny, bo mięsiwa były dobrze doprawione i po przerobieniu na pasztet on wydaje się być mega aromatyczny, niby specjalnie pod produkcję pasztetu hihi ;))
Aparat jak aparat ale to wlasnie ten rozowy losos, bo hodowlany jest dziwny a do tego to syf jakich malo. Prawdziwy dziki losos ma barwe blada cos wlasnie w desen jak na tym zdjeciu. Polecam wszystkim obejrzec filmy o hodowli lososia...przestaniecie go jesc.
I tu z Toba Kormag zgodze sie na 500 procent! Tylko i jedynie dziki losos lowiony w wodach Alaski ma wartosci odzywcze. Te hodowane w Norwegii w basenach to takie samo swinstwo, jakim jest przepienknie biala Panga hodowana w Wietnamie!Dziki losos ma blada barwe, jest duzo mniejszy , cienszy w filetach i oczywiscie duzo wiecej kosztuje. No ale, jak sie nie wie, to warto obejrzec dokumenty o hodowli lososia , niszczeniu srodowiska, znaczy naszego wspolnego morza.
Łosoś wędzony, podzielony na kawałki, siekany koperek, oliwa / olej, czosnek ,,cieniuśno" pokrojony w plasterki, Pieprz świeżo mielony i trochę soli morskiej jeśli łosoś wędzony nie był zbyt słony.
Układamy warstwę ryby, czosnek, koperek, pieprz, olej (w między czasie co którąś warstwę można posolić z młynka i skropić sokiem cytryny - nie koniecznie). I tak do końca porcji łososia, pamiętając by zakończyć koperkiem i olejem. Nie powinno pływać luzacko w oleju, ale polewamy obficie każdą warstwę;)) Już na drugi dzień jest pyszne;)
Cukinia i kwiaty cukinii (surowe): smażona z jajkami + posypka z kwiatów i koperku; surowa z solą i koperkiem; tosty maślane obłożone kwiatkami. Polecam, póki sezon trwa ;))
Otwieram kolejną część śniadaniową..... Zapraszam
U mnie Pasta Makrelowa na Razowcu z orzechami włoskimi :))
Smakowicie prezentuje się na domowym razowcu... Trzeba zrobić i wcinać takie pyszności...:))
Pancakes z ricotta, jagody i polewa czekodowa. :)
Apetyczne zdjęcie......te pancakes do mnie mówią ;))
O jejuuu, chyba jutro nasmażę - bez serka i z dżemem jagodowym.
Aż wstyd pisać - pożarłam kilka tostów z masłem orzechowym i dżemem jeżynowym. Taki leniwiec ze mnie z rańca.
Pasty makrelowej z orzechami nie jadłam chyba - muszę nadrobić zaległości.
Błyskawiczne placuszki serowe :)
Mniami
Placuszki leszczynowe :)
Awokado z pastą z makreli i płatkami chili... :)
Jajecznica z boczkiem i szczypiorkiem, patelniane podpłomykówki :)
Ale pyszne sniadanko !
Daawno jajecznicy nie jadłam.....po raz enty jestem na diecie.:)
Właśnie Lea Ty chyba kiedyś zazywałaś młody zielony jęczmień ?
Powiedz.....chyba w koktajlach? Jak go jeszcze spożywac ? Bo to nie idzie.......takie paskudne
A zdaje sie nie wolno go zaparzac więc pieczenie odpada.
Na razie robie go razem z chia w mleku......zimnym zalewam i jakoś, jakoś.
Ale to trza chyba ze 2 albo 3 x dziennie........nie mam pomysła.
Iwett, dziękuję, było pyszne...
Ja nie stosuję żadnych diet i nie zamierzam...
Młody jęczmień mam, ale kupiłam go w innym celu. Chciała sobie nim zabarwić ciasta i masy, więc raz dałam do sernika i raz do bitej śmietany, którą nadziewałam rurki. Niestety ten smak faktycznie jest paskudny i kolor też wyglądał niezbyt ciekawie, więc dałam sobie spokój z jego dodawaniem, bo jest nazbyt wyczuwalny i psuje smak ciast i deserów.
Sproszkowany jęczmień powinno się spożywać 1-2 łyżeczki dziennie. Można go dodawać praktycznie do wszystkiego, do koktajli, shakeów, różnych soków, deserów, jogurtów, kremów, ciast, a nawet zup. Podobno najlepiej stosować rano i to na czczo taki ożywiający napój stawiający ciało na nogi czyli rano ok. 30 minut przed posiłkiem, jedną łyżeczkę suszu rozpuścić w 30 ml przegotowanej wody i dodać do tego trochę soku z cytryny...
Skoro jednak odchudzasz się i nie zrażasz jego okropnym smakiem, to podam Ci parę propozycji:
Super koktajl na odchudzanie:
2 banany, 2 owoce kiwi, pół mango, 1 łyżka jęczmienia, 1 szklanka wody. Zmiksować i wypić. :)
Pożywne śniadanko lub kolacja:
200 ml napoju sojowego, 1/2 cukinii, 3 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka otrębów wysokobłonnikowych, 1 łyżeczka jęczmienia w proszku.
Płatki i otręby ugotować w napoju sojowym. Cukinię zetrzeć na tarce z dużymi oczkami, a potem odcisnąć nadmiar wody. Do gęstej owsianki dodać cukinię i wymieszać. Gotować razem jeszcze przez chwilę. Ugotowaną owsiankę z cukinią przełożyć do miseczki i dodać jeszcze jakieś swoje ulubione dodatki, np. owoce suszone lub świeże, orzechy, pestki, rodzynki, itp.
Zdrowe muffinki:
1. Składniki na ok. 6 muffinek
- 4 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej,
- 3 łyżki kaszki kukurydzianej,
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
- 120 g puree z dyni,
- 100 ml mleka,
- 0,5 łyżeczki cynamonu,
- 1 łyżka oleju,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego,
- 2 łyżki ksylitolu lub innego słodzika naturalnego.
2. Krem:
- 2 czubate łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 płaska łyżeczka mielonego siemienia lnianego,
- 1 łyżeczka młodego jęczmienia w proszku.
- pół łyżeczki stewii w proszku lub innego słodzidła.
Wszystkie składniki na muffinki połączyć ze sobą i zmiksować. Masę rozłożyć do muffinek, nakładając po 1,5 łyżki ciasta. Wstawić do lekko nagrzanego piekarnika na ok. 20-25 minut.
Do jogurtu dodać mielone siemię, jęczmień, stewię i wszystko wymieszać. Ostudzone muffinki udekorować przygotowanym kremem.
Mam nadzieję, że Ci chociaż trochę pomogłam :)
Dzieki Lea!
Nie wiem czemu sobie zakodowałam, że spożywałaś ten jęczmień
Pewnie przez to chia :)
Dobrze, że idzie lato to będzie więcej owoców i można będzie pokombinować z koktajlami.
Z mlekiem jeszcze znośne ale w wodzie trzeba dobrze utrafić bo jak za zimna to sie nie rozpuści za gorąca traci swoje właściwości.
Teraz też avokado mam na tapecie na śniadanko.....tłuste ale ma wiele cudownych wartości.
Troche diety troche w ogródku i mam nadzieję, że na lato nie będe wyglądać jak garderoba Pani domu w rezydencji hehee
Iwett, ja lubię eksperymentować i wypróbowywać różne nowości, więc jak mi coś odpowiada smakowo i kolorystycznie, to chętnie wykorzystuję na różne sposoby. A jak dodatkowo ma właściwości zdrowotne, to już super.
Najlepiej żeby woda była taka letnia + sok z cytryny lub pomarańczy...
Nie przesadzaj, wglądasz fajnie... Chyba nie chcesz z siebie zrobić jakiegoś szczypiorka, prawda ?
Racuchy drożdżowe z jabłkami :)
Szkoda jesc takie piekne ! :-)
Swoje bułeczki ze swoim białym serkiem. Na zdjęciach wszystko osobno, bo razem tak mi nie bardzo ładnie wyglądało ;)
Swojskie pyszności.....to lubię ;))
Super bułeczki :) Wszystko co swojskie jest najlepsze... :)
Zapraszam na aromatyczne roll-dogi...ciasto drożdżowe z dodatkiem chili,czosnku i oregano...w środku parówki zawinięte w żółty ser :)
Misiu, nakrywaj do stolu bo ja juz jade ! :-D
Nakrywam już :) Zapraszam,czekam.
Jakie fajne cygara
Taaa........ mggi zawsze tak obiecuje a potem wszystkich w konia robi
Misia co to za ziółka masz na parapecie ?
Rzeżucha,bratki i narcyz.
Ten narcyz bardziej na hiacynta wyglada.
Ło matko pomyliłam się...teraz dopiero zobaczyłam co napisałam...Dzięki za poprawienie :)
Noooo !
Kanapki z Pasztetem pogrillowym ;))
Iwciu,właśnie przeglądałam Twój pasztet w przepisach bo po świętach trzeba przetworzyć cosik :D
Polecam :) Ten znowu wyszedł inny i znowu pyszny, bo mięsiwa były dobrze doprawione i po przerobieniu na pasztet on wydaje się być mega aromatyczny, niby specjalnie pod produkcję pasztetu hihi ;))
Szynka wieprzowa duszona w całości :)
Jajka w ziołowym gniazdku... :)
Bułka z pieczoną Wieprzowiną i Piklami ekspresowymi ;)
Mniam,mniam.
Misia ......odchudzanko?
Raczej zachcianka.
Ooooo.......bedzie 500+ ????
A gdzie ogórki kiszone ?
Zachcianka mojego mensza...jemu raczej 500+ nie grozi hehehe.
Hahaaa no faktycznie.....
Choć w dzisiejszym świecie to już nic nie wiadomo
Mówisz,że mi monsz mi w ciążę zaszedł hahahaha.. oj
A brzuch mu rośnie ?
Tylko teraz pytanie...czy przez Twoje smakołyki czy to ciąża, hahaa
Ciut ma ale na siłkę lata co drugi dzień.
Tatar z łososia... :)
Jeeeej uwielbiam, pędzę do rybnego po łososia. Robiłaś z surowego czy wędzonego? Raczej surowy chyba...
Oczywiście z surowego... :)
Lea jak na łososia to dziwny ma kolor ?
Ja sie przyzwyczaiłam do takiego różowego.....to jakaś odmiana ?
Teraz to juz nic nie wiadomo.....
Iwett, pewnie zdjęcie tak wyszło. Miał różowawy kolorek i dodatkowo posypany jest czarnym pieprzem...
Aparat jak aparat ale to wlasnie ten rozowy losos, bo hodowlany jest dziwny a do tego to syf jakich malo. Prawdziwy dziki losos ma barwe blada cos wlasnie w desen jak na tym zdjeciu. Polecam wszystkim obejrzec filmy o hodowli lososia...przestaniecie go jesc.
I tu z Toba Kormag zgodze sie na 500 procent! Tylko i jedynie dziki losos lowiony w wodach Alaski ma wartosci odzywcze. Te hodowane w Norwegii w basenach to takie samo swinstwo, jakim jest przepienknie biala Panga hodowana w Wietnamie!Dziki losos ma blada barwe, jest duzo mniejszy , cienszy w filetach i oczywiscie duzo wiecej kosztuje. No ale, jak sie nie wie, to warto obejrzec dokumenty o hodowli lososia , niszczeniu srodowiska, znaczy naszego wspolnego morza.
Omlet dla męża :)))
Fuul -wypas ! :-)
Dla każdego coś innego.
Same pyszności :) , w sumie to nie wiem czy potrafiłabym się zdecydować na co mam większą ochotę
Czy ja już Ci pisałam .... ADOPTUJ MNIE!!!!!!!!! obiecuję będę zmywać ;)
Misia zaszalala w swoim krolestwie :-)
Kasza jaglana ze świeżymi owockami :)
Tak na slodko :-)
Mggi, ze słodyczy, to są tylko same owocki i żadnego innego słodkiego dodatku, bo by było za słodko... :)
Omlet + Ser wędzony + Pomidor..... + cebulka i sos balsamico ;))
piękne kolory ...
Dziś Koktajl Kakaowy..... bardzo pożywny i smaczny:)
Sałatka polsko-grecka :)
Pycha! Moge zajadac non stop :-)
Teź lubię tego typu sałatki... :)
zapiekane z serem i cebula parówki i ogórek kiszony ...
Zapraszam na kurki z jajkiem :)
Taka prosta jajeczniczka, a taka pyszniasta z kurkami i ze szczypiorkiem, mniam... :)
Mniammm...ja w zastępstwie jadam z pieczarkami i jeszcze paprykę do tego wtryniam :) O matko ale ślinotok !
Jajka w chlebku... :)
Sałata lodowa z mango,grejpfrutem i wędzonym łososiem...do tego sos miodowo-cytrynowy:))
Melon + sery + surimi :))
Łoooooo...coś dla mnie...mniam :)
Pyszne połączenie:))
Do omletu chyba wsio pasuje :DD
No, jak nie, jak tak, pasuje znakomicie... :))
Mini kanapeczki z moim pasztetem i sosem bbq :))
Omlet biszkoptowy z serkiem i owockami ... :)
Śniadanko u synowej... :)
Woow ! Jakie pyszne sniadanko i to u synowej :-)
nie posypała chili tak.... nieco więcej? coby teściową zapiekło
Otóż nie posypała, a jeszcze dodała gravlaxa... :)
Galareta wieprzowa... :)
Ale kolorowa i apetyczna :)
Dziękuję
Kolejna odsłona Pasty z Avocado:)) ...najlepsza!
Avocado + łyżka jogurtu greckiego + tarty ząbek czosnku + sok i skórka z połowy limonki + sól i pieprz.
Dziś na śniadanie kawałki marynowanego, wędzonego łososia w towarzystwie białego twarożku z pieprzem
Wędzony i marynowany? To musi być pyszne. Prosimy o szczegóły
Łosoś wędzony, podzielony na kawałki, siekany koperek, oliwa / olej, czosnek ,,cieniuśno" pokrojony w plasterki, Pieprz świeżo mielony i trochę soli morskiej jeśli łosoś wędzony nie był zbyt słony.
Układamy warstwę ryby, czosnek, koperek, pieprz, olej (w między czasie co którąś warstwę można posolić z młynka i skropić sokiem cytryny - nie koniecznie). I tak do końca porcji łososia, pamiętając by zakończyć koperkiem i olejem.
Nie powinno pływać luzacko w oleju, ale polewamy obficie każdą warstwę;))
Już na drugi dzień jest pyszne;)
Pięknie dziękujemy :))
Już kopiuję do kajecika, a jutro do sklepu po łososia.
Ja: sposób M&Ł - siekane pieczarki, plaster bekonu wędzonego, czarne oliwki i 3 jajeczka przepiórcze (poświąteczne ostańce), doprawione, przykryte plasterkiem goudy.
Eksperyment mikrofalowy - dobre wyszło i to w 2 minutki.
Jajecznica idealna... :)
Pasztet pieczony, smarowny z duszonej wołowiny, duszonej wieprzowej golonki, kiełbasy grillowanej i smażonej na maśle wątróbki wieprzowej.
Placuszki mniszkowe i koktajl poranny... :)
Łałłłłł
Naleśniki jęczmienno-owsiane z nietypowym farszem pokrzywowym z ogórkami i serem owczym i gęsty koktajl... :)
Zwykłe jajka w chlebku, koktajl z owocami, pokrzywą i mniszkiem... :)
Frittata z pieczarkami, parówkami cielęcymi, oliwkami, serami i rukolą... :)
Ooo, jajeczna uczta na bogato :)
Napakowana i syta, żeby napełnić brzuszki-łakomczuszki...:)
Omlet z kiełbasą, pieczarkami i rukolą...:)
Omlet bananowy z truskawkami...:)
Cukinia i kwiaty cukinii (surowe):
smażona z jajkami + posypka z kwiatów i koperku;
surowa z solą i koperkiem;
tosty maślane obłożone kwiatkami.
Polecam, póki sezon trwa ;))