Komentarze do galerii

Skomentuj Wróć do galerii "Moja przyjaciółka Sara ...od 13 lat .....jest ...i daje radość i miłość..."

baryz1 (2016-09-29 16:57)

dzięki ,też myślę ze było jej z nami dobrze

w jesiennym stroju (2016-09-28 20:09)

Baryz witaj Twój post przypomniał mi moja Nutkę. Była z nami 12 lat. Nutka przegrała walkę z rakiem, ale była dzielna. Pod koniec znosiliśmy ja na dwór w podróżnej torbie. 
Przez 14 lat Sara miała u Was szczęśliwy dom i to jest najważniejsze.

baryz1 (2016-09-28 18:02)

Alman,dziękuję ...nasza niunia \choć Sara reagowała na każde imię ,byle tylko wołającym był mój Mąż albo ja \była z nami za krótko jednak tyle nam dała radości i szczęścia ...uwielbiam wszystkie zwierzaki ale psy są najbliższe memu sercu..a cmentarzyk o którym pisałam to taki nasz wewnątrzrodzinny cmentarz usytuowany na terenie farmy mojego szwagra ...w rodzinie zawsze jest sporo psów i kotów sam szwagier ma u siebie zawsze kilka ...dlatego taki cmentarz był nam potrzebny

alman (2016-09-28 07:34)

Baryz witaj, tak się roztkliwiłam Twoim postem...przypomniał mi się nasz Axel...był z nami 15,5 lat, pożegnał nas 2 maja 2014 r. i podobnie jak Twoja Sara... był taki dzielny do końca i też był wynoszony na pole, karmiony, a w ostatnich godzinach też tak leżał na kocyku i białym prześcieradełku, a my siedzieliśmy dookoła przy nim... on co chwila patrzył na nas, jakby sprawdzał, czy jesteśmy, jakby żegnał się z nami... Nasz też pochowany jest na cmentarzu dla małych zwierząt, 30 km od naszego domu, ma swój "nagrobek" /mała płyta z imieniem i takimi tam .../. Odwiedzamy go kilka razy w roku, w tym zawsze w rocznicę naszego pożegnania oraz w zwierzęce zaduszki /są takie, wcześniej nawet nie wiedziałam, zawsze w pierwszą niedzielę października/. Dla nas był jak członek rodziny i tak pozostaje. 

Współczuję Baryz.

A tak na marginesie, wcześniej nie zdawałam sobie nawet sprawy, że tak można pokochać zwierzaka. I dodam, że na tym cmentarzu są chowane zwierzęta /głównie psy, ale też inne małe zwierzątka/ z bardzo odległych nawet miejscowości, wszak w regionie to jedyny taki cmentarz.

Wkn (2016-09-28 06:25)

Dużo szczęścia z Wam miała puszysta mordeczka. 14 lat to tak krótko :(
Pan Morelek ma już ponad półtora roku - nie wiem, kiedy to zleciało.

baryz1 (2016-09-27 22:52)

naszej kochanej Sary nie ma juz z nami ...odeszła 3 maja tego roku ...przeżyła 14 lat ..koniec był dla niej trudny ,my mogliśmy tylko ułatwiać jej życie ...noszenie ,karmienie smakołykami i dużo dużo miłości ...była dzielna i tak na nas  patrzyła gdy zasypiała .....bardzo tęsknimy .....pochowaliśmy ją na na małym cmentarzu psów rodzinnych ....

pralina (2015-04-14 14:48)

Przekochana! Jestem fanką takich wielorasowców;) Ma taką wierną i uśmiechniętą mordkę! Mój Szłeps ma 12 lat ale dalej ma mentalność rozpieszczonego, zwariowanego szczeniaka i tylko wypadające zęby i kilka siwych włosów zdradzają że ma więcej lat niż jego zachowanie na to wskazuje :D 

baryz1 (2015-04-12 21:52)

Nie wiem tego ....ostatnio jest coraz słabsza i mniej sie rusza ...ale mamy nadzieję, ze zostanie z nami jak najdłużej ....

Wkn (2015-04-12 08:25)

Nareszcie jakieś zwierzolki w galerii się pojawiają :) Widać, że Sara jest bardzo szczęśliwym futrzakiem. To zdaje się pies ras szlachetnej, co może oznaczać, że będzie jeszcze długo długo żyła :)

makusia (2015-04-11 22:53)

Cudna mordeczka;)

Przejdź do pełnej wersji serwisu