Piekne sa te Twoje okolice, tesknie za polskimi krajobrazami.Tu gdzie mieszkam jest tak sztucznie i "sterylnie"nic nie przypomina tego co moze zachwycic.
Limitu 5 zdjęć nie ma nigdzie. Na forum jest 20 a w opiniach maksymalnie 3 zdjęcia. Jak chcemy więcej, to można galerię założyć, tam limit wynosi 200 zdjęć.
Że plik przekracza 4MB, ale jednak to jest inna informacja niż ta, że nie można dodać więcej zdjęć. Po prostu masz za wielkie zdjęcie i gdybyś próbowała je wstawić jako pierwsze, to taki sam komunikat by się wyświetlił.
I świetnie Ci idzie. Ale, czekaj, czekaj, przypomnij, jak się nazywają te białe kwiatuszki, mające na końcach takie żółte albo zielone kuleczki - bo to nie są konwalie!
I tu Cię mam! Bo wcale że nie :D Przypomniałam sobie! To śnieżyca wiosenna, łatwo ją pomylić z przebiśniegami :) Różni się właśnie maleńkimi zielonymi lub żółtymi kuleczkami na końcach płatków.
Nooo, aż nas ciary, wszystkich przechodzących przechodziły Najpierw latał w ubraniu wte i wewte wzdłuż brzegu. Potem roznegliżował się do połowy (od dołu patrząc) i fikał w miejscu, zadzierając nogi pod zęby jakieś dwa miliony razy. A potem wchlupotał w lodowate fale na przekór temperaturze i zefirkowi, który najgłodniejszego niedźwiedzia zatrzymałby w gawrze na kolejny miesiąc zimowego snu, hihihi
Bo żeby wyzumował, to trzeba mieć porządne tele... a na tele nie wystarczy pracować od poniedziałku do piątku, ale trzeba też w świątek, piątek i niedzielę
ten aparat co mam to został zakupiony z pieniędzy ze ślubu (rok 2006 - ło ale dawno temu )żeby robić zdjęcia jak córka się urodzi i jeszcze daje radę tylko z zoomowaniem gorzej
Nasz też robi się dość wiekowy :/ Ale na razie radę daje - brakuje kilku obiektywów, ale ceny odstraszają, więc człowiek się pociesza, że najpierw musi się porządnie nauczyć zdjęcia robić tym co ma, a dopiero później mieć zachciewajki.
no to jakiś z lepszych skoro ma do tego wymienne obiektywy bo mój tak owych nie posiada na wymianę :), no ale jesli nie ma co się lubi to się lubi co się ma - zawsze sobie tak tłumaczę
Chwilę nas nie było nad wodą i niespodzianka... już są! :))) (sorka za jakość zdjęć - wiadomo - komórka) Na zdjęciu nie widać ale to bardzo duże stado. Chyba rodzice ze wszystkimi dzieciakami z tamtego roku.
Wczoraj i przedwczoraj u nas, a pewnie i u was, była przepiękna pogoda. Chciałam się z wami podzielić urokiem okolic Lublina.
Kaczuchy są śliczne...Szukałaś wiosny? :) Wczoraj to bardzo wiało chociaż było słonecznie ale chłodno niestety....
Piekne sa te Twoje okolice, tesknie za polskimi krajobrazami.Tu gdzie mieszkam jest tak sztucznie i "sterylnie"nic nie przypomina tego co moze zachwycic.
Jeszcze jedno zawieruszone zdjęcie wyspy na Zalewie Zemborzyckim. :)
Nawet widać moje rodzinne osiedle :D
Piękne widoki, a jak przyjemnie jest pospacerować w tak urokliwych miejscach w ciepły wiosenny dzionek... :-)
Jak Ty to robisz, ze tyle zdjec na raz wstawilas? U mnie wchodzi max 5 szt.i jest meldunek, ze wiecej nie da rady.
Limitu 5 zdjęć nie ma nigdzie. Na forum jest 20 a w opiniach maksymalnie 3 zdjęcia.
Jak chcemy więcej, to można galerię założyć, tam limit wynosi 200 zdjęć.
Nie jestem w te klocki alfa i omega.....dostawalam po 5-ciu zdjecjach meldunek, ze plik przekroczyl 40 czegos tam i kicha, wiecej nie moglam wstawic.
Że plik przekracza 4MB, ale jednak to jest inna informacja niż ta, że nie można dodać więcej zdjęć. Po prostu masz za wielkie zdjęcie i gdybyś próbowała je wstawić jako pierwsze, to taki sam komunikat by się wyświetlił.
OK.Teraz rozumiem.
Bbbbu??? Nie wiem? Dwóch mi nie przyjęło, bo za duże. A reszta weszła.
W sobotę byłam w lesie, a tam biało fioletowe dywany. Cudnie.
Dzisiaj zimno i pada tak, że z domu nie chce się ruszać. Brrr
No i szkoda, że nie robiłaś zdjęć...
Dobrze widzę? Na jednym ze zdjęć kominy z zakładów azotowych?? Aż mi się zatęskniło :)
Zakładu ciepłowniczego :)
Przepięknie tam macie!
Cieszę się bardzo, że wam się podoba.
Na Śnieżce śnieg a pod nią białe dywany śnieżyczek. Pięknie i czarownie.
Ciągle próbuję z tymi fotkami
I świetnie Ci idzie.
Ale, czekaj, czekaj, przypomnij, jak się nazywają te białe kwiatuszki, mające na końcach takie żółte albo zielone kuleczki - bo to nie są konwalie!
Wkn, to przebiśniegi.
I tu Cię mam! Bo wcale że nie :D Przypomniałam sobie!
To śnieżyca wiosenna, łatwo ją pomylić z przebiśniegami :)
Różni się właśnie maleńkimi zielonymi lub żółtymi kuleczkami na końcach płatków.
hahahaha, a nie mówiłam, skończoną humanistką jestem, przyroda to jednak nauka ścisła
Tak a propos wiosny - kto znajdzie na zdjęciach niepasujący element?
"Morsa" widzę
Nooo, aż nas ciary, wszystkich przechodzących przechodziły
Najpierw latał w ubraniu wte i wewte wzdłuż brzegu. Potem roznegliżował się do połowy (od dołu patrząc) i fikał w miejscu, zadzierając nogi pod zęby jakieś dwa miliony razy.
A potem wchlupotał w lodowate fale na przekór temperaturze i zefirkowi, który najgłodniejszego niedźwiedzia zatrzymałby w gawrze na kolejny miesiąc zimowego snu, hihihi
Podziwiam ich, oj podziwiam
Musiałam się uwijać biegnąc po aparat do domu, ale było warto dla takiego widoku.
Jeden bocian wiosny nie czyni, ale już 4 bociany + 3 konie TAK
Ale widok, zazdraszczam,te "konisie" i boćki:) fajnie że fotkę zrobiłas :)
Iiii, końmi to ja też od czasu do czasu mogę służyć, co się na wiosnę migdalą
cudne, chyba źrebaczki będą skoro się migdalą
Nie będzie, bo to czarne to wałach - stary 22-letni pierdziel, pełen wigoru, ale jednak pierdziel bez jajek
Proszę bardzo do towarzystwa .
akurat tam jest mała stadnina koni i codziennie sobie koniki koło mojego domu przechodzą z ludźmi na grzbietach :)
Cudnie, i te konie!!!!!!
Oj, uchylam kapelusza - przecudnie!
A 3 jaskółki to sobie dorysujemy, o! I może przyjdzie od razu lato
odnośnie jaskółek w sobotę zaważyłam że u mnie stajni jaskółki zaczynają gniazdko wić
na kolejnym jest 5 boćków i jedyny żonkil jaki mi wypuścił kwiatka i zakwitł :).
Pan orał parę pól dalej, a boćki chodziły za traktorem i wyjadały robaczki. Niestety zdjęcia nie zrobiłam bo mój zoom w aparacie tego nie wyzoomował
cudo, jeden ale jaki pikny ;)
Bo żeby wyzumował, to trzeba mieć porządne tele... a na tele nie wystarczy pracować od poniedziałku do piątku, ale trzeba też w świątek, piątek i niedzielę
ten aparat co mam to został zakupiony z pieniędzy ze ślubu (rok 2006 - ło ale dawno temu )żeby robić zdjęcia jak córka się urodzi i jeszcze daje radę tylko z zoomowaniem gorzej
Nasz też robi się dość wiekowy :/ Ale na razie radę daje - brakuje kilku obiektywów, ale ceny odstraszają, więc człowiek się pociesza, że najpierw musi się porządnie nauczyć zdjęcia robić tym co ma, a dopiero później mieć zachciewajki.
no to jakiś z lepszych skoro ma do tego wymienne obiektywy bo mój tak owych nie posiada na wymianę :), no ale jesli nie ma co się lubi to się lubi co się ma - zawsze sobie tak tłumaczę
Ale jaka zieleń!!!!!!!!!!!!!
tą zielenią jest pszenica, rośnie dookoła :)
Przecudnie!
Chwilę nas nie było nad wodą i niespodzianka... już są! :))) (sorka za jakość zdjęć - wiadomo - komórka)
Na zdjęciu nie widać ale to bardzo duże stado. Chyba rodzice ze wszystkimi dzieciakami z tamtego roku.
Późna wiosna , a tu takie widoki . Pewnie śnieg jeszcze poleży , zwłaszcza w Śnieżnych Kotłach.
Co tu dużo gadać. Jaka była pogoda, każdy wie. Grzech siedzieć w domku.