Niedawno byłam na wykwintnym obiedzie, gdzie podano krem z pomidorów i... zachwyciłam się. :) Miałam wrażenie, że jem najlepszą odmianę prosto z krzaka i to jakiegoś rajskiego. Uświadomiłam sobie wtedy, że właściwie nigdy nie robiłam takiej zupy - jak pomidorowa, to zwykła (że tak powiem) z ryżem albo makaronem. Najprostsza zupa codzienności. :) Przewertowałam już mnóstwo przepisów, bo koniecznie chcę spróbować zrobić, ale jakoś żaden mnie nie przekonuje. No, a żeby próbować to trzeba chociaż wierzyć, że może być niezłe. Macie jakieś własne doświadczenia w tym temacie? Możecie polecić jakiś przepis godny uwagi? Będę wdzięczna. :)
Taka pyszna zupe jadlam w tym roku we wloskiej knajpie w Sopocie.przepisu nie znam, ale moja siostra taka robi( 6 lat mieszkala w Genui )jutro do Niej zadzwonie i dowiem sie dokladnie..............dam znac.
Kojarzy mi się z zupą z pieczonych pomidorów. Nie wiem, czy słusznie. Jej smak jest boski. A pomidorówkę kocham, jak mało co na świecie :) Aha, żeby wydobyć smak z pomidorów daję troszkę (przysłowiową szczyptę) cukru i łyżeczkę wódki. Podłapałam to od Włoszek. Wódka paruje, a smak pomidorów zostaje.
Tak jak przedmówczynie obstawiam pieczenie pomidorów, najlepiej rózne odmiany...+ząbki czosnku, cebula, mozna dla ostrosci dorzucic paryczkę chili-wszystko upiec delikatnie skrapiając oliwą, potem potraktowac blenderem, doprawic solą, pieprzem, cukrem( koniecznie!), myślę, w wersji "na bogato" można chlusnąć białym wytrawnym winkiem....oczywiscie natka pietruszki czy bazylia czy tez nac selera nie zaszkodzi :)
Z pewna niewygoda przejrzalam przepis.Owszem,zupa zapowiada sie smacznie,ale nie nie cierpie stron,na ktorych zmusza sie mnie do rejestracji,podawania swoich danych itp.owszem,gdyby to byla tylko propozycja i moga to zaproszenie zamknac lub samo znika,to owszem,ale ty caly czas mi przeslania strone.Tez tak masz,czy sie zarejestrowalas.
Nie wiem czy mogę, ale tak to wygląda na moim ekranie (bez rejestracji): Składniki:
2 puszki pomidorów pelati w kawałkach
4 ząbki czosnku
kilka gałązek świeżej kolendry
2 łyżki oleju
ok. łyżki cukru
łyżeczka suszonej bazylii
sól morska i pieprz czarny do smaku
pół szklanki śmietany kremówki
2-3 cm kawałek świeżego imbiru
garść pomidorków koktajlowych
łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Pomidorki koktajlowe myjemy, kroimy w grube plastry, układamy w naczyniu żaroodpornym na papierze do pieczenia, skrapiamy oliwą, oprószamy suszoną bazylią, pieczemy w 180 st. przez 15 minut.
Czosnek lekko miażdżymy trzonkiem noża, obieramy, drobno siekamy, krótko szklimy w głębokim rondlu na lekko rozgrzanym oleju.
Dodajemy do czosnku pomidory wraz z sosem, podduszamy kilka minut, pod koniec dodajemy suszoną bazylię.
Zestawiamy rondel z ognia, dodajemy starty na tarce o małych oczkach imbir i posiekane listki kolendry, doprawiamy do smaku cukrem, solą morską i pieprzem.
Zupę krótko miksujemy blenderem, dodajemy śmietankę i jeszcze raz miksujemy.
Zupę podajemy z upieczonymi plasterkami pomidorków koktajlowych. Smacznego:))
Niedawno byłam na wykwintnym obiedzie, gdzie podano krem z pomidorów i... zachwyciłam się. :) Miałam wrażenie, że jem najlepszą odmianę prosto z krzaka i to jakiegoś rajskiego. Uświadomiłam sobie wtedy, że właściwie nigdy nie robiłam takiej zupy - jak pomidorowa, to zwykła (że tak powiem) z ryżem albo makaronem. Najprostsza zupa codzienności. :) Przewertowałam już mnóstwo przepisów, bo koniecznie chcę spróbować zrobić, ale jakoś żaden mnie nie przekonuje. No, a żeby próbować to trzeba chociaż wierzyć, że może być niezłe. Macie jakieś własne doświadczenia w tym temacie? Możecie polecić jakiś przepis godny uwagi? Będę wdzięczna. :)
Neferet
Taka pyszna zupe jadlam w tym roku we wloskiej knajpie w Sopocie.przepisu nie znam, ale moja siostra taka robi( 6 lat mieszkala w Genui )jutro do Niej zadzwonie i dowiem sie dokladnie..............dam znac.
Kojarzy mi się z zupą z pieczonych pomidorów. Nie wiem, czy słusznie. Jej smak jest boski. A pomidorówkę kocham, jak mało co na świecie :)
Aha, żeby wydobyć smak z pomidorów daję troszkę (przysłowiową szczyptę) cukru i łyżeczkę wódki. Podłapałam to od Włoszek. Wódka paruje, a smak pomidorów zostaje.
Muszę spróbiwać tą wódką. Trochę cukru dodaję, ale o tym nie słyszałam.
![wink2](/img/emoticons/wink2.gif)
Czy mam rozumieć, że nikt nie robi kremu z pomidorów? Normalnie jestem zaskoczona.
Basialis - wiesz już coś, bo zaintrygowałaś mnie.
Troche cierpliwosci," siostrzyczka" dopiero jutro wraca z Kaszub...............obietnicy dotrzymam.
Też zaczekam :)
Tak jak przedmówczynie obstawiam pieczenie pomidorów, najlepiej rózne odmiany...+ząbki czosnku, cebula, mozna dla ostrosci dorzucic paryczkę chili-wszystko upiec delikatnie skrapiając oliwą, potem potraktowac blenderem, doprawic solą, pieprzem, cukrem( koniecznie!), myślę, w wersji "na bogato" można chlusnąć białym wytrawnym winkiem....oczywiscie natka pietruszki czy bazylia czy tez nac selera nie zaszkodzi :)
Właśnie już pieką się pomidorki. :) Zobaczymy...
Basialis uzbrajam się w cierpliwość i już nie marudzę. :)
A na taką mało letnią aurę jak dzisiejsza polecam rozgrzewający krem z pomidorów.
Z pewna niewygoda przejrzalam przepis.Owszem,zupa zapowiada sie smacznie,ale nie nie cierpie stron,na ktorych zmusza sie mnie do rejestracji,podawania swoich danych itp.owszem,gdyby to byla tylko propozycja i moga to zaproszenie zamknac lub samo znika,to owszem,ale ty caly czas mi przeslania strone.Tez tak masz,czy sie zarejestrowalas.
Składniki:
Przygotowanie:
Takie zupy są chyba najlepsze.
Czyli taką czy podobną serwowali ;)