Witam! Podpowiedzcie mi co robię nie tak?? Zawsze jak piekę pierniczki z obojętnie jakiego przepisu wychodzą mi tak rozlazłe... w trakcie pieczenia gubią kształt. W weekend zamierzam upiec, ale chciałabym, żeby w końcu wyszły mi takie piękne - kształtne. Pozdrawiam
Cześć :) Powodów może być kilka, a przede wszystkim ten, że dodajesz sporo spulchniacza. Generalnie pierniczki trzymają kształt w przybliżeniu, raczej nie idealnie :) Ale z proszkiem i sodą lepiej nie przesadzać, jeśli mają to być pierniczki, a nie blaty do piernika :) Wałkować warto ciasto schłodzone. Jeśli jednak jest za twarde, przywrócić mu temperaturę pokojową. W trakcie wałkowania nie bać się podsypywać mąką, nadmiar z pierniczków przed pieczeniem strzepywć. I tak jak pisałam, nie szaleć ze spulchniaczami :)
Tak na pocieszenie, napiszę Ci, że mnie też w tym roku sypnęło się nieco za bardzo od serca sody do pierników na smalcu - nie chcą trzymać kształtu podczas pieczenia, puchną i deformują się, brzuchate głodomory. Myślę, że skończą jako świąteczna paczka pierników NBA w kształcie piłek do kosza, ozdobionych pomarańczowym lukrem i czekoladą
Witam! Podpowiedzcie mi co robię nie tak?? Zawsze jak piekę pierniczki z obojętnie jakiego przepisu wychodzą mi tak rozlazłe... w trakcie pieczenia gubią kształt. W weekend zamierzam upiec, ale chciałabym, żeby w końcu wyszły mi takie piękne - kształtne. Pozdrawiam
Cześć :)
Powodów może być kilka, a przede wszystkim ten, że dodajesz sporo spulchniacza. Generalnie pierniczki trzymają kształt w przybliżeniu, raczej nie idealnie :) Ale z proszkiem i sodą lepiej nie przesadzać, jeśli mają to być pierniczki, a nie blaty do piernika :)
Wałkować warto ciasto schłodzone. Jeśli jednak jest za twarde, przywrócić mu temperaturę pokojową. W trakcie wałkowania nie bać się podsypywać mąką, nadmiar z pierniczków przed pieczeniem strzepywć. I tak jak pisałam, nie szaleć ze spulchniaczami :)
Dziękuję za podpowiedź. Dostosuje się do rad i napisze czy się udało :P Pozdrawiam
Tak na pocieszenie, napiszę Ci, że mnie też w tym roku sypnęło się nieco za bardzo od serca sody do pierników na smalcu - nie chcą trzymać kształtu podczas pieczenia, puchną i deformują się, brzuchate głodomory. Myślę, że skończą jako świąteczna paczka pierników NBA w kształcie piłek do kosza, ozdobionych pomarańczowym lukrem i czekoladą
Dziękuję! Wyszły! Dałam o połowę mniej spulchniacza i to chyba było to!
Ale kolorowo - piękne! Super radość sprawią na święta :) Gratuluję i życzę jeszcze bardziej udanych powtórek! :)