Przepisy

Bzówka na kwiatach bzu czarnego wg Mantu

  • Stopień trudności

    Bardzo łatwy

Składniki:

- Około 50 baldachów z rozwiniętymi kwiatami bzu czarnego (kwitnie w zalezności od regionu i pogody pod koniec maja, na początku czerwca)

- 1 litr spirytusu
-0,75 litra wody
- 8 dojrzałych cytryn  z cienką skórką
- minimum 10 łyżeczek cukru, ale jeśli ktoś lubi można dać i dwa razy tyle
- 2 łyżki miodu gryczanego
- kilka młodych lisci z krzewu czarnej porzeczki
- malenka szczypta soli, dosłownie kilka ziarenek tej grubej kłodawskiej, albo morskiej

Opis:

Świeżo ścięte baldachimy z kwiatami ( w słoneczny dzień, żeby nie były mokre), owijam w papier i wkładam na noc do lodówki, możliwie niezbyt mocno gniotąc.
Zabieg ten "wytrąca" na papier ewentualne robaczki. Następnie wlewam w miskę, (komorę zlewozmywaka, naczynie ) wodę i każdy baldachim krótko płuczę i osączam na bibule. Potem zdejmuję same kwiaty z baldachów. (Ponieważ robię tę nalewkę jak i sok co roku, zakupiłam dość rzadki grzebień tylko do tego celu i po prostu wyczesuję kwiaty).


W dużym słoju kwiaty przekładam warstwami pokrojonych (ze skórką) cytryn, liśćmi porzeczki, zasypuję cukrem z dodatkiem miodu  a po godzinie, dwóch zalewam wódką ze szczyptą soli z rozcieńczonego spirytusu. Zostawiam słój w przyjaźnie ciepłej atmosferze.
Po trzech dniach wielkim widelcem wyławiam 99% cytryn (nauczona doświadczeniem, że jednak dłuższe trzymanie skórki powoduje nadmierną gorycz nalewu). Z wyłowieńców wyciskam sok i dolewam do słoja i znowu zostawiam go w spokoju na trzy dni. Po tym czasie filtruję moją bzówkę przy pomocy lejka, sitka i waty, do butelek. Wstawiam je minimum na tydzień  do ciemności, niestety do chłodu nie, bo go o tej porze roku nie mam w żadnym moim pomieszczeniu ...no chyba, że pogoda się spsuje (ale wtedy i bez zakwita później).
Oczywiście dłuższy czas przechowywania w zacisznej piwniczce wskazany :)
Ta naleweczka ma u mnie zawsze największe "wzięcie" i to wśród pań i panów, jakies 5 lat temu była wręcz hitem, bo teraz stała się bardziej popularna......hitem pozostala selerówka, bo tej prawie nikt nie robi :)

Przepis udostępniony przez:

Mantu
Przejdź do pełnej wersji serwisu