Okej Dżejn . Lubię z Tobą rozmawiać , nie wiedziałam tylko , że Twoje przepisy to drażliwy temat ;) . Następny ryż zrobię zgodnie z tym ( tylko nie wiem czy uda mi się wyliczyć 133% wody ) . A Ty obiecaj , że nigdy nie będziesz mieszała ryżu podczas gotowania . Pozdrawiam , a nawet całuję ( bez przyjemności , żeby nie było ) ozięble .
magda11 - możesz sobie prużyć ryż pod kołdrą, prać kijanką w rzece a podłogę w kuchni wysypywać trocinami - nic mi do tego. Wstawiłam właśnie taki przepis na przygotowanie ryżu i może z niego skorzystać każdy, kto ma ochotę spróbować czegoś nowego. Bardzo cię proszę, żebyś swój przepis na ryż wstawiła dokładnie pomiędzy swoje przepisy, a nie moje - może komuś się przyda.
anatemo - dyskusja, według mnie, jest po to, żeby spytać "ile soli dodać" i "w jakim garnku to robisz" a nie wstawiać swój przepis i negować czyjś, zanim się go wypróbowało.
Hmmm ... , a czemu ma służyć Twoja uwaga mggi63 ;) ? Chyba po to jest " dyskusja " ... A poza tym to prawda , że ryżu nie można mieszać ( no chyba , że na risotto ) , bo podczas gotowania między ziarenkami tworzą się takie jakby kanaliki , które zapobiegają sklejaniu się . No i są różne gatunki ryżu przecież ,które różnie się gotuje ( np. ryż jaśminowy , nie wspominając o brązowym czy dzikim ) .
Hmmm...Magdo a czemu ma służyć Twoja uwaga? Sądzę,że autorka doskonale zna Twój sosób na sypki ryż bo to nie nowość ale uznała za stosowne zamieścić równie ciekawy przepis do wypróbowania przez nas.I wówczas dopiero będziemy w stanie ocenić jaki jest ten przepis.Proponuję byś umieściła w swoich przepisach to co proponujesz u kogoś bo chyba Ci się coś pomyliło....
Zwykły ryż nie wymaga namaczania. Wystarczy tylko wcześniej dokładnie wypłukany ryż wsypać do lekko osolonego wrzątku i po zagotowaniu zmniejszyć temp. tak aby tylko się delikatnie pyrkał, lub - ja tak robię - po zagotowaniu się ryżu zawijam go w ręcznik i wkładam go pod kołdrę. po 20 - 30 min. też jest miękki. Ryż nie lubi jak się go miesza, wtedy właśnie się skleja i się rozlatuje. Jak się da za dużo wody też się rozleci. Proporcje 1 szkl. ryżu na 2 szkl. wody.
Jenyyyy, każde ziarenko osobno - w życiu nie udało mi się tak ugotować ryżu. Spróbuję tego sposobu, bo ryż mogę jeść na okrągło, nawet bez dodatków. Ale ja tu jeszcze w innej sprawie... Może wstawiłabyś przepis na "Wstrętną świnię po koreańsku", bo czuję, że mógłby to być hicoir WZ
Jakiś taki najtańszy parboiled z kilogramowej torbiszczy. A następnym razem spróbuję taki totalnie najnajtańszy - to będzie eksperyment na skalę światową.
Dżanina Fonda (2015-01-09 08:18)
Obiecuję i uroczyście przyrzekam. I dla jasności - pisałam do Ciebie, ale nie o Tobie!
Pocałunek zostanie w moim sercu na zawsze!
anatema (2015-01-08 23:41)
Okej Dżejn . Lubię z Tobą rozmawiać , nie wiedziałam tylko , że Twoje przepisy to drażliwy temat ;) . Następny ryż zrobię zgodnie z tym ( tylko nie wiem czy uda mi się wyliczyć 133% wody ) . A Ty obiecaj , że nigdy nie będziesz mieszała ryżu podczas gotowania . Pozdrawiam , a nawet całuję ( bez przyjemności , żeby nie było ) ozięble .
Dżanina Fonda (2015-01-08 07:46)
magda11 - możesz sobie prużyć ryż pod kołdrą, prać kijanką w rzece a podłogę w kuchni wysypywać trocinami - nic mi do tego. Wstawiłam właśnie taki przepis na przygotowanie ryżu i może z niego skorzystać każdy, kto ma ochotę spróbować czegoś nowego. Bardzo cię proszę, żebyś swój przepis na ryż wstawiła dokładnie pomiędzy swoje przepisy, a nie moje - może komuś się przyda.
anatemo - dyskusja, według mnie, jest po to, żeby spytać "ile soli dodać" i "w jakim garnku to robisz" a nie wstawiać swój przepis i negować czyjś, zanim się go wypróbowało.
anatema (2014-12-14 23:31)
Hmmm ... , a czemu ma służyć Twoja uwaga mggi63 ;) ? Chyba po to jest " dyskusja " ... A poza tym to prawda , że ryżu nie można mieszać ( no chyba , że na risotto ) , bo podczas gotowania między ziarenkami tworzą się takie jakby kanaliki , które zapobiegają sklejaniu się . No i są różne gatunki ryżu przecież ,które różnie się gotuje ( np. ryż jaśminowy , nie wspominając o brązowym czy dzikim ) .
mggi63 (2014-12-14 10:09)
Hmmm...Magdo a czemu ma służyć Twoja uwaga? Sądzę,że autorka doskonale zna Twój sosób na sypki ryż bo to nie nowość ale uznała za stosowne zamieścić równie ciekawy przepis do wypróbowania przez nas.I wówczas dopiero będziemy w stanie ocenić jaki jest ten przepis.Proponuję byś umieściła w swoich przepisach to co proponujesz u kogoś bo chyba Ci się coś pomyliło....
magda11 (2014-12-13 19:23)
Zwykły ryż nie wymaga namaczania. Wystarczy tylko wcześniej dokładnie wypłukany ryż wsypać do lekko osolonego wrzątku i po zagotowaniu zmniejszyć temp. tak aby tylko się delikatnie pyrkał, lub - ja tak robię - po zagotowaniu się ryżu zawijam go w ręcznik i wkładam go pod kołdrę. po 20 - 30 min. też jest miękki. Ryż nie lubi jak się go miesza, wtedy właśnie się skleja i się rozlatuje. Jak się da za dużo wody też się rozleci. Proporcje 1 szkl. ryżu na 2 szkl. wody.
Rzymianka (2014-11-27 20:09)
Ryż parboiled nigdy się nie skleja, to jedna z jego zalet. :)))
kayunia (2014-11-27 11:29)
Jenyyyy, każde ziarenko osobno - w życiu nie udało mi się tak ugotować ryżu. Spróbuję tego sposobu, bo ryż mogę jeść na okrągło, nawet bez dodatków. Ale ja tu jeszcze w innej sprawie... Może wstawiłabyś przepis na "Wstrętną świnię po koreańsku", bo czuję, że mógłby to być hicoir WZ
Dżanina Fonda (2014-11-27 10:48)
Jakiś taki najtańszy parboiled z kilogramowej torbiszczy. A następnym razem spróbuję taki totalnie najnajtańszy - to będzie eksperyment na skalę światową.
iwciaG (2014-11-27 10:27)
Ooo...! Spróbujemy... Dżani, a ryż jakiejś super firmy miałaś, czy taki z kilogramowej torbiszczy...?