Komentarze otrzymane przez użytkownika phiiinka
-
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-11 11:18)Radzę wypróbować przepis, jest w nim dużo tłuszczu /75 dag/, więc może potrzeba tyle drożdży. -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-11 10:48)A wg Twojego doświadczenia jaka ilość by wystarczyła? Z chęcią przetestuję...i dokonam ew. korekty -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-11 10:38)Poza iloscia drozdzy nie mam zadnych zastrzeżeń -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-10 17:38)Przepis pochodzi jeszcze z mojego dzieciństwa...więc ma już troszkę latek...o kurna..dość mocno sporo...i od zawsze robiony był z takich proporcji...domownicy pochłaniają każdą ilość...dlatego ośmieliłam się nim podzielić...ale możliwe, że masz rację...nie omieszkam spróbować zmniejszyć, jeśli sądzisz, że to nie odbije się niekorzystnie...nie upieram się przy swoim...to siła smaków dzieciństwa...i przyzwyczajenia -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-10 17:30)18 dkg drożdzy na 1,20kg maki to dużo za duzo. Komfitura nie zabije zapachu drożdzy -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-10 11:50)na 100 % ...robie je bardzo często...na słodko i nie tylko... są super z duszonymi jabłkami...z masą makową...ale i z pieczarkami.. z farszem mięsnym jako paszteciki -
Komentarz do Rogaliki drożdżowe wg przepisu mojej Mamy
(2012-03-10 11:42)tej margaryny na pewno 3 kostki? -
Komentarz do Halibut/sola a' la caprese
(2011-02-23 20:35)hmmmm... powiedzmy tak: nazwa jest chyba mniej rażąca, przynajmniej dla mnie! ..niż błędy ortograficzne w języku polskim, który, w odróżnieniu od włoskiego, przynajmniej dla mnie, jest językiemj ojczystym..i jego czystość jest mi znacznie bliższa... i NA PEWNO nie zamierzam zmieniać nazwy, a jedyne, co udało Ci się właśnie osiągnąć, to skuteczne zmienić moje nastawienie do tego serwisu..czyli zniechęcenie mnie do zamieszczania czegokolwiek...bo nie dla takich komentarzy to zrobiłam... -
Komentarz do Halibut/sola a' la caprese
(2011-02-23 20:23)Jeżeli wiesz co to jest caprese, to zastanów się nad zmianą nazwy potrawy, jak w restauracji piszą bzdury, to nie należy je powielać. Moją intencją nie było sprawianie Ci przykrości, a jedynie zwrócenie uwagi. Nazwa potrawy wiele mówi, a nazwa tej potrawy raczej wskazuje na sałatkę, a nie danie obiadowe, które napewno jest smaczne , ale źle nazwane. -
Komentarz do Halibut/sola a' la caprese
(2011-02-23 15:17)..a co to jest caprese..w oryginale..wiem...od lat...i to dosc wielu... -
Komentarz do Halibut/sola a' la caprese
(2011-02-23 15:16)no cóż...szkoda, że zamiast oceny smaku..oceniasz nazwę...ale trudno...co do nazwy...wymyślnej...mylącej...etc..etc... pod taką nazwą miałam okazję próbować taką potrawę w restauracji, więc nawet nie próbowałam wysilać umysłu nad zmianą nazwy, bo ważniejsze było dla mnie, że była przepyszna...a jeszcze bardziej, że udało mi się odnależć smak...jeśli tylko tyle zauważyłaś w całym przepisie..jest mi troszkę przykro... -
Komentarz do Halibut/sola a' la caprese
(2011-02-23 14:47)Caprese to nazwa sałatki włoskiej /pomidory, mozzarella, bazylia - barwy flagi włoskiej / co ma z tym wspólnego twoja ryba zapiekana ? Po co nadawać potrawom wymślne nazwy, w dodatku mylące ?