Galerie
  • Polecany

Cuda z kasztanów

Od ładnych już paru lat, co roku, pod koniec września jadę z koszykiem na kasztanowe zbiory. Powstają wówczas z kul brązowych, błyszczących różne dziwaczne stwory. Uwielbiam siadać przy stole zasypanym wyciorkami, wykałaczkami, obłożonym plasteliną w różnych kolorach, i jarzębinowymi koralami. Czasem sięgam po korki od wina, innym razem po orzechy. Jesień jest piękna, gdy można czarować z dzieciakami różne zwariowane dziwadełka :)

Galeria udostępniona przez:

Wkn
Przejdź do pełnej wersji serwisu