Dwa razy piekłam tą babke i okazała się zakalcem. Za trzecim razem poszłam po rozum do głowy, bo tak latwo sie nie poddaję:) i na ta ilośc mąki oraz sera dodałam 1 opakowanie proszku do pieczenia. Ponadto babkę piekłam w nastepujący sposób : piekarnik nagrzalam do 200 stopni z termoobiegiem piekłam ją tak przez 20 minut, nastepne 10 minut w tej samej temperaturze bez termoobiegu, i nastepne 40 minut w temperaturze 180 stopni i babka wyszła:). Moim zdaniem za mało proszku do pieczenia w stosunku do ilości mąki i sera. IK myśle , że dlatego babka Ci wychodzi przy tak małej ilości proszku bo być może używasz mąki w której już jest proszek do pieczenia, zerknij na skład mąki bo młyny dodają różne dodatki aby ciasta lepiej rosły , a może masz po prostu lepszą mąkę. Po za tym przepis super, babka urosła , jest wilgotna. i znikla szybko ze stołu. Pozdrawiam:)
Ponadto babkę piekłam w nastepujący sposób : piekarnik nagrzalam do 200 stopni z termoobiegiem piekłam ją tak przez 20 minut, nastepne 10 minut w tej samej temperaturze bez termoobiegu, i nastepne 40 minut w temperaturze 180 stopni i babka wyszła:).
Moim zdaniem za mało proszku do pieczenia w stosunku do ilości mąki i sera. IK myśle , że dlatego babka Ci wychodzi przy tak małej ilości proszku bo być może używasz mąki w której już jest proszek do pieczenia, zerknij na skład mąki bo młyny dodają różne dodatki aby ciasta lepiej rosły , a może masz po prostu lepszą mąkę. Po za tym przepis super, babka urosła , jest wilgotna. i znikla szybko ze stołu. Pozdrawiam:)