Drożdżowe rogaliki
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- 2 jajka
- 10 dkg drożdży
- 4 czubate łyżki cukru
- 2 kostki margaryny Palmy
- 3/4 szkl. mleka
- opakowanie cukru waniliowego
- dowolne składniki na nadzienie np. owoce, konfitury
LUKIER:
- 3 szklanki cukru pudru
- 2 białka jajek
Opis:
Ze składników wyrabiamy ciasto. Jeśli okaże się za tłuste, musimy dodać nieco więcej mąki. Jeśli dodacie tłuszcz na końcu i zobaczycie, że ciasto nie chce więcej go wchłaniać, możecie odlać nadwyżkę. Jak dotąd zdarzyło mi się to jeden raz, nadal nie wiem dlaczego, ale rogaliki i tak wyszły świetnie. :)
Ciasto dzielimy na części. W zależności jakiej mają być wielkości możemy podzielić ja na 3 lub więcej części, ale nie więcej niż 6. Ciasto podzielone na 6 części daje małe rogaliczki mieszczące się w dłoni, które osobiście preferuję. :) Ciasto wałkujemy na kształt koła. Dzielimy je na 8 częście jak pizzę. Na obrazku Wam to narysowałam.
Na końcówkach trójkącików układamy konfiturę, umyte i pokrojone owoce, twaróg lub czekoladę. Możliwości jest wiele, możecie zrobić te rogaliki dokładnie tak, jak lubicie. Musicie tylko pamiętać, że nadzienie nie może być zbyt rzadkie. Rogaliki zwijamy od najdłużej części do środka.
Rogaliki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na górę mażemy pędzelkiem odrobinę białka, aby rogaliki miały złoty kolor.
Rogaliki władamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. W moim piekarniku pieczenie trwa ok. 30 min., najpierw wykładam je na najwyżej, a potem obniżam blachę. Teoretycznie powinno się piec do uzyskania złotego koloru, ale ja zwykle przerywam pieczenie, gdy spód rogalików jest mocno brązowy. Musicie same/i wyczuć ile czasu i na jakiej wysokości piec rogaliki w Waszych piekarnikach.
Zwieńczeniem dzieła jest piękny, puszysty i biały jak śnieg lukier. Składniki na lukier miksujemy w garneczku aż uzyskamy gładką masę. Potem łyżeczką lukierujemy każdy rogalik i zostawiamy wszystkie na kilkanaście minut, aby wyschły.
Viola! Idealne rogaliki gotowe są do zjedzenia! Smacznego! :)