Ciasto na pierogi / przepis nadesłany
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
czas: 30 minut
kalorie: troszeczkę
koszt: tanio
Przepis nadesłany przez:
Irena
Opis:
Też bez jaj, tylko mąka, sól i woda, ale prawie wrzątek. Robię zagłębienie na środku w mace, którą najpierw solę i powoli wlewam wrzątek z czajnika mieszając od razu nożem. Jak trochę ostygnie, to zagniatam rękoma. Najpierw robi się taka klucha, ale powoli wyrabia się ciasto i jak za rzadkie trzeba dosypać maki, jak za gęste, to dolać wody, wszystko przyjmie i się wyrobi. Wyrobione ciasto odpoczywa pod miska ok. pół godziny i dalej kawałkami się wałkuje, resztę trzymając pod miską, aby nie wyschło.
Takie ciasto da się rozwałkować bardzo cieniutko, jest elastyczne i nie rwie się. Ja nie smaruję brzegów wodą, bo wykrawam po kilka krążków na raz i nie zdążą obeschnąć, a nawet gdyby, to obeschnięty krążek przewracam "na lewą stronę" i jest w sam raz. Nadaje się do słonych i słodkich pierogów i pierogi świetnie się trzymają.
Można zrobić zawczasu i nawet trzymać kilka tygodni w zamrażalniku, (nic nie stracą na smaku) - o ile rodzina nie wypatrzy. Ponieważ ciasto zostało zaparzone, to pierogi od zawrzenia są gotowe w 3-4 minuty. Do przechowania pierogi ugotowane należy wyłożyć na folię tak, aby się nie stykały i muszą dokładnie ostygnąć. Zimne zawinąć w folię (ja używam plastikowej) z odstępami pomiędzy nimi, żeby się nie stykały, np. w porcjach po 10. Tak opakowane wkładam do zamrażalnika, jedna paczka na drugiej.
Można zrobić na miesiąc przed świętami i mieć gotowe, jeśli domownicy ich nie odkryją.
Wyjęte z zamrażalnika wrzuca się do wrzątku i jak wypłyną - gotowe i jak dopiero co zrobione. Można tez bezpośrednio smażyć na patelni, jeśli ktoś woli, bez wrzucania do wrzątku.
Przepis nadesłany przez:
Irena