Komentarze otrzymane przez użytkownika teresa.m21

  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2009-05-14 17:25)
    Dawno szukałam tego przepisu, pamiętając z dzieciństwa smak tych placków. Często piekło się je, kiedy już brakło chleba.
    Upiekłam prawie z Twojego przepisu, zamieniając tylko śmietanę na kefir. Wyszły super. Dziękuję.
    autor: alelen
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 23:58)
     Dziękuję alidab! Za wyjaśnienie co to są podpłomyki. Nie wiedziałam z jakiego są ciasta, a nikt ze znajomych nie przypominał sobie, że było coś takiego. Od razu pomyślałam, że jesteś z moich stron. Twoimi wyjaśnieniami sprawiłaś mi wielką przyjemność! Serdecznie pozdrawiam!
    autor: teresa.m21
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 20:54)
    Do dzisiaj jestem amatorką dobrych proziaków i od czasu do czasu zostaję obdarowana takimi prawdziwymi pieczonymi na kuchni węglowej. Towarzyszyły mi przez całe dzieciństwo ( u mnie w domu dodawało się jeszcze 1-2 jajka i trochę cukru do ciasta).
    Najlepsze jeszcze ciepłe, posmarowane świeżym masłem. Pycha...:)))
    Podpłomyki - to zupełnie inny wypiek (przynajmniej w moich stronach...)
    Podpłomyki były pieczone przy okazji pieczenia chleba . Z ciasta chlebowego urywało się po kawałku i taczało cienkie placki.
    Pamiętam jak  przed włożeniem do pieca były nożem znaczone na krzyż i wkładane do nagrzanego  ale jeszcze palącego się pieca
     w celu sprawdzenia  czy jest wystarczająco nagrzany. Rozżarzone węgle  były odgarniane "kaciubą" do tyłu pieca a  na łopacie
    wyłożonej latem liściem chrzanu wjeżdżały podpłomyki i były pieczone w popiele.
    Po upieczeniu były smarowane skórką ze słoniny i dzięki temu pięknie błyszczały..
    Teresa.m21- wybacz ten wywód...:)))
    autor: alidab
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 19:37)
    W moim domu mama nazywała je podpłomykami. Na wierzch polewała gęstą śmietanę i posypywała cukrem i dopiero wstawiała do pieca. Piekło się tylko z jednej strony. Ze śmietany i cukru robiła się taka pyszna masa.
    autor: Krystyna911
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 19:22)
    Czemu nie, ale dla mnie to już nie babcine prozaiki.
    autor: teresa.m21
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 19:06)
    hm...to chyba smakowe by bylo w takim razie z maslem pol na pol z maselkiem orzechowym:)oj...mniem...:)chyba zrobie jakos po swietach..tylko dodam cynamonu:)
    autor: Eithel
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 18:53)
     oczywiście wersji z kefirem, jajkami i serem, bo wersję prostszą ze śmietaną oczywiście.
    autor: teresa.m21
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 18:49)
     Witaj Eithel!
    To jest mój pierwszy przepis na tej stronce (kilka dni temu zalogowałam się tutaj). A Ty jesteś pierwszą osobą, która wstawiła komentarz. Proziaki najlepsze są z masłem. Moja babcia piekła je gdy brakło chleba - proste i szybkie. To oczywiście mój ulubiony smak z dzieciństwa. Znam też inną wersję proziaków:
    1 kg mąki, 20-30 dag sera białego (rozdrobnić), 1 całe jajo, 2 żółtka, 1 łyżeczka soli, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka sody i kwaśne mleko (ok. 1 litra). Nigdy jednak nie próbowałam tej wersji.
    Pozdrawiam!
    autor: teresa.m21
  • Komentarz do Proziaki babci Adeli

    (autorstwa teresa.m21 ) (2007-12-15 18:35)
    a z czym to sie je?jakis sos?bo slodkie to chyba nie sa?
    autor: Eithel
Przejdź do pełnej wersji serwisu