Capucino Krysi
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
BISZKOPT: tutaj jest przepis na mój biszkopt http://wielkiezarcie.com/przepis10294.html
można użyć mniej jaj bo z 6 wychodzi dość wysoki na blaszce
MASA:
- 2 śmietany 1/2 l słodkie 30% (użyłam Łaciatych)
- 6 łyżeczek płaskich żelatyny rozpuszczonej
- 1/2 paczki capucino czekoladowego (Jacobs, Tchibo)
ma być 20-30 dkg capucino
-20 dkg płatków migdałowych
-ok. 2-4 łyżek cukru pudru ( zależy to od "słodkości" capucino)
lepiej spróbować smaku masy przed dodaniem cukru, jeśli będzie za mało słodkie dodajemy cukier wg uznania
można użyć mniej jaj bo z 6 wychodzi dość wysoki na blaszce
MASA:
- 2 śmietany 1/2 l słodkie 30% (użyłam Łaciatych)
- 6 łyżeczek płaskich żelatyny rozpuszczonej
- 1/2 paczki capucino czekoladowego (Jacobs, Tchibo)
ma być 20-30 dkg capucino
-20 dkg płatków migdałowych
-ok. 2-4 łyżek cukru pudru ( zależy to od "słodkości" capucino)
lepiej spróbować smaku masy przed dodaniem cukru, jeśli będzie za mało słodkie dodajemy cukier wg uznania
Opis:
Śmietanę ubijamy, wsypujemy porcjami capucino, miksujemy, wlewamy powoli zimna żelatynę miksując jednocześnie, próbujemy czy dośc słodkie, jesli za mało dodajemy po trochu cukier puder aż smak masy będzie nam odpowiadał.
Masę wykładamy na biszkopt, na masę rozsypujemy uprażone na suchej patelni płatki migdałowe po czym ciasto wkładamy do lodówki by masa stężała.
Robiłam to ciasto pierwszy raz 2 dni temu i przez moje gapiostwo wyszła masa czekoladowa:) Nie wiem jakim cudem zamiast capucino czekoladowego kupiłam czekoladę La Festa, zorientowałam sie dopiero jak juz sypałam ją do śmietany.
Ciasto wyszło bardzo dobre, ale niestety nie capucino jak sobie zażyczył mój syn na urodziny:) Ale już w piątek będę robić napewno z kawą capucino:)
to ciasto z lewej to miało byc capucino, mnie za pierwszym razem wyszło czekoladzino:)
Masę wykładamy na biszkopt, na masę rozsypujemy uprażone na suchej patelni płatki migdałowe po czym ciasto wkładamy do lodówki by masa stężała.
Robiłam to ciasto pierwszy raz 2 dni temu i przez moje gapiostwo wyszła masa czekoladowa:) Nie wiem jakim cudem zamiast capucino czekoladowego kupiłam czekoladę La Festa, zorientowałam sie dopiero jak juz sypałam ją do śmietany.
to ciasto z lewej to miało byc capucino, mnie za pierwszym razem wyszło czekoladzino:)