Herbatniki robią się miękkie na drugi dzień i domki zajada się łyżeczką.Chyba,że dzieci zjedzą od razu, łamiąc je na kawałki. Wtedy nie ma już co zmięknąć. Podoba mi się pomysł z galaretką wpaski. Następnym razem zrobię właśnie tak. Trzeba sobie upraszczać pracę w kuchni. Pozdrawiam wszystkich.
Ja też dziś robiłam "Domek"!! I też używam sera mielonego a zamiast masła dodaję 150-200g serka homegenizowanego waniliowego- moim zdaniem taki domek jest lepszy, mniej tłusty.A do środka, tak jak ty Anes, daję galaretkę tylko ja kupuję taką w paski, w bloku, kroję ją na grube paski:))
Widzę,że czerpiesz pomysły z tej samej książki,co ja ("Potrawy jak z bajki" , wydawnictwo Prószyński i S-ka). Przepis jest prosty i łatwy,a ja go jeszcze upraszczam,bo kupuję ser mielony. Polecam wszystkim i dziękuję za przypomnienie mi o nim.Zrobiłam dziś dzieciakom,kiedy były w szkole.Jak po obiedzie, postawiłam im na stole,oniemiały.Pozwolę sobie załączyć fotki.
Aaa...I jeszcze jedno,do środka dodaję trochę tężejącej galaretki.Pozdrawiam.
Anes (2006-09-25 20:00)
Herbatniki robią się miękkie na drugi dzień i domki zajada się łyżeczką.Chyba,że dzieci zjedzą od razu, łamiąc je na kawałki. Wtedy nie ma już co zmięknąć. Podoba mi się pomysł z galaretką wpaski. Następnym razem zrobię właśnie tak. Trzeba sobie upraszczać pracę w kuchni. Pozdrawiam wszystkich.
basia19 (2006-09-22 13:37)
domki super, ale powiedzcie mi jak je jeść?
nutella (2006-09-21 23:29)
I też mam przepis z tej samej książeczki;)
nutella (2006-09-21 23:29)
Ja też dziś robiłam "Domek"!! I też używam sera mielonego a zamiast masła dodaję 150-200g serka homegenizowanego waniliowego- moim zdaniem taki domek jest lepszy, mniej tłusty.A do środka, tak jak ty Anes, daję galaretkę tylko ja kupuję taką w paski, w bloku, kroję ją na grube paski:))
Kasia cz (2006-09-21 22:32)
ale cudko Anes, pewnie i tak smakuje bede musiala koniecznie wyprobowac, ciekawe jaka bedzie mina moich pociech:-)
Anes (2006-09-21 22:02)
Widzę,że czerpiesz pomysły z tej samej książki,co ja ("Potrawy jak z bajki" , wydawnictwo Prószyński i S-ka). Przepis jest prosty i łatwy,a ja go jeszcze upraszczam,bo kupuję ser mielony. Polecam wszystkim i dziękuję za przypomnienie mi o nim.Zrobiłam dziś dzieciakom,kiedy były w szkole.Jak po obiedzie, postawiłam im na stole,oniemiały.Pozwolę sobie załączyć fotki.
Aaa...I jeszcze jedno,do środka dodaję trochę tężejącej galaretki.Pozdrawiam.