Komentarze wystawione przez użytkownika bevogt

  • Komentarz do Syrop z mleczu

    (autorstwa cakie mania ) (2009-08-29 11:31)
    A jeszcze jedno - kwiaty mniszka stosuje się jako środek pobudzajacy apetyt i wpływajacy na lepszą przemianę materii jak również przy hemodoidach.
    autor: bevogt
  • Komentarz do Syrop z mleczu

    (autorstwa cakie mania ) (2009-08-29 10:53)
    Witam - ja syrop z mniszka lekarskiego robię trochę inaczej - najpierw kwiaty zalewam wodą i tak stoją parę godzin (gdy nie mam czasu to nawet dobę), następnie chwilę je gotuję, przecedzam, do otrzymanego soku dodaję cukier, chwilę gotuję i gotujące wlewam do goracych butelek. Syrop ten robię od paru lat i wcale nie jest gorzki w smaku.
    Bardzo dobra jest również herbata zaparzona z suszonych kwiatów mniszka (kwiaty suszę w suszarce) - mozna je parzyć same lub w mieszance z herbatą, albo bzem, akacją, ....
    Z płatków mniszka robi się również "szachrowany szafran", który można stosować do ciast zamiast prawdziwego.
    Z nierozwiniętych pączków kwiatów mniszka można zrobić "pseudo" kaparki (podobnie jak z nagietek), albo wrzucić je na patelnię, trochę posolić i podsmażyć na tłuszczu - są pyszne jako dodatek do obiadu.
    Jadalne są też liście mniszka - szczególnie młode, stosowane do sałatek (one faktycznie mają gorzkawy smak), albo można je smażyć na głębokim tłuszczu, po wcześniejszym zamoczeniu w cieście nalesnikowym
    autor: bevogt
  • Komentarz do Powidła z czarnego bzu

    (autorstwa judyta ) (2009-08-28 16:26)
    Jedni uważają, że owoce bzu powinny być zbierane po przymrozkach, inni biorą świeże. Gdybym miała czekać na przymrozki, to ptaki objadły by mi cały bez (a robię z niego sporo przetworów - tak z kwiatów jak i owoców - soki, dżemy, konfitury oraz suszę zarówno kwiaty jak owoce - a herbatki z nich są nie tylko smaczne, ale i zdrowe) objadły. Ja osobiście zbieram bez i wkładam do zamrażalnika na minimum 24 godziny - ale może tam leżeć znacznie dłużej i czekać, aż będę miała czas go zrobić. Przetrzymanie go w zamrazalniku ma jeszcze jedną zaletę - bardzo prosto się go obiera z gałązek (człowiek nie jest brudny od soku), gdyż owocki same zeskakują z baldachimków - można to robić rękami, albo widelcem (jak kto woli)
    autor: bevogt
  • Komentarz do Jarzebinowa marmolada lecznicza

    (autorstwa Mari ) (2009-08-28 12:58)
    Aby jarzębina nie była trująca musi być przemrożona. Mozna oczywiście czekać na przymrozki i dopiero wówczas ją zbierać, ale wówczas najczęściej ptaki są od nas szybsze. Ja osobiście po zerwaniu wkładam ją na minimum 24 godziny do zamrażalnika (oczywiście może w nim siedzieć dłużej - do czasu, aż znajdziemy czas aby z nią zrobić) - po tym czasie traci swoje trujące właściwości, a i obieranie jej z gałązek, listków, ... jest bardzo łatwe (dokąd jest zmrożona) - kulki same odpadają.
    Na marginesie mówiąc, tak samo postępuję z owocami czarnego bzu.
    autor: bevogt
  • Komentarz do Jarzebinowa marmolada lecznicza

    (autorstwa Mari ) (2009-08-12 16:45)
    Jarzębina jest smaczna i zdrowa, ale należy ją najpierw przemrozić - gdyby czekało się do pierwszych przymrozków, to pewnie nie byłoby co zbierać, bo ptaki ją zjedzą - ja wkładam na przynajmniej 24 godziny do zamrażalnika
    autor: bevogt
Przejdź do pełnej wersji serwisu