Brzoskwiniowa pychotka
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
Ciasto:
3 jaja
1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki suchego maku
Masa:
500 ml śmietany kremówki 30%
1 galaretka brzoskwiniowa (opakowanie na 0,5 l płynu)
Dodatkowo:
puszka brzoskwiń (ok. 400ml)
2 galaretki brzoskwiniowe
* szklanka 250 ml
Opis:
Białka oddzielamy od żółtek. Do białek wsypujemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy cukier i dalej ubijamy. Dobrze ubita piana po odwróceniu naczynia do góry dnem nie może wypaść. Ubitą pianę łączymy z żółtkami.
Aby biszkopt był pulchny i miśkki, należy ubijać go tak długo, aż na jego powierzchni zaczną tworzyć się pęcherzyki powietrza, a po mikserze pozostanie wyraźny ślad.
Ja stosuję zasadę 2 minuty ubijania na 1 szt jajka. W tym przypadku ciasto ubijamy około 6 minut.
Na koniec wsypujemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i suchym makiem, i mieszamy delikatnie łyżką do całkowitego połączenia składników.
Ciasto wylewamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy około 20 minut w temperaturze 180 stopni na złoty kolor.
1 galaretkę brzoskwiniową rozpuszczamy w 1 szkance (250 ml) gorącej wody. Pozostałe galaretki również rozpuszczamy w 2,5 szkanki wody i pozostawiamy do wystygnięcia.
Dobrze schłodzoną śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno w wysokim naczyniu, a pod koniec ubijania wlewamy 1 tężejącą galaretkę i dalej chwilę ubijamy do połączenia składników. Masę wylewamy na biszkopt i wstawiamy na chwilę do lodówki.
Następnie odsączone z syropu brzoskiwnie kroimy w półksiężyce i układamy na cieście. Zalewamy tężejącymi galaretkami. Wstawiamy na kilka godzin do lodówki.