Czterowarstwowy sernik na zimno

Ciastka maślane wkładamy do woreczka foliowego i dokładnie rozgniatamy wałkiem do ciasta lub rozdrabniamy na pył w blenderze. Rozpuszczamy masło, dodajemy połamaną czekoladę i podgrzewamy do czasu aż czekolada cała się rozpuści. Wsypujemy pokruszone herbatniki, dokładnie mieszamy. Masą wylepiamy dno formy do tarty. Formę wkładamy do lodówki na 30 minut. Truskawki płuczemy, usuwamy szypułki. 8-10 sztuk odkładamy do dekoracji, pozostałe dokładnie miksujemy, słodzimy do smaku. Połowę żelatyny rozpuszczamy w 70-80 ml wody i dodajemy do zmiksowanych truskawek. Dokładnie mieszamy. Gdy truskawki zaczną tężeć, wykładamy je na maślany spód i wkładamy do lodówki na co najmniej 30 minut. Śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec słodzimy. Żelatynę rozpuszczamy w gorącym mleku, dodajemy 2-3 czubate łyżki twarogu. Ciągle ubijając dodajemy do śmietany pozostały ser, a następnie żelatynę zmieszaną z twarogiem. Dokładnie miksujemy. Masę serową wykładamy na zastygnięte truskawki. Wkładamy do lodówki na kolejne 2 godziny. Pozostałe truskawki kroimy w talarki. Układamy na zastygniętej masie serowej. Galaretkę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Gdy zacznie tężeć, zalewamy nią sernik. Przyozdabiamy gwiazdkami i perełkami do dekoracji oraz czekoladowymi pastylkami. Wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.