Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Tak sobie.... Lot 2017/5

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 05:57:14

    O czym mam tutaj pisać by kogoś to interesowało,
    tyle różnych ciekawych tematów tu się poruszało.
    Było o działkach, odchudzaniu, babskiej modzie,
    śniegu, słońcu, gotowaniu i miłosnej przygodzie.
    Zachwalano nasze Panie, które się tutaj udzielały,
    chwalono, dopieszczano, kącik też swój miały.
    Z kwiatkami, nerwami, pożegnaniami, też bywało,
    niestety, zrywy były krótkie, wpisów bardzo mało.
    Sam jestem ciekaw jakie wpisy Was zainteresują,
    napisane na życzenie, też raczej chyba stresują.
    Wszyscy zapracowani, po przepis jedynie wpadają,
    wrzucić temat, zainteresować kogoś, chęci nie mają.
    Szkoda, że taki smutek z tego całego pisania wynika,
    jest kilka osób zainteresowanych, reszta tego unika.
    Miałem rację, że ostatni tutaj wpis dodać chciałem,
    na prośbę, jednak numery lotów pozmieniałem.
    Nie chodzi już o loty, ogólnie tematów brakuje,
    zachodzi słoneczko nad WŻ, źle się już tu czuję.
    Spróbujcie sami, piszcie tutaj a sami odczujecie,
    coraz trudniej rozweselić, zadowoleni będziecie?

  • Autor: balbisia19 Data: 2017-02-17 06:39:20

    Oj Lajanku, wierzę że jest Ci smutno z powodu małego odzewu na forum, ale może i tu w końcu będzie tak jak wszędzie - po deszczu/ burzy zawsze wychodzi słońce. Ściskam cieplutko bow

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 06:41:54

    Nie chodzi mi o lot tylko ogólnie na WŻ, kompletny marazm.

  • Autor: smakosia Data: 2017-02-17 07:40:33

    Lajan, całkiem zgrabnie Ci to wyszło i trochę sentymentalnie i smutno...? Ale jak sięgam pamięcią, to zawsze w tym okresie mniej się dzieje na WŻ. Czas burej aury doskwiera. Na dodatek odpoczywamy po świąteczno-noworocznych akcjach. Traktuję to w ramach "normalności". Tyle tu fajnych osób, tyle ciekawych przepisów... Wybacz, ale nie uderzę w Twój smutny ton. Moim zdaniem wszystko ma swój czas. Zakładam, że już za miesiąc zacznie się większy ruch. Niech no tylko wyjdzie słońce smug2 Rozpoczną się poszukiwania przepisów, dyskusje przedświąteczne, porządki, plany itp. Będzie dobrze! Poeto głowa do góry kiss

  • Autor: smakosia Data: 2017-02-17 07:56:54

    Witam w piątek, piąteczek, piąteluniek bow
    Szkoda, że nie ma takiej tańczącej emotki, bo chętnie bym ją wkleiła. Jak ja się cieszę, że weekend jest na wyciągnięcie ręki pleased Muszę koniecznie zrobić jakieś zakupy. Nie lubię tego robić w piątki, ale wczoraj nie było czasu więc trzeba dziś. Na dodatek czeka mnie niezły bieg, bo już przed siedemnastą wpadnie na pogaduchy koleżanka. Jej, ale trzeba będzie się spieszyć rolleyes2 No ale za to w sobotę... To dopiero będzie relaks!
    Planujemy z Połówkiem mały urlop w maju. Powiem Wam, że tak mnie to nakręca pozytywnie, że aż mam ochotę "piszczeć" z radości chinese Uwielbiam te chwile, kiedy zmienia się przestrzeń przed oczami, kiedy jest cieplej i każdego dnia można poczuć słońce na twarzy. A do tego jeszcze wstając rano, przy kawie i śniadaniu można spokojnie planować kolejny wypad i zwiedzanie nowych miejsc. Ech życie! Kocham Cię!
    No ale żeby się cieszyć wiosną wcale nie trzeba daleko wyjeżdżać. Ci, którzy mają działki pewnie już marzą o chwili relaksu przy grządkach i krzewach, o pierwszym grillu i porannym, radosnym śpiewie ptaków. A i w domu wtedy jest milej. Jak się otworzy okno i poczuje cieplejsze powietrze, do mieszkania wpadną promienie słońca, to też jest rewelacyjnie.  Jeszcze trochę, jeszcze trochę... smug
    A póki co...komu herbaty, komu?
    Dobrego dnia! bow

  • Autor: nadia Data: 2017-02-17 10:26:27

    Zwykle sie nie udzielam, ale zeby Lajana troche pocieszyc przygotowalam w czajniczku pyszna herbatke ziolkowa ( majeranek, anyzek,kminek,glog i kwiat dziewanny) jest rozgrzewajaca i dodaje energii do zycia :) Dla Ciebie Smakosiu takze i dla kazdego chetnego :) daisy
    Mysle, ze duzo ludzi czyta to co sie pisze a malo odpisuje, ale po przeczytaniu nastawia sie pozytywnie, dlatego Lajanie nie pisz nic smutnego, nastrajaj nas raczej optymistycznie antlers
    U mnie piekny dzionek dzisiaj, taki wiosenny, koty wyszly do ogrodu i nie zawsze chca sie ze soba spotkac, roslinki juz wychodza z ziemi, takie jak przebisniegi, krokusy, zonkile a nawet hiacynty ( po lisciach poznaje narazie ;) ) Zaczyna widac mloda, zielona trawke i malutenkie mleczyki :) Wystarczy pare dni slonca i wszystko ruszy z predkoscia kosmiczna i zacznie przybywac kolorow, pozytywnych emocji, humorow no i apetytow oczywiscie :) 
    Pozdrawiam wiosennie :)

  • Autor: Lea2 Data: 2017-02-17 10:39:39

    Były kiedyś na WŻ-cie  pełne tętniącego życia czasy.
    Każdy tutaj żwawo wchodził, a nieraz bywały i ambarasy.
    Jednak pomimo wszystko wżtowiczom wesoło było wielce,
    i nikt nie oponował, a także nie zatracał się w tej rozterce.
    Od bladego świtu, aż po zmierzch, a nawet ciemną nockę,
    tak przyjemnie się razem gawędziło i grało w hockę klockę.
    Szczęśliwie miały dni i całe lata, czas płynął miło i z polotem,
    szkoda, że tak spowszedniał i nie zostało werwy na potem.
    Pomimo rozdźwięków trzeba zawsze wierzyć i mieć nadzieję,
    że wszystko zmieni się i wnet wrócą dobre stare dzieje.

    Pozdrawiam serdecznie  :)

  • Autor: Laugasel1 Data: 2017-02-17 15:28:21

    Całkiem zgrabnie !!!!!

  • Autor: Lea2 Data: 2017-02-17 22:08:31

    Dziękuję, starałam się... :)

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 15:32:52

    No, no Lea, jestem pod wrażeniem.

  • Autor: Lea2 Data: 2017-02-17 22:07:40

    Cieszę się, Lajan, że się podoba, bo to dla mnie najcenniejsza pochwała z Twoich ust... :)

  • Autor: mariolan76 Data: 2017-02-17 10:40:53

    Witam ,
    dzis szaro ale wczoraj było cudne słonko . przewietrzylam  dom i zrobiło sie jakoś tak wiosennie . Wczoraj wyspalam sie chyba za kilka ostatnich lat . Juz dawno tak dobrze i tak długo nie spałam . Wpadalam tu kilka razy tzn do poprzedniego wątku bo Lajan widzę ze rozszalał sie z nowymi lotami ale ciagle mi cos przeszkadzało . To listonosz , to pan od liczników to zadzwonił telefon , to kolega młodego a potem to juz sama skoczyłam na szybkie zakupy , obiad itp. A wieczorkiem zjechał M i pogadaliśmy o postępach w remoncie . Dzis planuje sprzątanie i wypad na basen bo jak ostatnio byliśmy to małemu spodobały sie te zajęcia dla dzieci wiec trzeba korzystać . 

    Smakosia zazdroszcze tych palanow urlopowych . U mie w tym roku nie wiem jak bedzie . Bo mamy komunie małego i jakieś uroczystości w szkole . Dodatkowo po tym remoncie jak zapłacę wszystkie rachunki to nie wiem czy bedzie mnie na cokolwiek stać . Ale dowód małego jest w trakcie wyrabiania i teraz czekamy tylko na odbiór . Nigdy nic nie wiadomo moze miesiąc sie rozciągnie albo trafie szóstkę w lotto . Trzeba być przygotowanym . 

    Lajan buziaki za nowy wiersz . Wiedzę ze potrzebujesz teraz dużo slonka wiec jesli takowe sie pojawi to szybo za wędkę na ryby z buzia wystawiona na słonko . 

    Ok zmykam włączę ekspres to jesli ktos chętny na ekspresna to zapraszam zostały tez jeszcze ostatnie kawałki szarlotki ( jakoś szybko sie rozeszła )  wiec kto pierwszy ten lepszy . 
    Pa

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 12:52:36

    Hej hej hej dobry dzień...jak nie dobry, jak nie dobry to go zmień (chciałoby się rzec tym, którzy popadają w marazm i pesymizm:))))
    Trochę się pogubiłam i nie wiem,w którym locie meldować się hm.... Zajrzałam tutaj, mimo, że w tamtym znajdywałam wiele więcej radości, słońca i optymizmu. No, ale tutaj też trzeba odrobinę "rozjaśnić" hihi. Właśnie słońce gramoli się zza chmur :))
    Rano (czyt. godz.11.30) polazłam w towarzystwie Wielkiej Niechęci do Wyłażenia, po ryby. Normalnie jak na lodowisku, fru i sru, oberki, kujawiaki i mniej znane wygibasy. No, ale postanowiłam nabyć  przystojnego pstrąga, więc tańcząc dotarłam i nabyłam...halibuta :(((. Normalnie nie mogłam, nie mogłam się oprzeć, tak lubię. To co , że jestem monotematyczna w temacie ryb, lubię i już ha! Właśnie marynuje się tralala. Mąż wróci pózno w nocy , to zjem też i jego porcję, żeby nikomu nie było przykro hahaha.
    Wczorajsze pączkowanie z przyjaciółką było obfite, tak w mowie jak i w czynie (zjadłyśmy po dwa ojjjj :)) 

    Częstuję sałatką z avocado a na słodko daktyle, do picia woda i basta!
    Pozdrawiam z uśmiechem wszystkichcheesy

  • Autor: smakosia Data: 2017-02-17 14:02:02

    Coooo? Sama chcesz wciągnąć wszystkie kawałki halibuta? Toż przecież ja Ci mogę pomóc. Też lubię wink3  A ta energia co Cie tak rozpiera, to bardziej po pączkach czy po "fiszach"? wiseguy
    Własnie tez myślałam o jakimś zdrowym zakupie na obiad, ale mam dylemat jak ta lala. Ostatnio sporo mówią i piszą o rybach hodowlanych albo bałtyckich. No normalnie strach kupować. Dumam teraz gdzie tu się zaopatrywać rolleyes3

  • Autor: alman Data: 2017-02-17 15:00:09

    Witajcie, witajcie!
    Ale się porobiło, jakby cudowne rozmnożenie nowych "lotów"... niech będzie, wszak od przybytku głowa nie boli... jeno nie wiem, w którym wątku aktualnie pisać... był lot 3, teraz jest 5... a cztery to wyparował, czy już może całkiem oślepłam po tej grypie?
    No więc krótko - wróciłam już chyba do żywych na dobre... ależ dopadł mnie ten wirus... jedyny plus, że ja idę przodem, moja połowa podąża z mną, hihi, czyli ja już na prostej, on jeszcze bierze zakręt.

    Oglądam wierzby z mojego okna i cóż widzę? zmieniają kolor, gałązki robią się żółte, a to znak, że wiosna tuż... mimo wszystko.
    Słoneczko nieśmiało przyświeca i topi resztki śniegu na chodnikach... trochę taka ciapa się robi, ale może być, skoro idzie to wszystko w dobrą stronę.
    Ja już marzę o wyjściu na działkę, chociaż kiedy pomyślę, co zastałam w ub.r. po zimie, to dostaję gęsiej skórki... działka zryta /ponoć dziki, ale jak to... na obrzeżach miasta?/, z ogromnej ilości nowych nasadzeń tulipanów nie ostał się ani jeden, z lilii.... jedna bidulka...
    Och, nie chcę nawet myśleć, więc póki co, gdy mi ciężko, uciekać w myślach /i marzeniach/ do mojego zielonego ogrodu, robię przegląd i planuję nasadzenia /wszystko w myślach i mojej wyobraźni... bujnej/.

    Oby do wiosny Kochani, ja na wiosnę zaczynam żyć, budzę się ze snu zimowego i... wszystko mogę, wszystko. Miłych wolnych dni.

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 15:02:19

    No straszne, napraaaawdę strasznie straszne, tak mi wypominasz WSZYSTKIE kawałki...raptem przecież dwa, phidozey. Lubię się dzielić (zwłaszcza tym czego nie lubię i nie potrzebuje wink2), więc i Tobie dam kawalątek. Tylko nie sięgaj po wszystko!!!!! No! chociaż mogłam podzielić, ale szkoda mi było kliszy w aparacie devilish
    Ta energia może i po fiszach hahahahaha (podobno "omegi" dodają wigoru, a ryby to cooś mają). Tylko jak wytłumaczyć jej nadmiar w czasie "odstawienia fiszy"? Wiem, jednym ujęli, drugim dodali? Z czegoś ta nadprodukcja musi wynikać hm...
    Smakosiu, z tymi rybami to też sama nie wiem co dobre a co toksyczne i chore. Panga i tilapia to nie-ryba, wiem, twór hodowlany, ale i inne  też nie są już pewne. Podobno halibuta i węgorza nie da się hodować (tak słyszałam, wiedzy nie mam). Ciężko teraz mieć pewność co do dobrego towaru. Ja tylko mięsa mam pewne, dostaję od taty i wędliny, które robi nasz przyjaciel. Całą resztę kupuję z nadzieją, że dobre, ale kupuję baaardzo wybiórczo.

    Podaje halibuta, się Pani częstuje tongue2 ( ale proszę ja Ciebie, zachowaj się jak Dama, nie jak głodomór:)))

  • Autor: Agapis Data: 2017-02-17 15:08:46

    Wiecie co, Wy serca nie macie. No żarciem dają po oczach jak ja nawet pomysłu nie mam na obiad. Matko jedyna!!! Zerknęłam na zegar i aż mną rzuciło!!  15:05 ogłupieli czy co??!! To może ja na szybko pęczotto Iwci i biusta panny kurczakówny bądź pana kurczaka, nie będe wybrzydzała wink3 Tylko, że mnie się ani robić ani jeść nie chcę i jak to pogodzić? Aaaaa i kultura mi w łeb dała.....witam ślicznie grin

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 15:26:32

    Hahahaha, to przez Ciebie, Wredoto Pączkowa, ja wczoraj katowałam swoje boczki, no! jeszcze do tego katowania innych zmusiłam! Teraz Ty się katuj , a co!! Przepędz szybko tego lenia, bo na kulturze codziennej i pospolitej tracisz (żart) a i synusia głodnego hodować będziesz?! Cycki pochodzenia płci obojętnej temperaturą uczuć potraktuj i obiad warzyć ( "warzyć; od war czyli ukrop" to tak ze względu na tego lenia tłumaczę, żebyś na wagę jegomości nie trachnęła)

    Uściski dla Darka.

  • Autor: Agapis Data: 2017-02-17 15:48:48

    Boszzz no Tobie to ta wredota ewidentnie ode mnie sie udziela devilish Synus moja droga w pracy je obiadki i moich nie chce, bo tam ma lepsze, uwierzysz???? No chyba, że narobie pierogów, to choćby pęknąć miał to zje każdą ilość laugh4 Pączotto już bulgocze powolutku, tylko biusty leżą sobie w zamrażalniku (skleroza, bo miałam je wyjać pół godziny temu), najwyzej będzie wersja bezmięsna. Pogoda się sknociła totalnie, pada, słońca niet, ponuro (a moze to smog hmm)...a wczoraj w słonku na termometrze miałam ..uwaga!  22 stopnie!!

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 16:51:02

    Eeeee to Ty teraz masz jak w...pustej knajpce np??? znaczy gotujesz tylko dla siebie hihihi. Darek twierdzi, że lepsze, bo to kochany syn i daje Tobie luzzz i odpoczynek kuchniowo-garnkowy.
    A dlaczego trzymasz biust w zamrażarce?? pomaga na coś??? może zapobiega grawitacji???? Zdradzisz???huh

  • Autor: Agapis Data: 2017-02-17 17:10:28

    No i zdradziłam przez lata skrywaną tajemnicę, przejrzałaś mnie na wylot!!! Ty wiesz, że zimno czyni cuda, te wszystkie krioterapie itd. Latka lecą rozumiesz, trzeba szuka sposobów. Tylko patrzeć jak zamiast w łóżku będę zalegiwała w zamrażarce laugh4

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 17:18:45

    A masz taką gabarytową???? Robiłaś na zamówienie???  Specjalne lokum dobudowałaś?Tylko pytam grzecznie, bo jakby i ja w potrzebie to wiesz, namiary itd...wink3

  • Autor: Agapis Data: 2017-02-17 17:21:09

    O pacz aż tak przyszłościowo nie planowałam, ale kto wie, może się rozejrzę za jakąs wymiarówką. Moja śp. teściowa miała taką wielką, że bankowo bym tam wlazła, tylko trochę pokurczona bym musiała byc ale co tam. Coś za coś !!!

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 16:47:04

    Smakosiu, nie zapomnij podzielić się dzisiejszym "zdrowym" zakupem !!!!!chinese

  • Autor: Laugasel1 Data: 2017-02-17 15:25:06

    Lajan jak Ci już pisałam  brak wiadomości to dobra wiadomość. U mnie niestety to prawda. Mój Kubuś jest od wczoraj w szpitalu pod kroplówką. A ja ?? Czuję teraz tylko zmęczenie.

    Nie będę pisała o znajomościach ani takich, ani siakich. Bo nie będę nic zamulać. Ja Ciebie lubię i bardzo cenię, i myślę ,że nie tylko ja.

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 15:48:34

    Ale mi wszyscy słodzą, no dobrze nie smucę się. Z radości chyba wstawię jeszcze ze dwa loty, a co/ nie mogę? Będziecie wpisywać w tych na które macie chęć coś dodać. Wielkanocny też napisać?

    Byłem wczoraj na basenie w Pile, przez 70 min gotowałem się w kociołku, odprężyłem się co najmniej na dwa następne loty.

    Dzisiaj od rana byłem na rybach na lodzie, nałapałem płotek / płotek/ dwa leszcze wyrzuciłem dla lisów bo miały tasiemce a to wygląda wstrętnie.

    Lea pomoże napisać następny lot. Rośnie mi pomocnik, brawo.

    czekam na podpowiedzi

  • Autor: as Data: 2017-02-17 16:26:40

    U mnie w domu nieciekawie. Syn ma ospę, a córka dziś dostała temperaturę. Pewnie to też początek ospy. Muszę ją obserwować. W szkole ospa panuje od listopada.

  • Autor: Agapis Data: 2017-02-17 16:34:24

    Jeden plus, że oboje od razu za jednym zamachem. Będziecie mieli z głowy ospę :)

  • Autor: iwciaG Data: 2017-02-17 16:39:44

    Lajan, cieszę się, że już Ci lepiej i odprężyłeś się, czy raczej wygotowałeś smutki hihi ;))

    Ale chyba w poprzednim locie za to ja piszę do siebie.....
    Nie będę zmieniać miejscówki, bo lot ,,miłosny" jeszcze za krótki, by go porzucać ;)

    Paaa:))

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 16:52:14

    Są  chwilowo Trzy loty / zobaczymy hahahaha/ każdy ma do wyboru, używamy wszystkich lotów i przytulania.

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 16:52:18

    Iwcia, spróbuj się podzielić, np przez pączkowanie albo....wacko

  • Autor: lajan Data: 2017-02-17 16:55:10

    Partogenezę.

  • Autor: patrycja1 Data: 2017-02-17 17:00:28

    Hahahahahahahaha, skonałam

  • Autor: iwciaG Data: 2017-02-17 18:51:01

    To w ogóle nie było śmieszne   hihihihihihi

  • Autor: lajan Data: 2017-02-18 07:04:49

    Tak sobie myślę.......

Przejdź do pełnej wersji serwisu