Przepisy

bezglutenowe kruche babeczki

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

ciasto:

1 szkl. mąki bezglutenowej (szklanka ok 250 ml, najpierw wsypałam łyżkę mąki kukurydzianej, następnie kopiatą łyżkę mąki ziemniaczanej i resztę szklanki uzupełniłam gotową mieszanką ciasta naleśnikowo-pierogowo-makaronowego firmy Bezgluten)

1/4 szkl. cukru pudru

1 opakowanie cukru waniliowego

1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego

1/4 kostki zimnej margaryny

1 jajko

(jest to zmodyfikowany pod bezglutków przepis siuni38 http://wielkiezarcie.com/recipe4015.html)

Wypełnienie: dowolne :) u mnie były z kremem podobnym jak do karpatki, w 4 smakach.

Krem:

0,5 l mleka

1 budyń waniliowy

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżka mąki bezglutenowej naleśnikowo-pierogowo-makaronowej

1 cukier waniliowy

1/2 szkl. cukru

1/2 kostki masła

1/2 kostki margaryny

Opis:

Ciasto:

1. Wsypujemy mąkę do miski, dodajemy cukier waniliowy, cukier puder, proszek do pieczenia i mieszamy łyżką.

2. Dodajemy posiekaną margarynę i jajko - szybko mieszamy łyżką starając się połączyć margarynę z mąką, pod koniec szybko zagniatamy ciasto ręką, tak aby było jednolite (będzie się dość kleić do ręki, a im dłużej będziemy dotykać ciasto, tym bardziej będzie się kleić).

3. Ciasto w misce w której było robione wkładamy do lodówki na 10 min. Następnie gdy będzie już trochę twardsze przekładamy do woreczka i wkładamy do zamrażalnika na 20 min (chyba ze mamy tyle miejsca w zamrażalniku, to wkładamy w misce :) )

4. Nasze ciasto siedzi sobie w lodówce, a my w tym czasie smarujemy foremki masłem.

5. Wyciągamy porcjami ciasto (szybko robi się znowu klejące, dlatego lepiej jak reszta ciasta siedzi sobie w lodówce). Formujemy z ciasta kuleczkę, wkładamy ją do foremki i wylepiamy nią foremkę bardzo cieniutko (ciasto sporo urośnie, a gdy damy zbyt dużo ciasta, wypełni ono wgłębienie w babeczce).

6. Babeczki wkładamy do nagrzanego piekarnika do 170oC i pieczemy ok 8-10 min (pod koniec pieczenia obserwujemy, żeby uchwycić moment, w którym będą już chrupiące, ale jeszcze nie przypalone).

7. Wyciągamy babeczki, odstawiamy na 5 min do ostudzenia, po tym czasie ostrożnie wyjmujemy z foremek (uważać żeby się nie oparzyć i żeby nie pokruszyć babeczek). Babeczki wykładamy na kratkę i czekamy aż ostygną.

Gotowe spody babeczkowe możemy przechowywać np. w pudełeczku, puszcze, przez kilka dni.

Krem:

1. 250 ml mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym.

2. Do pozostałego mleka dodać budyń, mąkę ziemniaczaną i mąkę bezglutenową - porządnie rozmieszać, żeby nie było grudek (uwaga - mąka ziemniaczana lubi zbijać się w grudki).

3. Do gotującego się mleka wlewamy cienka stróżką pozostałe mleko z budyniem i mąkami, miksując mikserem (początkowo na wolnych obrotach, w miarę gęstnienia na większych - należy uważać aby nie przypalić budyniu, a o to łatwo ponieważ jest gęstszy od zwykłego). Doprowadzamy do zagotowania i gotujemy stale miksując przez kilka minut.

4. Odstawiamy budyń do całkowitego wystudzenia.

5. W wysokim garnku ucieramy mikserem masło z margaryną. Następnie dodajemy po łyżce (nadal miksujemy) wystudzoną masę budyniową.

Jest to taka podstawowa masa. Możemy podzielić ją na kilka porcji i zmieszać z ulubionymi dodatkami np. z dżemem truskawkowym - uzyskamy masę truskawkową, z kawą, z gorzkim kakao, z czekoladą...

Babeczki uzupełniam tak: na spód każdej kładę łyżeczkę lub pół  kwaśnego dżemu lub powideł (w zależności od wielkości babeczek, ponieważ mam foremki o różnej wielkości) dopiero na to przygotowany krem - dzięki temu zabiegowi babeczki nie są mdłe :)

Smacznego !

Przepis udostępniony przez:

edyta-ixa
Przejdź do pełnej wersji serwisu