Dziękuję za wspaniały przepis. Robiłam 2 razy z podwójnej porcji i wyszło super. Kilka takich spostrzeżeń: 1) pizza powinna być okrągła, można użyć formy do tarty lub dna od tortownicy, jak zrobi się brzegi i nie przesadzi ze składnikami to nic nie wyleci 2) na górę najlepszy ser to mozarella 3) posypuję pizzę ziołami prowansalskimi rozgniecionymi w proszek 4) świetnie pasują kapary, odkryłam ostatnio takie małe jabłuszka, kroję je w plasterki i rozkładam symbolicznie na pizzy 5) sos - krojone pomidory z puszki gotuję, aby zredukować wodę i rozgotować kawałki, jak już ma odpowiednią konsystencję dodaję rozgnieciony czosnek i zioła (prowansalskie, oregano) i już tego nie gotuję, bo może zgorzknieć od suszonych ziół, trochę soli i cukru do smaku. 6) nawet dobre są mrożone pieczarki, zawsze pod ręką, obrane, pokrojone.
1) pizza powinna być okrągła, można użyć formy do tarty lub dna od tortownicy, jak zrobi się brzegi i nie przesadzi ze składnikami to nic nie wyleci
2) na górę najlepszy ser to mozarella
3) posypuję pizzę ziołami prowansalskimi rozgniecionymi w proszek
4) świetnie pasują kapary, odkryłam ostatnio takie małe jabłuszka, kroję je w plasterki i rozkładam symbolicznie na pizzy
5) sos - krojone pomidory z puszki gotuję, aby zredukować wodę i rozgotować kawałki, jak już ma odpowiednią konsystencję dodaję rozgnieciony czosnek i zioła (prowansalskie, oregano) i już tego nie gotuję, bo może zgorzknieć od suszonych ziół, trochę soli i cukru do smaku.
6) nawet dobre są mrożone pieczarki, zawsze pod ręką, obrane, pokrojone.