KASIABA amaretti to włoskie ciasteczka migdałowe-dostaniesz je w Lidlu w czasie "włoskiego tygodnia"-to na pewno. W wiekszych marketach czy delikatesach chyba też, chociaż ja robię zapas zawsze w Lidlu.
Zrobiłam deser do Bożonarodzeniowego obiadu z malin mrożonych co prawda - ale efekt zamierzony został osiągnięty!! Gościom odjęło mowę z wrażenia. Jak we wszystkich przepisach Autora wszystkie smaki idealnie dobrane, zestawione i połączone!!! Wszystko cudownie pasuje do siebie - CUDOWNIE. A wydrukowany przepis ktoś zwinął z kuchni....
Trzymam kciuki za ciasteczka. No i może większe szczęście do malin będziesz miała. Jam czarownica, coś pokombinuję :) bo jeszcze nie zdarzyło mi się kupić w tym roku brzydkich. O!
Wygraliście :) Jutro wyruszam na poszukiwanie ciasteczek amaretti. Szkoda, że maliny tego lata takie nędzne z powodu pochmurnej i deszczowej pogody. Jeśli ktoś jest skazany na kupno zamiast zrywania na świeżo z krzaczków, niestety ma przechlapane - wierzchnia warstwa malin w pojemniczku bez zarzutu, pod spodem pleśń :(
Te ciasteczka są tak smaczne, że nie można się powstrzymać i ciągle się chce po nie sięgać. Ich smak może uzależnić. I cudnie pasują do kawy pt. "Paryż nocą".
Dzięki za info, moje pytanie może się niektórym wydać dziwne, ale ciasteczka amaretti jadłam wyłącznie u kogoś lub w kawiarni :) Są dość popularnym dodatkiem do deseru tiramisu, ale wykonuję go akurat bez nich - zadowalając się klasycznym połączeniem dobrego koniaku i nalewki kawowej oraz nasączeniem biszkoptów mocnym naparem kawy. Stąd moja niewiedza. Ale chyba niedługo czeka mnie wycieczka do Lidla :)
dorotaibasia (2016-10-22 20:18)
KASIABA amaretti to włoskie ciasteczka migdałowe-dostaniesz je w Lidlu w czasie "włoskiego tygodnia"-to na pewno. W wiekszych marketach czy delikatesach chyba też, chociaż ja robię zapas zawsze w Lidlu.
KASIABA (2016-10-22 08:30)
jakie to sa ciastka amaretti?
ewpa7 (2016-04-27 06:41)
Bardzo smaczny deser.
big-blue1 (2013-12-27 17:39)
Zrobiłam deser do Bożonarodzeniowego obiadu z malin mrożonych co prawda - ale efekt zamierzony został osiągnięty!! Gościom odjęło mowę z wrażenia. Jak we wszystkich przepisach Autora wszystkie smaki idealnie dobrane, zestawione i połączone!!! Wszystko cudownie pasuje do siebie - CUDOWNIE. A wydrukowany przepis ktoś zwinął z kuchni....
wojciechowska (2012-08-01 23:11)
Booooooosssskie.....
gonia (2012-02-17 20:14)
mmmmm miodzio to mało powiedziane , niebo w gębie :)
eluchap (2012-02-06 08:53)
Pyszny
beciak (2011-10-17 22:43)
NIEBO
olusia23 (2011-07-15 20:47)
Już czuje smak tego cuda :) Dietę szlak trafił :D
sebek (2011-07-15 15:15)
Mi wyszły 4 takie spore "kielichy" deseru.
kacha1 (2011-07-15 11:43)
Na ile porcji jest ten przepis?
beciak (2011-07-14 23:13)
Trzymam kciuki za ciasteczka. No i może większe szczęście do malin będziesz miała. Jam czarownica, coś pokombinuję :) bo jeszcze nie zdarzyło mi się kupić w tym roku brzydkich. O!
Wkn (2011-07-14 22:59)
Wygraliście :) Jutro wyruszam na poszukiwanie ciasteczek amaretti. Szkoda, że maliny tego lata takie nędzne z powodu pochmurnej i deszczowej pogody. Jeśli ktoś jest skazany na kupno zamiast zrywania na świeżo z krzaczków, niestety ma przechlapane - wierzchnia warstwa malin w pojemniczku bez zarzutu, pod spodem pleśń :(
beciak (2011-07-14 22:06)
Te ciasteczka są tak smaczne, że nie można się powstrzymać i ciągle się chce po nie sięgać. Ich smak może uzależnić. I cudnie pasują do kawy pt. "Paryż nocą".
Wkn (2011-07-14 22:02)
Dzięki za info, moje pytanie może się niektórym wydać dziwne, ale ciasteczka amaretti jadłam wyłącznie u kogoś lub w kawiarni :) Są dość popularnym dodatkiem do deseru tiramisu, ale wykonuję go akurat bez nich - zadowalając się klasycznym połączeniem dobrego koniaku i nalewki kawowej oraz nasączeniem biszkoptów mocnym naparem kawy. Stąd moja niewiedza. Ale chyba niedługo czeka mnie wycieczka do Lidla :)
beciak (2011-07-14 21:48)
Ja kupiłam w Lidlu, ale pewnie w każdym większym sklepie można je dostać.
Wkn (2011-07-14 21:42)
Gdzie kupujesz ciastka amaretti?