befsztyk tatarski-tradycyjny- po polsku
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
250g wołowiny(polędwica, ligawa) bez żył,mięso najszlachetniejsze, koniecznie baaardzo świeże i z pewnego źródła.Z tego wyjdą ok. 4 porcje.
1 żółtko na porcję(jajo koniecznie najpierw sparzamy)
marynowane grzyby-najlepiej prawdziwki
Cebula
kiszone ogórki/ korniszony
Sól, czarny pieprz, dobra -pachnąca oliwa+(opcjonalnie) odrobineczka maggi
WSZYSTKIE SKŁADNIKI MUSZA BYĆ BARDZO ŚWIEŻE
Opis:
Jest wiele sposobów przygotowywania tej przystawki, ale nasz polski tradycyjny sposób(znam go od rodziców) jest najsmaczniejszy.
Najpierw przygotowujemy dodatki: cebulę, ogórki -kiszone, lub korniszony(zależnie od tradycji domowej, lub smaku). Bardzo drobno je siekamy.Siekamy również marynowane grzyby.
Wołowinę bardzo mocno schładzamy. Nie mielimy, ale schłodzoną skrobiemy(!!!!!) ostrym nożem , lub w ostateczności,bardzo drobno siekamy.Proces rozdrabniania musi być szybki, żeby mięso nie utleniło się(zmieniło koloru). Tatar musi być krwisto-czerwony.
Mięso doprawiamy oliwą,(opcjonalnie- kroplą maggi), dużą ilością- koniecznie świeżo zmielonego- czarnego pieprzu, solą.Dodajemy odrobinę zimnej(uprzednio przegotowanej) wody.Wyrabiamy szybko.Masa ma być dość luźna. Formujemy niewielkie spłaszczone kuleczki(porcja).
W każdej porcji formujemy dołeczek w który wbijamy żółtko.
Serwujemy w wianuszku z marynat i drobno posiekanej cebuli.Tatar ciekawy jest też w smaku, kiedy marynaty wzbogacimy o posiekane kapary, czy zielone marynowane oliwki, ba nawet sardele(anchois).
Tatar musi być baaaaardzo świeży. Podaje sie go szybciutko, najlepiej w dobrze schłodzonych uprzednio miseczkach.Jesli podajemy go w wiekszej porcji, przydatna jest kawiornica z lodem.I to ze szczelną przykrywką,żeby mięso zbyt szybko nie ulegało utlenianiu tzn. nie zmieniało koloru i smaku.
Jest doskonałą zakąską uwielbianą przez naszych ojców, dziadków pod kieliszek. Wcale się im nie dziwię, bo jest autentycznie pyszny.
Smak ostry,zapach świeżego mięsa i marynat, tudzież oliwy.
PS. Maggi to współczesny dodatek,choć trafny.
Mistrzem w przygotowywaniu tatara był mój ojciec. To takie męskie danie))
Przy przygotowywaniu tatara należy zachować daleko idącą ostrożność. Dokładnie sparzyć jaja, mieso tylko najświeższe. Najlepiej przygotowywać go w rękawiczkach jednorazowych (aseptycznych), lub uprzednio dokładnie umyć ręce.
Podaję ten -w końcu banalny-przepis, bo zauważyłam,że tego tradycyjnego nie ma na WŻ. Musze dopowiedzieć, że mój tato przygotowywał go bez maggi, ale mój TŻ -Poznaniak- robi tak. To podaję alternatywę- można bez maggi.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli tatara!
PS2 .Wejdźcie koniecznie na Youtube i popatrzcie, jak wiele jest sposobów w róznych krajach na przygotowania tatara. Ja znam ten przepis- inni znają całkowicie inne.Jedno jest stałe- produkty muszą być świeżutkie.
Chyba najlepszy przepis na klasycznego tatara wyczytałam kiedyś w książce "Kuchnia Nelly Rubinstein".To zresztą wspaniały temat dla forum-takie legendarne książki kucharskie.Mam też taką starą przedwojenną(juz się niestety rozpada ze starości) Kuchnie Polską.Już nie ma takich produktów, ani kuchni węglowych, ani cierpliwości, ale przepisy ciekawe bardzo.Na tatara też.Nie uwierzycie, ale czasem czytuję te książki kucharskie do poduszki)))