To już tradycja. Dla odmiany - budynie czekol. z czekoladą, a nie z masłem (krem bud.Bahati), na spodzie biszkoptowe ze śliwkami i przypr.korzenną Rzymianki. Wierzch obłożony cząstkami pierniczków (z aldika), obsypany orzechami i wiórkami. Ledwo skubnęłam, bo łasuchy wyżarły do ostatniego okruszka. Pyyycha. Dziękuję :))
Pochwalę się sukcesem: masę budyniową ugotowałam z 3/4 litra mleka (3,5%), z 1 kostką masła (250 g) + 2 budynie waniliowe bez cukru (Oetkera), całość dosłodzona (3 łyżki cukru, 1 paczuszka c.wanil. i 1 c.pomarańczowego) - cukry wsypałam do gorącego mleka, przed wlaniem budyniu. Masa wyszła idealna, bez trudu wylałam ją na ciastka. Chyba rozwiałam wątpliwości co do ilości mleka ... Zachęcam do wypróbowania.
Oczywiście na każdy budyń... Miałam na myśli, lecz nie dopisałam. Gapa ze mnie, jak to po świętach, mam dość i strzelam gafy. Sama zużyłam 1 opakow. budyniu, a mleka ile "wziął", może ok. 300 ml. Masa była bardzo gęsta, więc następnym razem ją ciut rozrzedzę (Katarzynki już mam - 4 paczuszki). Dzięki za czujność. Pozdrawiam.
Smosiu,na dwa budynie 350 czy 400 ml to trochę za mało.Ciężko to będzie wymieszać,jak zacznie gęstnieć podczas gotowania. Ja pozostaję przy swojej wersji.Za każdym razem masa mi się udaje i jest w sam raz.
Do Olka (Olki): doczytałam, że do takiej masy należy użyć min.350 ml mleka lub nawet 400. Podana w przepisie "Katarzynka" ilość jest odpowiednia do masy ucieranej z masła i budyniu. Mały rozjazd między dwiema różnymi masami budyniowymi...Pozdrawiam.
Może mniej masła, albo ... króciutko mieszać budyń i bardzo szybko wylać , rozsmarować na pierniczkach. Mój też leciutko błyszczał, jakby masło miało wypłynąć, ale nie oddzieliło się i masa wyszła dobra. Co do twardości masy - dolać więcej mleka. Nie każdy budyń w proszku jest identyczny, niektóre chłoną więcej płynu, inne mniej. Warto też wypróbować b.błyskawiczny.
Olek,doprawdy nie wiem,co zrobiłeś nie tak.Jak widzisz u mnie masa się nie rozwarstwia.Innym też się udało.Ewentualnie następnym razem (jeśli się nie zraziłeś) zrób sobie inną masę do tego ciasta.Pozdrawiam!
W moim wykonaniu coś nie tak z masą budyniową. Całkowicie oddzieliło się masło od masy, więc musiałam robic nową - efekt podobny. Po zastygnięciu masa bardzo twarda. W mojej ocenie lepszy efekt wizualny niz smakowy.
Smosiu,czekam na zdjęcie Twojej Kasiulki. Zaintrygowałaś mnie.Kolejnym razem może i ja zmodyfikuję swój przepis.A na brak pierników Katarzynek mam już sposób.Udało mi się kupić foremkę do pierniczków w kształcie dokładnie katarzynek i w razie czego sobie upiekę.
Ja także życzę Tobie i innym zdrowych,wesołych i ...smacznych świąt! Pozdrawiam!
Kasiulka już prawie gotowa. Zmniejszyłam porcję: (biszkopt na spód z 3 jaj + przyprawa korzenna i c.cynamonowy) i 1 budyń (bez cukru, ale z dod. pomarańczowo-imbirowo-cynamonowymi). Dodałam krojone śliwki moczone w alkoholu (na pierniczki), alkoholem nasączyłam spód. Na budyniu ułożyłam plastry pierniczków (połówki), uzupełnione biszkoptami podłużnymi (zabrakło, następnym razem kupię 4 paczki). I finał: powidła - cieniutko, dla sklejenia ciastek i czekolada z siekanymi orzechami włoskimi (to już jutro, jak powidła przyschną). Ciekawe czy doczeka Świąt... Dziękuję za przepis i wszystkiego wesołego na Święta i Nowy Rok.
Zrobione, zjedzone prawie w połowie. Trochę pracochłonne (najpierw polowanie na Katarzynki - kupiłam w Żabce, potem studzenie, krojenie itp) Ciasto pyszne - opinia rodziny i sąsiadów. Modyfikacja to budyń bez cukru i ciut mniej cukru do biszkoptu, bo bałam się, że całośc będzie za słodka. I dobrze, wyszło akurat w nasz smak- dzięki, Iza.
Fajnie,że podałyście mi inne propozycje polewy do ciast.Myślę,że z ciekawości poeksperymentuję.Choć przyznam,że taka z gorzkiej czekolady jest jedną z naszych ulubionych. Co do dodaniu masła,to przyznam,że nigdy nie miałam żadnych plam z tłuszczu na powierzchni polewy.
Ale wiadomo,co kucharka to inne podejście i smak.I o to chodzi.Każdy może sobie polać swoją wersją.A ciasto warto wypróbować,bo jest na prawdę pyszne,szczególnie na drugi-trzeci dzień po upieczeniu.
Sprecyzuję idealna tzn. polewa po wylaniu sama się "układa" jest przede wszystkim błyszcząca, elastyczna i nigdy się nie łamie. Uwielbiam polewy które robi się samemu...
Msewka podam Tobie link do idealnej polewy http://www.wielkiezarcie.com/recipe64476.html oraz http://www.wielkiezarcie.com/recipe64477.html :) które nie koniecznie musi być udekorowane tylko polewą czekoladową. pozdrawiam
Masło nieraz wypływa na wierzch polewy i szpeci ją, brzydko zastygając. Dlatego unikam go i zastępuję śmietanką lub mleczkiem do kawy, ostatnio nawet śmietaną wiejską do zup i sosów (gęstą jak jogurt grecki), z kubeczka (chyba Oetkera). I z tą śmietaną miałam super smarowną polewę, o ciekawej fakturze.
Dziękuję za cierpliwość. Już nie będę dłużej nękać swoimi wątpliwościami. Ciasto upiekę z pewnością w najbliższym czasie, jak tylko kupię Katarzynki bez czekolady.
Pewnie zmiękną pierniczki pod wpływem gorącego budyniu, tylko nie "złapią" aromatu z powideł... Ciasto straci też na urodzie, po przekrojeniu czekolada z polewy "zabrudzi" budyń.
A ja mam pytanie czy to masło do polewy jest konieczne, chyba lepiej dodać samo mleko lub słodką śmietankę?
Ja kupiłam w Piotrze i Pawle ,chyba po 2.70 za opakowanie .A tak to z reguły też miałam problem z kupnem.Ale warto poszukać,bo ciasto na prawdę jest pyszne.Wczoraj podałam znów na imieniny męża i znikało jak kamfora.Polecam!
Katarzynki bez polewy bywają w różnych miejscach - w sklepach firmowych Kopernika, w supermarketach, w sklepach typu ABC, ABO, Piotrze i Pawle, sieci 34, itp itd :)
Smosia (2017-12-27 16:53)
To już tradycja. Dla odmiany - budynie czekol. z czekoladą, a nie z masłem (krem bud.Bahati), na spodzie biszkoptowe ze śliwkami i przypr.korzenną Rzymianki. Wierzch obłożony cząstkami pierniczków (z aldika), obsypany orzechami i wiórkami. Ledwo skubnęłam, bo łasuchy wyżarły do ostatniego okruszka. Pyyycha. Dziękuję :))
Smosia (2014-03-23 20:00)
Pochwalę się sukcesem: masę budyniową ugotowałam z 3/4 litra mleka (3,5%), z 1 kostką masła (250 g) + 2 budynie waniliowe bez cukru (Oetkera), całość dosłodzona (3 łyżki cukru, 1 paczuszka c.wanil. i 1 c.pomarańczowego) - cukry wsypałam do gorącego mleka, przed wlaniem budyniu. Masa wyszła idealna, bez trudu wylałam ją na ciastka. Chyba rozwiałam wątpliwości co do ilości mleka ... Zachęcam do wypróbowania.
Smosia (2014-01-06 16:11)
Oczywiście na każdy budyń... Miałam na myśli, lecz nie dopisałam. Gapa ze mnie, jak to po świętach, mam dość i strzelam gafy. Sama zużyłam 1 opakow. budyniu, a mleka ile "wziął", może ok. 300 ml. Masa była bardzo gęsta, więc następnym razem ją ciut rozrzedzę (Katarzynki już mam - 4 paczuszki). Dzięki za czujność. Pozdrawiam.
msewka (2014-01-06 13:45)
Smosiu,na dwa budynie 350 czy 400 ml to trochę za mało.Ciężko to będzie wymieszać,jak zacznie gęstnieć podczas gotowania. Ja pozostaję przy swojej wersji.Za każdym razem masa mi się udaje i jest w sam raz.
Olek (2014-01-05 12:21)
Smosia - bardzo dziękuję, może tu tkwi problem;) Serdecznie pozdrawiam;)
Smosia (2014-01-05 11:41)
Do Olka (Olki): doczytałam, że do takiej masy należy użyć min.350 ml mleka lub nawet 400. Podana w przepisie "Katarzynka" ilość jest odpowiednia do masy ucieranej z masła i budyniu. Mały rozjazd między dwiema różnymi masami budyniowymi...Pozdrawiam.
Smosia (2013-12-28 17:52)
Może mniej masła, albo ... króciutko mieszać budyń i bardzo szybko wylać , rozsmarować na pierniczkach. Mój też leciutko błyszczał, jakby masło miało wypłynąć, ale nie oddzieliło się i masa wyszła dobra. Co do twardości masy - dolać więcej mleka. Nie każdy budyń w proszku jest identyczny, niektóre chłoną więcej płynu, inne mniej. Warto też wypróbować b.błyskawiczny.
msewka (2013-12-28 16:41)
Olek,doprawdy nie wiem,co zrobiłeś nie tak.Jak widzisz u mnie masa się nie rozwarstwia.Innym też się udało.Ewentualnie następnym razem (jeśli się nie zraziłeś) zrób sobie inną masę do tego ciasta.Pozdrawiam!
Olek (2013-12-28 10:30)
W moim wykonaniu coś nie tak z masą budyniową. Całkowicie oddzieliło się masło od masy, więc musiałam robic nową - efekt podobny. Po zastygnięciu masa bardzo twarda. W mojej ocenie lepszy efekt wizualny niz smakowy.
msewka (2013-12-22 20:55)
Ja zawsze do pieczenia tego ciasta używam dużej formy o wymiarach 25 na 40 cm.
Smosia (2013-12-22 20:42)
Blaszka ok. 20 x 32 cm (mierzyłam spód), góra jest troszkę szersza. Zdjęcie mogę cyknąć jedynie telefonem mojego męża.
A degustację rozpoczęliśmy przy porannej kawie, wyszło pyszne i wilgotne, bardzo piernikowe.
Olek (2013-12-22 10:26)
A jaka wielkość blaszki będzie odpowiednia?
msewka (2013-12-21 19:50)
Smosiu,czekam na zdjęcie Twojej Kasiulki. Zaintrygowałaś mnie.Kolejnym razem może i ja zmodyfikuję swój przepis.A na brak pierników Katarzynek mam już sposób.Udało mi się kupić foremkę do pierniczków w kształcie dokładnie katarzynek i w razie czego sobie upiekę.
Ja także życzę Tobie i innym zdrowych,wesołych i ...smacznych świąt! Pozdrawiam!
Smosia (2013-12-20 23:00)
Kasiulka już prawie gotowa. Zmniejszyłam porcję: (biszkopt na spód z 3 jaj + przyprawa korzenna i c.cynamonowy) i 1 budyń (bez cukru, ale z dod. pomarańczowo-imbirowo-cynamonowymi). Dodałam krojone śliwki moczone w alkoholu (na pierniczki), alkoholem nasączyłam spód. Na budyniu ułożyłam plastry pierniczków (połówki), uzupełnione biszkoptami podłużnymi (zabrakło, następnym razem kupię 4 paczki). I finał: powidła - cieniutko, dla sklejenia ciastek i czekolada z siekanymi orzechami włoskimi (to już jutro, jak powidła przyschną). Ciekawe czy doczeka Świąt... Dziękuję za przepis i wszystkiego wesołego na Święta i Nowy Rok.
Klaudia.o (2013-12-15 21:26)
Ciasto przepyszne i wcale nie takie pracochłonne. Na pewno będzie powtórka!
Izuś (2013-12-13 21:48)
Zrobione, zjedzone prawie w połowie. Trochę pracochłonne (najpierw polowanie na Katarzynki - kupiłam w Żabce, potem studzenie, krojenie itp) Ciasto pyszne - opinia rodziny i sąsiadów. Modyfikacja to budyń bez cukru i ciut mniej cukru do biszkoptu, bo bałam się, że całośc będzie za słodka. I dobrze, wyszło akurat w nasz smak- dzięki, Iza.
msewka (2013-12-09 16:55)
Ostatnio widziałam Katarzynki w Żabce i to w promocji.Ja kupiłam wcześniej w Piotrze i Pawle.
ejotka (2013-12-09 16:42)
Ja kupowałam w Stokrotce.
jannaj (2013-12-09 16:33)
W Biedronce są w stałej ofercie. Wiem, bo mój Młody uwielbia te proste pierniki a ja jak je widzę to cofam się 30 lat w głęboki PRL.
Klaudia.o (2013-12-09 15:41)
Proszę Was o pomoc: gdzie jeszcze, oprócz Intermarche, można kupić pierniczki Katarzynki?? Szuka, szukam i nic..
Smosia (2013-12-07 19:38)
Właśnie dzisiaj zdobyłam odpowiednie ciastka, bez polewy w sklepie Intermarche. Tak więc na Święta będzie nowe super ciacho.
msewka (2013-12-03 19:10)
Fajnie,że podałyście mi inne propozycje polewy do ciast.Myślę,że z ciekawości poeksperymentuję.Choć przyznam,że taka z gorzkiej czekolady jest jedną z naszych ulubionych. Co do dodaniu masła,to przyznam,że nigdy nie miałam żadnych plam z tłuszczu na powierzchni polewy.
Ale wiadomo,co kucharka to inne podejście i smak.I o to chodzi.Każdy może sobie polać swoją wersją.A ciasto warto wypróbować,bo jest na prawdę pyszne,szczególnie na drugi-trzeci dzień po upieczeniu.
Mama - Różyczki (2013-12-03 17:01)
Ale taka polewa. pięknie zastyga i nie rozmazuje się po nożu:)
Anulka_ (2013-12-03 16:53)
Sprecyzuję idealna tzn. polewa po wylaniu sama się "układa" jest przede wszystkim błyszcząca, elastyczna i nigdy się nie łamie. Uwielbiam polewy które robi się samemu...
Mama - Różyczki (2013-12-03 11:28)
Anulka_, nie rozumiem Twojego komentarza, przecież polewa na cieście autorki, wygląda idealnie, uwielbiam polewy z prawdziwej czekolady:)
Anulka_ (2013-12-03 11:16)
Msewka podam Tobie link do idealnej polewy http://www.wielkiezarcie.com/recipe64476.html oraz http://www.wielkiezarcie.com/recipe64477.html :) które nie koniecznie musi być udekorowane tylko polewą czekoladową. pozdrawiam
Smosia (2013-12-03 10:00)
Masło nieraz wypływa na wierzch polewy i szpeci ją, brzydko zastygając. Dlatego unikam go i zastępuję śmietanką lub mleczkiem do kawy, ostatnio nawet śmietaną wiejską do zup i sosów (gęstą jak jogurt grecki), z kubeczka (chyba Oetkera). I z tą śmietaną miałam super smarowną polewę, o ciekawej fakturze.
Dziękuję za cierpliwość. Już nie będę dłużej nękać swoimi wątpliwościami. Ciasto upiekę z pewnością w najbliższym czasie, jak tylko kupię Katarzynki bez czekolady.
msewka (2013-12-02 21:48)
Smosiu,dodałam masło,bo z samej czekolady i mleka polewa czasami pęka a tak jest bardziej smarowna.
Co do pierniczków to chyba jednak bez czekolady są lepsze do tego ciasta.
Ewelinka_inka (2013-12-02 16:52)
pysznie wygląda:)
Smosia (2013-12-02 16:01)
Pewnie zmiękną pierniczki pod wpływem gorącego budyniu, tylko nie "złapią" aromatu z powideł... Ciasto straci też na urodzie, po przekrojeniu czekolada z polewy "zabrudzi" budyń.
A ja mam pytanie czy to masło do polewy jest konieczne, chyba lepiej dodać samo mleko lub słodką śmietankę?
Olek (2013-12-02 10:38)
asica 1 - A na jakiej podstawie twierdzisz, że od gorącego budyniu pierniki w czekoladzie nie zmiękną? Z doświadczenia wiem, że zmiekną;)
asica1 (2013-12-02 10:00)
Pierniczki w czekoladzie nie nasiąkną i nie zmiękną. Nie polecam pierników w czekoladzie do tego ciasta. Ja piekę Katarzynkę z przepisu megii013.
gabigold (2013-12-02 07:39)
A gdyby tak wykorzystać swoje upieczone pierniczki? skoro są problemy z zakupem u niektórych?
Olek (2013-12-02 07:15)
bc - wydaje mi się, że katarzynki w czekoladzie też powinny sie sprawzić w tym cieście;)
msewka (2013-12-01 21:28)
Ja kupiłam w Piotrze i Pawle ,chyba po 2.70 za opakowanie .A tak to z reguły też miałam problem z kupnem.Ale warto poszukać,bo ciasto na prawdę jest pyszne.Wczoraj podałam znów na imieniny męża i znikało jak kamfora.Polecam!
bc (2013-12-01 18:50)
Ja już w różnych szukałam, ale zdaje się, że do mojej okolicy nie docierają...znalazłam raz z polewą jedynie.
Wkn (2013-12-01 18:42)
Katarzynki bez polewy bywają w różnych miejscach - w sklepach firmowych Kopernika, w supermarketach, w sklepach typu ABC, ABO, Piotrze i Pawle, sieci 34, itp itd :)
bc (2013-12-01 18:24)
Mam podobny przepis w ulubionych, ale nigdzie nie mogę znaleźć pierników "Katarzynek" bez polewy - gdzie je kupujecie?
Wkn (2013-12-01 16:01)
Ojej, ale zachęcające. Przepysznie wygląda!
martus094 (2013-12-01 15:27)
prezentuje się znakomicie, chyba wypróbuję na święta