Witam ! Jak się zachować w przypadku kiedy jesteśmy zmuszeni podjąć prace w czasie gdy mamy wyznaczony urlop. Kolezanka pracuje w zakładzie pracy chronionej ,ma 2-gą grupę niepelnosprawnosci. Urlop ten chce wykorzystać na to żeby sobie dorobić , dodam ze co roku o tej porze zawsze z niego korzysta. Z powodu braku personelu pracodawca chce ja pozbawić wolnego i chce aby przyszla do pracy. Dodam ze to nie jest sprawa nagła, bo o sytuacji jaka panuje w zakładzie ,ze brakuje ludzi wiadomo już od dawna , a mimo to nie są wstrzymane żadne urlopy. Można było wcześniej informować praconikow żeby brali w innym terminie. Po tym jak się dowiedziała ze będzie musiala chodzic do pracy ,postanowila nie odbierać telefonu. Z jakimi to się może wiązac konsekwencjami?
Moim zdaniem lepiej odebrac telefon i wyjasnic pracodawcy, ze urlop juz jest zaplanowany i oplacony i niezpomniec dodac: ale jesli szef pokryje wszystkie (zagraniczne) koszty wakacji, wtedy chetnie przyjdziesz do pracy ;) Kiedys pracujac w takim zakladzie, wiedzialam ze ma specjalne przywileje, wiec kupilam sobie kodeks pracy ( co rowniez Tobie polecam) i skrzetnie sprawdzalam wszystkie paragrafy, ktore mnie interesowaly. Jesli chodzi o wakacje, to bylo napisane, ze nawet wakacje pod grusza powinny byc zorganizowane przez pracodawce lub wyplacona okreslona kwota pieniezna. Po rozmowie z szefowa, okazalo sie,ze oni tego tu nie praktykuja, ze tu obowiazuja inne zasady i skad mi to przyszlo w ogole do glowy. Wiec nazajutrz przynioslam kodeks pracy, pokazalam odpowiedni paragraf i grzecznie spytalam, czy to czasami nie bedzie lamanie kodeksu pracy, ale jeszcze sprawdze i jutro szefowej powiem;) W ostatecznosci dostalam pare groszy na urlop :) Warto walczyc o swoje,ale nie unikac rozmow, bo szef nie jest glupi i to moze tylko pogorszyc sprawe. Pozdrawiam :)
Mnie się wydaje, że jest odwrotnie niż napisała Nadia. Szef ma prawo odwołać z urlopu, jeśli ma powód. NATO miast kolezanka nie musi odbierać telefonu. Ma prawo np. wyje hac i telefonu nie brać ze sobą. Odbieranie telefonu to nie obowiązek, chyba że tak masz w umowie.
Dokładnie z tym,że jeżeli pracownik ma wykupiony wypoczynek to pracodawca ma obowiązek zwrócic koszty ale tu akurat takiego przypadku nie ma.Kwestia jest natomiast tego czy to jest urlop dodatkowy 10 dni,który przysługuje osobie niepełnosprawnej ? Bo tu moze być inaczej.
Witam ! Jak się zachować w przypadku kiedy jesteśmy zmuszeni podjąć prace w czasie gdy mamy wyznaczony urlop. Kolezanka pracuje w zakładzie pracy chronionej ,ma 2-gą grupę niepelnosprawnosci. Urlop ten chce wykorzystać na to żeby sobie dorobić , dodam ze co roku o tej porze zawsze z niego korzysta. Z powodu braku personelu pracodawca chce ja pozbawić wolnego i chce aby przyszla do pracy. Dodam ze to nie jest sprawa nagła, bo o sytuacji jaka panuje w zakładzie ,ze brakuje ludzi wiadomo już od dawna , a mimo to nie są wstrzymane żadne urlopy. Można było wcześniej informować praconikow żeby brali w innym terminie. Po tym jak się dowiedziała ze będzie musiala chodzic do pracy ,postanowila nie odbierać telefonu. Z jakimi to się może wiązac konsekwencjami?
Moim zdaniem lepiej odebrac telefon i wyjasnic pracodawcy, ze urlop juz jest zaplanowany i oplacony i niezpomniec dodac: ale jesli szef pokryje wszystkie (zagraniczne) koszty wakacji, wtedy chetnie przyjdziesz do pracy ;)
Kiedys pracujac w takim zakladzie, wiedzialam ze ma specjalne przywileje, wiec kupilam sobie kodeks pracy ( co rowniez Tobie polecam) i skrzetnie sprawdzalam wszystkie paragrafy, ktore mnie interesowaly. Jesli chodzi o wakacje, to bylo napisane, ze nawet wakacje pod grusza powinny byc zorganizowane przez pracodawce lub wyplacona okreslona kwota pieniezna. Po rozmowie z szefowa, okazalo sie,ze oni tego tu nie praktykuja, ze tu obowiazuja inne zasady i skad mi to przyszlo w ogole do glowy. Wiec nazajutrz przynioslam kodeks pracy, pokazalam odpowiedni paragraf i grzecznie spytalam, czy to czasami nie bedzie lamanie kodeksu pracy, ale jeszcze sprawdze i jutro szefowej powiem;) W ostatecznosci dostalam pare groszy na urlop :)
Warto walczyc o swoje,ale nie unikac rozmow, bo szef nie jest glupi i to moze tylko pogorszyc sprawe. Pozdrawiam :)
Mnie się wydaje, że jest odwrotnie niż napisała Nadia. Szef ma prawo odwołać z urlopu, jeśli ma powód. NATO miast kolezanka nie musi odbierać telefonu. Ma prawo np. wyje hac i telefonu nie brać ze sobą. Odbieranie telefonu to nie obowiązek, chyba że tak masz w umowie.
Dokładnie z tym,że jeżeli pracownik ma wykupiony wypoczynek to pracodawca ma obowiązek zwrócic koszty ale tu akurat takiego przypadku nie ma.Kwestia jest natomiast tego czy to jest urlop dodatkowy 10 dni,który przysługuje osobie niepełnosprawnej ? Bo tu moze być inaczej.