Jadłam takie orzechy przywiezione z Turcji. Są rewelacyjne. W słoiku opróczorzeców laskowych były jeszcze orzeszki ziemne, nerkowce i pistacjowe, więc też na pewno nadają się do smarzenia w miodzie. Moim skromnym zdaniem najlepiej jak są pomieszane różne gatunki, wtedy to dopiero smkują. A szczególnie wymieszane z gęstym jogurtem czy serkiem naturalnym ( polecam bielucha). Każdy z domowników próbował wygrzebać jak najwięcej pistacji. Dzięki za przepis. Nie będę teraz musiała wspominać tamtego smaku. Zrobię sobie swoje orzeszki w miodzie sama.
Dzięki za przepis. Nie będę teraz musiała wspominać tamtego smaku. Zrobię sobie swoje orzeszki w miodzie sama.