Sledzi nie moczymy, wrzucamy pokrojone do sloja.Dodajemy ziele angielskie i i listek laurowy WG,uznania. zalewamy litrem oleju i nastepnego dnia mozemy juz jesc.Pycha.
Dopisano 2023-8-21 9:17:45:
Sledzi nie moczymy Matiasy,, wrzucamy pokrojone do sloja z pokrojona cebulka na zmiane..Dodajemy ziele angielskie i i listek laurowy wg,uznania zalewamy litrem oleju( moze byc mniej). i nastepnego dnia mozemy juz jesc.Pycha.Moze ktos sie skusi, przepis dostalam od kolezanki.U nas nikt innych nie chce jesc, no oprocz "rewelki",ale to tylko dla nas rarytas.,mlodzi nie przepadaja.
Dopisano 2023-8-21 9:21:29:
Wiem, jakos glupio mi sie napisalo.Trudno, nic nie zmienie.Przeszkodzila mi sluzba zdrowia.
Sledzi nie moczymy, wrzucamy pokrojone do sloja.Dodajemy ziele angielskie i i listek laurowy WG,uznania. zalewamy litrem oleju i nastepnego dnia mozemy juz jesc.Pycha.
Dopisano 2023-8-21 9:17:45:
Sledzi nie moczymy Matiasy,, wrzucamy pokrojone do sloja z pokrojona cebulka na zmiane..Dodajemy ziele angielskie ii listek laurowy wg,uznania zalewamy litrem oleju( moze byc mniej). i nastepnego dnia mozemy juz jesc.Pycha.Moze ktos sie skusi, przepis dostalam od kolezanki.U nas nikt innych nie chce jesc, no oprocz "rewelki",ale to tylko dla nas rarytas.,mlodzi nie przepadaja.
Dopisano 2023-8-21 9:21:29:
Wiem, jakos glupio mi sie napisalo.Trudno, nic nie zmienie.Przeszkodzila mi sluzba zdrowia.Basiu ,a ile potrzeba tych śledzi na aż litr oleju? I nie będą mimo wszystko za słone te śledzie?