Delikatna galareta z kurczaka

Kurczaka porcjujemy. Porcje kurczaka zalewamy wodą (ok. 2,5 litra) - tak aby kurczak był nią przykryty. Dodajemy obraną marchew, ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę, bądź drobno pokrojone). Gdy na powierzchni gotującej się wody zbierze się brzydki szum, zbieramy go łyżką i wylewamy do zlewu. Gotujemy do miękkości. Następnie kurczaka i marchew wyciągamy z wywaru. Po czym obieramy z kości mięso i mielimy je przez maszynkę, a marchew kroimy w plasterki.

Z rosołu odlewamy ok ¾ szklanki rozpuszczamy w nim żelatynę (około 50 gramów). Resztę rosołu łączymy z mielonym mięsem i marchewką. Doprawiamy solą i pieprzem. Doprowadzamy do zagotowania i gotujemy jeszcze ok 2 minut. Po tym czasie, zdejmujemy garnek z gazu i wlewamy resztę rosołu z rozpuszczoną w nim żelatyną. Mieszamy. Przelewamy do naczynia (u mnie za naczynie służy naczynie żaroodporne). Gdy nasza przyszła galaretka bedzie chłodna, wkładamy ją do lodówki, najlepiej na całą noc.

Rano mamy pyszną, delikatną galaretę. Podajemy ze świeżym pieczywem i kilkoma kroplami octu.

Opcjonalnie można galaretę wzbogacić kukurydzą, bądź groszkiem z puszki.

Polecam i smacznego