A oto mój dzisiejszy wypiek :) Twój przepis jest rewelacyjny!!! Chałka jest pyszna, jedyne co to dodałam troche wiecej mąki bo ciasto ciągle mi się lepiło do rąk.... chyba sporo więcej, ale......... REWELACJA!!!! Pozdrawiam i dziękuje za świetny przepis.... na 5 z +
Jagienka18, cudne chały Ci wyszły. A z mąką to jest tak, że może mieć różną wilgotność i i podanej ilości ciasto może wyjść o różnej konsystencji. Jeżeli potrzeba, to właśnie dosypujemy garstkę mąki
Rewelacja tylko dodalam troszke wiecej maki bo pierwszym razem ciasto troszke bylo za "wolne"i warkocze zniknely podczas pieczenia..ale drugim razem super .Dziekuje za przepis:)ps.ta jest zrobiona z 4 porcji
Mąka ma bardzo różną wilgotność i czasami potrzeba jej dać 1 łyżkę więcej niż nakazuje przepis. A do ciast drożdżowym polecam mąkę typ 550 (np. luksusowa) lub 650 ("babuni" z Biedronki) - są najlepsze
Witam.Upiekłam chałeczkę i nie wiem co robiłam, ale ciasto było bardzo rzadkie, że nie mogłam zapleść warkocza, ledwie odkleiłam od rąk. W smaku jest bardzo dobra. Nawet nie było mowy abym ciasto rozwałkowała i posypała makiem Może to mąka bo dałam tortową typ 450.Pozdrawiam wszystkich na forum
Bardzo smaczne chałki!!!! Będę je musiała częściej piec,dzieciom barrrdzo smakowały. Następnym razem wypróbuję z makiem,tak jak piszesz.A zdjęcie- wręcz przeciwnie bardzo udanie i smakowicie wygląda ta chałka!!!
ulla*, bardzo mi miło. Mnie bardzo smakuje wersja. gdzie ciasto posypujemy makiem i cukrem, przed zrolowaniem. Świetnie wygląda taka przekrojona (moje zdjęcie niestety, ale nie oddaje tej urody) i jeszcze lepiej smakuje
Właśnie wyciągnęłam chałki z piekarnika,dwie,z podwójnej porcji,zapach nieziemski,posypałam z wierzchu cukrem trzcinowym,pięknie się zarumieniły! Czekam teraz, aż chociaż troszkę ostygną...Dziękuję za przepis. Krystyno911,wspomnę,że też w kolejce czekają Twoje inne słodkie wypieki! pozdrawiam .
Bardzo mi miło, że chałka jogurtowa posmakowała Tobie i Twojej rodzinie. Jeżeli lubicie drożdżowe wypieki, to polecam jeszcze buchty z karmelowym spodem (przepis w mojej książce)
Chałkę upiekłam dziś z podwójnej porcji.Jest rzeczywiście bardzo puszysta i przepyszna.Mój jogurt co prawda nie był bardzo gęsty, bo własnej produkcji, a masło tak jak zwykle do drożdżowego stopiłam i lekko ostudziłam.Mimo tych innowacji efekt końcowy super i chyba zdetronizuje chałkę wg. Wkn,którą zwykle piekłam.Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
elaf, czasami to wina drożdży, że ciasto nie wyrasta tak jak należy. No i jak każde drożdżowe, tak i to wyrastać powinno w ciepłym miejscu. Ja zawsze przykrywam/obklejam miskę z ciastem, folią spożywczą i ustawiam w łazience (zimą), bo tam najcieplej. Jesienią czy wiosną, kiedy jeszcze kaloryfery nie grzeją, wstawiam miskę z ciastem do piekarnika ustawionego na 35 stopni. Wyratsta migiem
Chałka jast bardzo smaczna, niestety moja nie wyrosła tak pięknie jak Twoja, ale się nie poddam i spróbuję ponownie. Zrobiłam z półtora porcji, bo moja keksówka jest długa ale pomyślałam, że podwójna porcja też ba się zmieściła (i pewnie wtedy byłaby wyższa;)). Pozdrawiam i dziękuję za przepis (pierwszy z Twoich, który wykorzystałam ale nie ostatni)
Upiekłam i niestety ... znalazłam jedną wielką wadę - MAŁO !!! Moje trzy łasuchy nie pozwoliły jej nawet ostygnąć , następnym razem upiekę z podwójnej porcji . Dzięki za suuuuper przepis i pozdrawiam
Coś przepysznego- takiej chałki w życiu nie jadłam, zniknęła od razu jeszcze ciepła.Super,super,super.Mąż nie lubi ciasta drożdżowego, ale to to mówi REWELACJA-i spałaszował ,aż mu się uszy trzęsły . Zrobiłam z makiem w środku, dałam 30 g. świeżych drożdży( na półtora porcji) i posypałam kruszonką. RÓBCIE- BO PYCHA.
Upiekę na niedzielne śniadanko, ale jeszcze nie teraz bo jestem na diecie i nie spożywam pieczywa. Ale napewno wypróbuję, bo smakowicie wygląda! Mam jeszcze pytanko: nie używam drożdży suchych tylko świeże, w takim razie ile ich dać?
Wczoraj miałam problem z dodaniem komentarza do tego przepisu, a chciałam zapytać o jajko, które jest podane w składnikach, a którego nie ma w wykonaniu. Więc część zostawiłam do posmarowania, a resztę dałam do ciasta. Drożdży użyłam świeżych i jeszcze zapach waniliowy. Tyle od siebie. A póżniej podejrzliwie patrzyłam, że tego ciasta tak mało i chałeczka taka malutka (szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia) leży sobie w takiej dużej keksówce. Niepotrzebnie się martwiłam, bo urosła duża.
Po wyjęciu z formy zachowywała się jak galareta, delikatnie kiwając się na boki. Bardzo mięciutka, delikatna i puszysta. No i oczywiście pyszna. Napewno jeszcze nie raz ją upiekę. Dziękuję za przepis, pozdrawiam i oczywiście polecam ten przepis do wypróbowania!
askaa2 (2011-11-28 18:34)
A oto mój dzisiejszy wypiek :) Twój przepis jest rewelacyjny!!! Chałka jest pyszna, jedyne co to dodałam troche wiecej mąki bo ciasto ciągle mi się lepiło do rąk.... chyba sporo więcej, ale......... REWELACJA!!!! Pozdrawiam i dziękuje za świetny przepis.... na 5 z +
Krystyna911 (2010-06-26 12:33)
Jagienka18, cudne chały Ci wyszły. A z mąką to jest tak, że może mieć różną wilgotność i i podanej ilości ciasto może wyjść o różnej konsystencji. Jeżeli potrzeba, to właśnie dosypujemy garstkę mąki
jagienka18 (2010-06-26 10:48)
Rewelacja tylko dodalam troszke wiecej maki bo pierwszym razem ciasto troszke bylo za "wolne"i warkocze zniknely podczas pieczenia..ale drugim razem super .Dziekuje za przepis:)ps.ta jest zrobiona z 4 porcji
Krystyna911 (2010-05-03 13:37)
Ależ masz zdolnego męża. Zazdroszczę po prostu. Chałka wygląda przeapetycznie
dycha (2010-05-03 12:48)
Smaczna, popełniona przez mojego męża:)
Krystyna911 (2010-04-24 19:34)
Mąka ma bardzo różną wilgotność i czasami potrzeba jej dać 1 łyżkę więcej niż nakazuje przepis. A do ciast drożdżowym polecam mąkę typ 550 (np. luksusowa) lub 650 ("babuni" z Biedronki) - są najlepsze
Lukrecja13 (2010-04-24 19:12)
Witam.Upiekłam chałeczkę i nie wiem co robiłam, ale ciasto było bardzo rzadkie, że nie mogłam zapleść warkocza, ledwie odkleiłam od rąk. W smaku jest bardzo dobra. Nawet nie było mowy abym ciasto rozwałkowała i posypała makiem Może to mąka bo dałam tortową typ 450.Pozdrawiam wszystkich na forum
milunia (2010-03-13 13:40)
Chałka pierwsza klasa! super!!!
bambasia (2010-03-01 08:50)
chałka przepyszna zrobiłam juz dwa razy
ulla* (2010-02-19 21:25)
Bardzo smaczne chałki!!!! Będę je musiała częściej piec,dzieciom barrrdzo smakowały. Następnym razem wypróbuję z makiem,tak jak piszesz.A zdjęcie- wręcz przeciwnie bardzo udanie i smakowicie wygląda ta chałka!!!
Krystyna911 (2010-02-18 15:54)
ulla*, bardzo mi miło.
Mnie bardzo smakuje wersja. gdzie ciasto posypujemy makiem i cukrem, przed zrolowaniem. Świetnie wygląda taka przekrojona (moje zdjęcie niestety, ale nie oddaje tej urody) i jeszcze lepiej smakuje
ulla* (2010-02-18 14:11)
Właśnie wyciągnęłam chałki z piekarnika,dwie,z podwójnej porcji,zapach nieziemski,posypałam z wierzchu cukrem trzcinowym,pięknie się zarumieniły! Czekam teraz, aż chociaż troszkę ostygną...Dziękuję za przepis.
Krystyno911,wspomnę,że też w kolejce czekają Twoje inne słodkie wypieki! pozdrawiam .
mala herba (2010-02-17 17:11)
Buchty wypróbuję na pewno,ale już chyba po Wielkim Poście, bo w kolejce czekają inne Twoje przepisy
Krystyna911 (2010-02-17 07:06)
Bardzo mi miło, że chałka jogurtowa posmakowała Tobie i Twojej rodzinie. Jeżeli lubicie drożdżowe wypieki, to polecam jeszcze buchty z karmelowym spodem (przepis w mojej książce)
mala herba (2010-02-16 23:23)
Chałkę upiekłam dziś z podwójnej porcji.Jest rzeczywiście bardzo puszysta i przepyszna.Mój jogurt co prawda nie był bardzo gęsty, bo własnej produkcji, a masło tak jak zwykle do drożdżowego stopiłam i lekko ostudziłam.Mimo tych innowacji efekt końcowy super i chyba zdetronizuje chałkę wg. Wkn,którą zwykle piekłam.Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
Krystyna911 (2010-02-15 12:26)
elaf, czasami to wina drożdży, że ciasto nie wyrasta tak jak należy. No i jak każde drożdżowe, tak i to wyrastać powinno w ciepłym miejscu. Ja zawsze przykrywam/obklejam miskę z ciastem, folią spożywczą i ustawiam w łazience (zimą), bo tam najcieplej. Jesienią czy wiosną, kiedy jeszcze kaloryfery nie grzeją, wstawiam miskę z ciastem do piekarnika ustawionego na 35 stopni. Wyratsta migiem
elaf (2010-02-15 12:12)
Chałka jast bardzo smaczna, niestety moja nie wyrosła tak pięknie jak Twoja, ale się nie poddam i spróbuję ponownie. Zrobiłam z półtora porcji, bo moja keksówka jest długa ale pomyślałam, że podwójna porcja też ba się zmieściła (i pewnie wtedy byłaby wyższa;)). Pozdrawiam i dziękuję za przepis (pierwszy z Twoich, który wykorzystałam ale nie ostatni)
moni01011 (2010-02-05 20:11)
Upiekłam i niestety ... znalazłam jedną wielką wadę - MAŁO !!! Moje trzy łasuchy nie pozwoliły jej nawet ostygnąć , następnym razem upiekę z podwójnej porcji . Dzięki za suuuuper przepis i pozdrawiam
Pec (2010-02-02 19:47)
Coś przepysznego- takiej chałki w życiu nie jadłam, zniknęła od razu jeszcze ciepła.Super,super,super.Mąż nie lubi ciasta drożdżowego, ale to to mówi REWELACJA-i spałaszował ,aż mu się uszy trzęsły . Zrobiłam z makiem w środku, dałam 30 g. świeżych drożdży( na półtora porcji) i posypałam kruszonką.
RÓBCIE- BO PYCHA.
Krystyna911 (2009-12-09 06:05)
Ja bym dała 15 - 20 g świeżych
kr0pk4 (2009-12-08 21:49)
Upiekę na niedzielne śniadanko, ale jeszcze nie teraz bo jestem na diecie i nie spożywam pieczywa. Ale napewno wypróbuję, bo smakowicie wygląda! Mam jeszcze pytanko: nie używam drożdży suchych tylko świeże, w takim razie ile ich dać?
Krystyna911 (2009-12-08 20:44)
Bardzo się cieszę, że się nie zawodłaś na moim przepisie. Masz rację co do błędu w przepisie. Faktycznie zapomniałam wpisac jajka. Już poprawiłam
jema4 (2009-12-08 20:36)
Wczoraj miałam problem z dodaniem komentarza do tego przepisu, a chciałam zapytać o jajko, które jest podane w składnikach, a którego nie ma w wykonaniu. Więc część zostawiłam do posmarowania, a resztę dałam do ciasta. Drożdży użyłam świeżych i jeszcze zapach waniliowy. Tyle od siebie.
A póżniej podejrzliwie patrzyłam, że tego ciasta tak mało i chałeczka taka malutka (szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia) leży sobie w takiej dużej keksówce. Niepotrzebnie się martwiłam, bo urosła duża.
Po wyjęciu z formy zachowywała się jak galareta, delikatnie kiwając się na boki. Bardzo mięciutka, delikatna i puszysta. No i oczywiście pyszna. Napewno jeszcze nie raz ją upiekę.
Dziękuję za przepis, pozdrawiam i oczywiście polecam ten przepis do wypróbowania!
Amula (2009-12-07 03:48)
Szukalam takiego przepisu z suchymi drozdzami, ciesze sie ze wreszcie natrafilam. Na swieta upieke. Dziekuje!