Przepisy

Bułeczki z truskawkami

  • Stopień trudności

    Łatwy

Składniki:

Mnie wyszlo 20 buleczek.

Rozczyn:
- 20 g drozdzy swiezych
- 1 lyzka cukru krysztalu
- 1/2 szklanki cieplego mleka
- 1/2 szklanki maki

Ciasto:
- 120 g masla o temperaturze pokojowej
- 1 cukier waniliowy
- 3/4 szklanki cukru krysztalu
- 3 zoltka
- 1/2 szklanki cieplego mleka
- 1/4 lyzeczki soli
- 3,5 szklanki maki
- 1 lyzka skorki startej z cytryny

Nadzienie:
- ok. 0,5 kg swiezych truskawek

Kruszonka:
- 1/2 kostki masla o temperaturze pokojowej
- 6 lyzek cukru pudru
- 10 lyzek maki
- 1 cukier waniliowy

Opis:

Wszystkie skladniki powinny byc o temperaturze pokojowej.
Mleko lekko podgrzewamy.

Drozdze posypujemy 1 lyzka cukru i zostawiamy na 5 minut.
Po tym czasie wlewamy mleko i wsypujemy make. Mieszamy (ja robie to drewniana lyzka) do czasu, kiedy nie bedzie grudek - calosc bedzie miec konstystencje gestej smietany.
Przykrywamy sciereczka i zostawiamy na 10-15 minut do wyrosniecia.

W miedzyczasie maslo rozcieramy, dodajemy cukry i ubijamy, po czym dodajemy zoltka i znow ubijamy.
Kiedy drozdze wyrosna, dodajemy je do ucieranego masla, wsypujemy make, sol, skorke z cytryny i wlewamy mleko. Calosc ubijamy ok. 15-20 minut. Wyrobione, gladkie ciasto przykrywamy sciereczka i zostawiamy na 1 godzine do wyrosniecia.

W tym czasie przygotowujemy nadzienie: truskawki myjemy, obieramy z szypulek i kroimy na polowki.
Teraz robimy kruszonke: wszystkie skladniki wsypujemy do miski i palcami mieszamy do uzyskania kruszonki.

Duza blache smarujemy olejem. Z wyrosnietego ciasta urywamy male kawalki, rozciagamy w rekach nadajac okragly ksztalt i ukladamy w odstepach na blaszce. Ukladamy polowki truskawek - ja ukladalam je ciasno obok siebie, aby zmiescic jak najwiecej. Calosc posypujemy kruszonka.

Pieczemy w 180 st. C ok. 15 minut. Po tym czasie sprawdzamy, podwazajac patyczkiem spod buleczek. Nalezy uwazac, aby nie spalic wlasnie spodow - moze sie zdarzyc, ze wierzch buleczek bedzie blady, podczas gdy spod bedzie juz przypieczony. Uwaga na piekarniki, ktore pieka mocniej od spodu - jesli jest mozliwosc, umiescic kratke do pieczenia wyzej.

Gotowe buleczki mozna jesc od razu na cieplo lub poczekac, az wystygna. Znakomicie nadaja sie do zamrazania - kazda wkladamy w oddzielny woreczek foliowy i zamrazamy. Po odmrozeniu smakuja jak dopiero co upieczone. Dzieki temu mozemy cieszyc sie smakiem swiezych truskawek w srodku zimy.
Buleczki wygladaja, pachna i przede wszystkim smakuja o niebo lepiej niz te kupne; dzieki samodzielnemu przygotowaniu wiemy, co jemy, a dzieki mozliwosci zamrozenia mozemy cieszyc sie nimi, kiedy tylko chcemy.

Zachecam do wyprobowania i czekam na opinie!

Przepis na ciasto pochodzi ze starej polskiej ksiazki kucharskiej, kruszonke wynalazlam juz jakis czas temu na Internecie (niestety, nie zapisalam strony), a truskawek uzylam z racji posiadania duzej ilosci swiezych truskawek:)

Przepis udostępniony przez:

kamila258
Przejdź do pełnej wersji serwisu